Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Rezydent Hotelowy
- SPECJALISTA DS. KOMUNIKACJI I CONTENT MARKETINGU
- Specjalista ds.obsługi posprzedażowej Wrocław
- pilot Bawaria
- PILOT NA JAPONIĘ na przełomie kwietnia/maja 2026
- B. P. Okno na Świat (Warszawa) - Specjalista ds....
- Specjalista ds. Turystyki w salonie Wakacje.pl
- Specjalista ds turystyki - Stargard
- Specjalista / Specjalistka ds. turystyki
- Specjalista d.s. turystyki kolonijnej -...
Przewoźnicy ograniczają rolę wielkich samolotów?
W 2021 roku koncern Airbus dostarczy liniom lotniczym Emirates ostatni wyprodukowany A380, czyli największy na świecie samolot pasażerski. Ze względu na wysokie koszty paliwa i eksploatacji, takie podniebne olbrzymy ustępują miejsca mniejszym, dwusilnikowym samolotom.
Linie lotnicze preferują je m.in. ze względu na niższe zużycie paliwa i lepsze dopasowanie do specyfiki portów regionalnych, które z każdym rokiem zyskują na znaczeniu i notują wzrost liczby podróżnych. Obecnie największe maszyny jak Boeing 747-8 czy Airbus A380 zaczynają być wykorzystywane już głównie na dłuższych trasach i lotach międzykontynentalnych.
Mniejsze samoloty, do 100-150 miejsc, są według cen katalogowych dużo tańsze, więc dla linii lotniczych jest to korzyść, zwłaszcza biorąc pod uwagę niższe spalanie paliwa na pasażera, niższe koszty obsługi i serwisu technicznego czy krótsze drogi startowe. Również w kontekście portów regionalnych ważny jest ten aspekt infrastruktury liniowej, która jest po prostu tańsza. Sumując wszystkie te elementy, dla linii lotniczej taki mniejszy samolot jest dużo korzystniejszy w ramach wypełnienia strategii dowozowej do swojego hubu - mówi agencji Newseria Biznes Maciej Król, prezes zarządu Portu Lotniczego Zielona Góra - Babimost.
Na początku tego roku koncern Airbus ogłosił, że kończy produkcję największego na świecie, dwupokładowego i czterosilnikowego samolotu pasażerskiego A380, o czym pisaliśmy w aktualności Airbus wycofa się z produkcji największych samolotów pasażerskich. Od rozpoczęcia produkcji sprzedano ponad 300 takich maszyn, ostatnia ma zostać dostarczona liniom lotniczym Emirates w 2021 roku. Koncern poinformował, że przewoźnik zdecydował się zamówić kilkadziesiąt mniejszych maszyn, a trendem na rynku są mniejsze i bardziej zwinne odrzutowce.
Wynika to z faktu, że paliwo i eksploatacja latających gigantów, do których zalicza się też np. Boeinga 747-8, są bardzo drogie. Jeżeli przewoźnikowi nie uda się sprzedać wystarczającej liczby biletów, lot staje się nieopłacalny. Dlatego linie lotnicze preferują w ostatnich latach mniejsze, dwusilnikowe maszyny. Te były z początku wykorzystywane na krótszych dystansach, ale nowoczesne, mniejsze samoloty o poprawionych parametrach równie dobrze sprawdzają się także na dłuższych trasach, spalając przy tym mniej paliwa.
Wielkość samolotu zależy generalnie od strategii linii przewozowej. Jeżeli jest to linia tradycyjna, bazująca w dużym hubie lub porcie przesiadkowym, na pewno takie mniejsze samoloty są dużo korzystniejsze ze względu na cenę, koszty obsługi i paliwa, bardziej przyjazne dla środowiska, wydzielają mniej hałasu, więc są po prostu mniej uciążliwe dla otoczenia. Z drugiej strony - mniejsze samoloty są lepiej dostosowane do potrzeb i popytu małych portów regionalnych. Dlatego siatka budowana w oparciu o maszyny liczące 100-150 miejsc na pewno sprawdzi się lepiej jako dowóz do hubu niż w przypadku dużych samolotów - mówi Maciej Król.
Jak podkreśla, duże linie lotnicze zazwyczaj budują swoją siatkę przewozową w ten sposób, że dużymi samolotami kierują do hubów jak największą liczbę pasażerów. Następnie ci udają się do kolejnych, regionalnych portów już mniejszymi maszynami. Wynika to z faktu, że na największych lotniskach trudno o tzw. sloty, czyli prawo do lądowania, wysadzenia i przyjęcia na pokład kolejnych pasażerów. Przewoźnikom najbardziej opłaca się więc zwieźć jednorazowo jak największą ich liczbę.
Jak podkreśla prezes Portu Lotniczego Zielona Góra - Babimost, mniejsze samoloty pasażerskie są też lepiej dostosowane do potrzeb i infrastruktury lotnisk regionalnych, które z każdym rokiem zyskują na znaczeniu, notując przyrost liczby podróżnych. Wynika to zarówno z ogólnego wzrostu rynku lotniczego, jak i preferencji podróżnych, którzy chcą oszczędzać czas i latać z portów położonych jak najbliżej miejsca zamieszkania.
Biorąc pod uwagę nasze podwórko, czyli region lubuski, jest to duży wzrost ruchu w tym roku. W oparciu siatkę LOT-u idziemy do przodu i mam nadzieję, że w przyszłym roku poprawimy wynik nawet dwukrotnie - mówi Maciej Król.
Komentarze
Tagi:
Dział transport:
Nowe połączenie z Kraków
Nad Bałtykiem Święta szansą na dobry koniec
Enter Air podpisuje rekordową umowę z
Starsze aktualności:
POLREGIO przewiozło ponad 100 mln
Gdzie Polacy latali samodzielnie w
ETC publikuje wskazówki dla zrównoważonej
Accor ułatwia rezerwacje
Turystyka wspiera 33 finał
Gdańsk Europejską Stolicą Kultury
POT przyznała rekomendacje na lata
Ryanair planuje przewiezienie 20 mln
eSky zachęca do wczesnego planowania
Kolejny Rosjanin odchodzi z TUI
Grecos uruchamia czartery z Modlina
GIS: 8 kąpielisk z wodą niezdatną do kąpieli
Bidroom.com - komu to się opłaci?
Tragiczny wypadek w atrakcji turystycznej
Turyści powoli wracają do egipskich kurortów
Neckermann Polska kończy działalność
Przewoźnik wprowadza zmiany w systemie sprzedaży biletów
Ruszyła kolejna edycja konkursu Turystyczne Skarby Małopolski
Organizator turystyki ogłasza niewypłacalność
Webinar poświęcony wsparciu ARP dla hotelarzy
Rząd odracza termin wprowadzenia kas online dla hoteli i gastronomii
Polacy ruszyli rezerwować Święta i Sylwestra
Tanie wycieczki zoorganizowane
