Strajk po francusku

We Francji trwa strajk kontrolerów ruchu lotniczego, którzy protestują przeciwko planowi restrukturyzacji służb kontroli lotów.

W związku z protestami ponad 22 procent połączeń z paryskiego lotniska Orly zostało odwołanych. Spowodowało to duże zakłócenia w ruchu lotniczym, gdyż Orly jest głównym francuskim portem obsługującym połączenia w ruchu krajowym.

Również wiele lotnisk na terenie całego kraju zostało zamkniętych - port lotniczy w Pau na południowym zachodzie z powodu nieobecności szefa zmiany kontroli lotów, lotniska na południu w Beziers i Awinionie, a także w Rouen na północnym zachodzie. Zamknięto również podparyskie Le Bourget, gdzie służby kontroli lotów w ogóle nie pracowały - poinformował rzecznik Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC).

W wielu portach lotniczych zarejestrowano kilkugodzinne opóźnienia, anulowano ponad trzy czwarte z 90 lotów Air France do Nicei (południowy wschód), 36 do Lyonu (środkowy wschód) i 28 do Tuluzy (południowy zachód).