|
Krynica już nieatrakcyjna dla turystów ze Wschodu?
Data wysłania: 2011-01-05 10:40 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność:
O tej porze roku Krynica zawsze była przepełniona turystami z Ukrainy, Rosji i Białorusi. W tym roku jest inaczej.
Problemem jest przede wszystkim uzyskanie wizy. Od czasu wejścia Polski do strefy Schengen coraz mniej przyjeżdża gości zza wschodniej granicy. Wizy do Polski dla Ukraińców są bezpłatne, ale by je zdobyć trzeba stać w długich kolejkach pod konsulatami we Lwowie i Kijowie. Rosjanie i Białorusini za wizy muszą zapłacić.
Na zmniejszenie się liczby wschodnich turystów narzekają przede wszystkim hotelarze. Mają jeszcze wolne miejsca, choć w poprzednich latach o tej porze to było wręcz przeciwnie. Rosjanie i Ukraińcy byli bardzo dobrymi klientami, bo zawsze wynajmowali najdroższe pokoje. Do wczoraj kryniccy hotelarze doliczyli się tylko ok. 15 autokarów z gośćmi ze Wschodu. Mało na ulicach jest też osobowych aut z rosyjskimi czy ukraińskimi rejestracjami.
- W tym roku nie mam żadnych rezerwacji zza wschodniej granicy. Polska i nasze strony przestały być atrakcyjne dla naszych sąsiadów ze Wschodu - twierdzi Jacek Stawiski, który prowadzi od lat gospodarstwo agroturystyczne w podkrynickim Tyliczu.
Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini przyjeżdżają co roku w styczniu na prawosławne i greckokatolickie święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok.
W Krynicy mniej Rosjan, Ukraińców, Białorusinów [2011-01-05 10:40 89.79.153.*] Krynica, Zakopane, Szczyrk muszą więcej inwestować. Osoby lecące w Tatry czy Beskidy przez Poprad - w tamtych okolicach wolą się zatrzymać...
Taniej, wygodniej - no i faktury są wystawiane... odpowiedz »
W Krynicy mniej Rosjan, Ukraińców, Białorusinów [2011-01-05 10:51 95.50.94.*] W tekście są błędy - obywatele Ukrainy i Rosji płacą za wizy 30 euro, zaś obywatele Białorusi 60 euro, wystarczy wejść na stronę np. Konsulatu we Lwowie. odpowiedz »
W Krynicy mniej Rosjan, Ukraińców, Białorusinów [2011-01-05 11:41 95.132.60.*] W tekście roi się od błędów. Radziłbym redakcji lepiej sprawdzać źródła informacji. Nie mam zamiaru polemizować z opiniami o atrakcyjności naszych obiektów i ich zmaganiach z konkurencją. To sprawa poniekąd subiektywna i każdy może mieć swoje zdanie w tej materii. Natomiast wzystkie informacje o wizach są wyssane z palca! Turystryczne wizy do Polski są płatne, opłata wynosi 35 euro i jest identyczna jak do wszystkich innych krajów strefy Schengen. Trudno więc mówić, że opłata wpływa na konkurencyjność naszego kraju, bo takie same koszty trzeba ponieść przy wyjeździe np. na Słowację, do Austrii, czy Włoch. Kolejki przed konsulatem w Kijowie nie występują wcale, tym bardziej, że od jesieni działa system elektronicznej rejestracji na wizytę w wydziale konsularnym. Bywają okresowe trudności we Lwowie, spowodowane "handlową" działalnościa mieszkańców tego regionu, ale i tam, po raz pierwszy od lat, branża turystyczna chwali organizację obsługi biur podróży i z wizą dla prawdziwych turystów nie ma problemu. Co więcej, na Ukrainie, oprócz Lwowa i Kijowa, wizy wydawane są w Łucku, Winnicy, Charkowie i Odessie, a wkrótce także w Sewastopolu na Krymie. Co trzecia wiza Schengen wydana na Ukrainie to polska wiza, a polskie placówki konsularne są powszechnie wskazywane jako przykład prawidłowego podejścia do obsługi turystów i wzrór do naśladowania przez inne kraje.
Nie bardzo rozumiem co mają do tego wszystkiego "starsi ludzie już nie mają zdrowia, by odwiedzać rodzinne strony" i jacy "młodzi nie ruszają tak chętnie śladami dziadków". Nawet trudno mi się zastanawiać "co autor miał na myśli"!
Natomiast obiektywne fakty, wynikające ze statystyki ukraińskiej straży granicznej wskazują, że w 2009 roku liczba osób odwiedzających Polskę w celach turystycznych wzrosła o 36% (był to najwyższy wzrost w turystyce wyjazdowej z Ukrainy), zaś za pierwsze 9 miesięcy 2010 roku wzrost ten wyniósł 34% w stosunku do doskonałego roku 2009! Na życzenie, służę redakcji materiałami źródłowymi, jak mi się zdaje, w przeciwieństwie do autora komentowanej notatki.
Włodzimierz Szczurek, dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Kijowie odpowiedz »
W Krynicy mniej Rosjan, Ukraińców, Białorusinów [2011-01-05 18:41 83.12.143.*] Krynica nie z powodu wiz jest nieatrakcyjna, porównajmy wieczór w Zakopanem. Kolorowe tętniące życiem Krópówki pełne karczm, góralskiej muzyki i ludzi w różnym wieku spacerujących, robiących zakupy w dziesiątkach sklepów. I wymarły deptak w Krynicy, sypiacą się ulicę Kraszewskiego z nedznymi sklepikami. To nie jest Atmosfera do odpoczynku dla lubących blichtr wschodnich sąsiadów. W reklamie nazywano Krynicę polskimi Karlowymi Varami- słyszę opinie Ukraińców - ani się do Karlsbadu nie umywa.
Nie zganiajcie na wizy - one są od dawna i ich sprawę załatwiają biura turystyczne tyrysta nimi się nie kłopocze.
To w Krynicy problem, jest tam wprawdzie setki kuracjuszy ale zajęci swoimi fajfami siedzą wieczorami w sanatoriach i nie robią 'atmosfery' potrzebnej w modnym kurorcie.
A np. w hotelu RENESANS w Krynicy zasiedlono Rosjan w kilku pokojach bez okien, wyobrażacie to sobie?
Taka ci nasza Krynica, dobrze że są kontrakty z NFZ i emeryci krajowi jadą, inaczej ciężko by było odpowiedz »
W Krynicy mniej Rosjan, Ukraińców, Białorusinów [2011-01-07 13:53 80.53.222.*] Spójrzmy prawdzie w oczy-turysta ze wschodu lubi sie pobawić,poszaleć,dobrze zjeść,pławić się w basenach hotelowych czy termalnych-u nas tego nie ma w odróżnieniu nawet do Słowacji czy Czech gdzie idą olbrzymie nakłady na turystykę-tam się w branże inwestuje u nas sie tylko gada i gada no i urzędasy przekrzykują się kto więcej zatrzyma inwestycji,kto komu da odmowę inwestycji,kto będzie bardziej w tej materii drobiazgowy i zatrzyma strumień pieniędzy dotowanych z Unii Europejskiej na branże turystyczną odpowiedz »
|
