TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Władze Białegostoku chcą lotniska na Krywlanach?

Władze Białegostoku chcą wybudować lotnisko regionalne na Krywlanach. Liczą, że nowy zarząd województwa, który ma być inwestorem, zabierze się do tego jak najszybciej.


Jednak w czwartek, 7 lutego podczas konferencji prasowej marszałek Jarosław Dworzański wyznał - Na pewno nie wykreślimy lotniska z listy projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego. Tylko jeszcze nie wiadomo, gdzie ono będzie. Mamy obecnie dwa równorzędnie, równie zaawansowane projekty. Na Krywlanach i w Topolanach.

Ta wypowiedź oznacza, że marszałek zamierza wrócić do dyskusji nad lokalizacją dla lotniska. W lipcu ubiegłego roku jego poprzednik Dariusz Piontkowski doprowadził do przyjęcia przez cały sejmik uchwały, która upoważnia marszałka do działań, przygotowujących budowę na obrzeżach Białegostoku, zamiast w oddalonych o 40 kilometrów Topolanach. Na lotnisko z pasem startowym 2200 metrów Piontkowski zarezerwował w sumie około 270 mln zł. Wówczas projekt zapisano na liście projektów kluczowych w przeznaczonej specjalnie dla Podlaskiego puli pieniędzy pochodzących z Unii.

Dworzański uznał, że musi dokładnie dowiedzieć się, czego chcą władze Białegostoku. Według niego lokalizacja na Krywlanach podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej może uniemożliwić budowę pasa startowego.

Wcześniej wiceprezydent Adam Poliński wyznał - Lotnisko dla Białegostoku to sprawa życia lub śmierci. Zaznaczył też, że mieszkańcy domagają się szybkich działań i mają już dosyć jałowych dyskusji. Poliński uważa, że lotnisko na Krywlanach mogłoby powstać w ciągu trzech, czterech lat. W ciągu roku powinien być gotowy plan zagospodarowania przestrzennego województwa, który został zlecony przez poprzedni zarząd oraz miejscowy plan dla Krywlan, który musi zostać przyjęty przez radę miejską. Kolejny rok będzie trwało projektowanie lotniska oraz całej infrastruktury, natomiast ostatni rok zostanie poświęcony na budowę.

Adam Poliński stwierdził też, że miasto nie jest zainteresowane budową w Topolanach. Władze miejskie liczą, że zarząd województwa określi, ile ostatecznie będzie kosztować inwestycja oraz dogada się z ministrem środowiska w sprawie wycięcia lasu. Białystok jest właścicielem gruntu, który może wnieść go jako aport i dzięki temu zostać współinwestorem.

Według Polińskiego podstrefa ekonomiczna, która znajduje się w rejonie ulic Borsuczej i Myśliwskiej nie koliduje z planami lotniska. Tłumaczy, że mogłoby tak być gdyby pas startowy został przesunięty bardziej na wschód, za ulicę Mickiewicza, i realizowany byłby kosztowny projekt budowy trzystumetrowego tunelu, którym kierowany byłby ruch samochodowy z tej arterii. Jednak nie ma takiej potrzeby.

W czwartek, 7 lutego wiceprezydent Poliński wysłał pismo do wojewody Macieja Żywny, w którym podtrzymuje gotowość do szybkiej budowy lotniska na Krywlanach oraz współpracy w tej sprawie z zarządem województwa.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Białystok Krywlany Topolany lotnisko port lotniczy regionalne Jarosław Dworzański Dariusz Piontkowski Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna Adam Poliński plan budowa zagospodarowanie polinski bialegostoku Białegostoku zagospodarowania plany lotniska na Krywlanach projekt w wiceprezydent ile z do podstrefa




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję