Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Specjalista ds.turystyki - biuro podróży w...
- Sprzedam pensjonat Rabka Zdrój
- B.P. ITAKA w C.H.M1 w Czeladzi zatrudni
- NEKERA - Specjalista Wsparcia Sprzedaży
- Młodszy Specjalista ds. obsługi klienta
- Doradca klienta Biuro Podróży Itaka Kraków M1
- RAINBOW Doradca Klienta
- NEKERA - Flight Specialist
- NEKERA - Product Manager (Warszawa)
- pilot Wiedeń : 31.05-01.06.2024
Co warto promować w województwie łódzkim?
Unia Europejska przeznaczyła ponad 60 mln zł na promocję polskich województw. Zbigniew Frączyk, koordynator programu "Turystyka - wspólna sprawa" podkreśla - Warto dobrze wykorzystać te pieniądze.
Joanna Blewąska rozmawiała ze Zbigniewem Frączykiem na temat atrakcyjności województwa łódzkiego i możliwości jego promocji. Wywiad opublikowany był przez Gazetę Wyborczą.
Czy Łódzkie jest atrakcyjne?
Zbigniew Frączyk - Tak. Bo turystyka to nie tylko wakacje, plaża czy góry. To także przyjazdy biznesowe, na zakupy, w poszukiwaniu historii. Dużą szansą jest dla Łodzi turystyka poprzemysłowa, z Manufakturą na czele. Pamiętajmy, że w ciągu zaledwie pięciu miesięcy odwiedziło ją 1,3 miliona ludzi. Mamy zabytki i cmentarze, zamki i pałace. Ale to nie wystarczy. Musimy z tego zrobić produkt turystyczny.
To znaczy?
Zbigniew Frączyk - Stworzyć cały pakiet dla turysty. Przyjeżdżający musi wiedzieć, jak do Łodzi dojechać, gdzie przenocować. Powinien wcześniej znać cenę hoteli i ich standard, bardzo często chce mieć wybór droższej lub tańszej oferty. Musi wiedzieć, jak może ciekawie spędzić każdą godzinę swej podróży.
Z produktami turystycznymi jest jak z produkcją samochodu. Części powstają w różnych fabrykach i to nas nie interesuje. Dla nas liczy się gotowy samochód. I różnorodność, bo jeden chce trabanta, a drugi ferrari.
Na ostatnich targach w Anglii usłyszeliśmy: Macie połączenia lotnicze z wyspami, w Łodzi budują się hotele, a pubów, centrów handlowych i rozrywkowych nie brakuje. Macie znakomite elementy. Połączcie je w całość, a Anglicy przyjadą z wielką chęcią.
Pomysły na produkty już się pojawiają. Grupa Fabricum chce proponować fabularyzowane zwiedzanie Łodzi, urząd marszałkowski chce połączyć łódzkie stadiony ścieżką rowerową.
Świetny jest też ArtBus, który łączy łódzkie muzea. Ale wymaga dopracowania. Jadący nim powinni otrzymywać ładnie wydaną książeczkę z opisem atrakcji, które oglądają. Muszą dostać rabaty, a do tego zniżki w kawiarniach i restauracjach. To musi być cały pakiet.
W dobrym kierunku idzie Kamieńsk. Zimą na górę przyjeżdżają narciarze z całej Polski, są duże grupy z Poznania czy Warszawy. W okolicy powstała niezła baza noclegowa. By ją wykorzystać także latem, na Górze Kamieńsk powstają trasy dla rowerów oraz plany wycieczek konnych. Pod hasłem "Aktywność przez cały rok" nie powinno brakować klientów.
A w Polsce są już profesjonalne produkty turystyczne?
Zbigniew Frączyk - Na przykład oferta gier terenowych opartych na legendach i podaniach ludowych z Gór Świętokrzyskich. Trasa ma 2-3 km długości i wiedzie przez ciekawe zakątki gór. Uczestnicy mają misje do spełnienia, spotykają się z 30 postaciami z legend a całość kończy się biesiadą przy ognisku, na której serwowane są historyczne potrawy.
Są chętni?
Zbigniew Frączyk - Zdecydowanie tak, a zainteresowanie Górami Świętokrzyskimi znacznie wzrosło.
Kto powinien w Łodzi stworzyć takie produkty?
Zbigniew Frączyk - Dziś jest pierwsza konferencja projektu, a potem mamy rok czasu na prace. Liczę, że powstaną grupy złożone z przedsiębiorców, samorządowców, szefów hoteli i właścicieli restauracji. I one pracować będą nad pakietem dla turystów. Ładnie go "opakują" i zaczną zarabiać pieniądze na turystyce.
Jak i gdzie sprzedawać te produkty?
Zbigniew Frączyk - Pakiety pokazywane będą na targach turystycznych, w ambasadach i centrach informacji turystycznej na całym świecie. Trafią też do biur, które organizują wyjazdy dla turystów do Europy Środkowej. Powinny być chętne, by sprzedawać taką gotową ofertę. Nie zdziwię się, jeśli TUI czy Neckermann zdecyduje się przywozić turystów do Łodzi i okolic.
A turystyka to pieniądz. USA zarabia na niej 17,5 tysiąca dolarów na sekundę! Każdy przyjezdny zostawia podczas podróży po stanach 1,6 tys. dolarów. W Łodzi to na razie tylko 147 dolarów. Zwiększyć tę kwotę, mając gotowe produkty, będzie dużo łatwiej. Każdy turysta ma w kieszeni gorący pieniądz. To kwota, którą jest gotów wydać, jeśli tylko ma na co. U nas ma, ale propozycje musi dostać na tacy.
Komentarze
Tagi:
Dział centra informacji i promocji:
Rozpoczyna się kolejna edycja Turystycznych Mistrzostw
Dziwny konkurs na dyrektorów
Polacy na pierwszym miejscu wśród
Dział badania rynku i analizy:
Turystyka z gorszą obsługą
Nocowanie.pl: Zimowy wypoczynek w Polsce przyciąga węgierskich
Starsze aktualności:
Sezon nad morzem nie jest
Jak sprzedawać w trudnych
eSky chwali system NDC
Chorwacja chce jeszcze więcej
ERIF BIG straszy klientów biur
Join Up! Polska uruchamia sprzedaż samych
Wzrost płacy minimalnej uderzy w hotelarstwo i
Programy wsparcia dla
Pasażerowie opóźnionego samolotu sami wykupili nocleg. Przewoźnik powinien to
Ecco Travel wraca z chińską
Organizator papieskich pielgrzymek w Polsce!
Najbliższą dużą imprezę Kraków planuje dopiero na 2009 rok!
Metodologia badań i badanie pilotażowe turystyki biznesowej.
Plaże w Międzyzdrojach są pilnowane przez detektywów?
Świnoujście, Darłówek - zniesiono zakaz kąpieli
Triada anuluje najbliższe wyloty do Egiptu
Inwestorzy interesują się zabytkowymi pałacami, dworkami i zamkami
Wrocław: nowoczesny hotel w Dzielnicy Czterech Świątyń
Szefowie kuchni gotowali postną zupę grzybową dla Warszawiaków
Germanwings przystąpił do programu Miles & More
Włoska sieć hoteli wchodzi do Polski