TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Transport

Pasażer zmarł po cieżkiej podróży LOT-em

Data wysłania: 2007-12-14 18:44 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Ciężko chory Polak wracał z USA do Wrocławia samolotem polskiego przewoźnika LOT. Jego nosze obsługa samolotu umieściła tuż pod sufitem, uniemożliwiając w ten sposób pielęgniarce zaopiekowanie się chorym. Trzy dni po locie pasażer zmarł, a LOT nie poczuwa się do winy. Sprawą transportu chorego zajęła się wrocławska prokuratura. Małgorzata Klaus, rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej poinformowała - Po artykule w "Gazecie Wyborczej" prokurator nakazał wszcząć czynności sprawdzające, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Chory wraz z żoną 15 lat temu wyemigrowali z Wrocławia do Nowego Jorku. Jednak, kiedy mężczyzna zachorował postanowili wrócić do ojczyzny. Żona załatwiła mężowi opiekę w Ośrodku Medycyny Paliatywnej i Hospicyjnej w podwrocławskim Będkowie. We wrześniu tego roku opiekujący się chorym amerykańscy lekarze zezwolili na lot pod warunkiem zachowania szczególnych warunków transportu.

Chory miał wykupiony specjalny bilet, który był kilkakrotnie droższy. Dzięki temu miał lecieć bezpiecznie. Bilet dla chorego kosztował 5,7 tys. USD, a zwykły dla jego żony 750 USD. Małżeństwo dodatkowo wynajęło pielęgniarkę za 2 tys. USD.

Żona chorego wyznała - LOT zapewnił nas, że nosze z mężem zostaną umieszczone na miejscu foteli wymontowanych specjalnie dla nas. W samolocie przeżyłam szok: fotele nie zostały wymontowane, tylko złożone. Nosze zostały zamontowane na nich tak, że wynajęta przez nas pielęgniarka nie miała możliwości opiekowania się mężem, bo podwieszono go zaledwie 10 cm pod sufitem! W pasy zapięto go tak, że o mało się nie udusił! To był koszmar! Co chwila dostawał ataku paniki.

Po dziewięciu godzinach lotu, kiedy samolot wylądował w Warszawie, chory był już w bardzo ciężkim stanie. Lekarz, który go odbierał prywatną karetką pogotowia Sal-Med był wstrząśnięty stanem chorego. W raporcie napisał: "Nosze wraz z pacjentem umieszczone były na złożonych oparciach czterech foteli, co dawało brak możliwości dostępu do samego pacjenta, jak również niewielką przestrzeń tlenową - odległość od twarzy do sufitu wynosiła niecałe 10 cm, co dodatkowo zmniejszało wydolność oddechową. Pacjent pływał we własnych fekaliach, transportowany był w skandalicznie kiepskich warunkach, co z pewnością dodatkowo przyczyniło się w znaczącym stopniu do pogorszenia stanu zdrowia chorego".

Jednak Wojciech Kędziołka, rzecznik LOT-u nie zgadza się z opinią lekarza. Zaznacza, że przewoźnik dotrzymał wszystkich zobowiązań - Nosze mogą być zamontowane tylko w jednym, konkretnym miejscu samolotu i tam zostały umieszczone. Zostały zamontowane na złożonych fotelach, bo tak mówią przepisy.

Kędziołka wyklucza winę przewoźnika za pogorszenie stanu pacjenta. Zaznacza - Amerykański lekarz, który wydawał zgodę na lot pacjenta, powinien był wiedzieć, w jaki sposób montowane są nosze i w jakich warunkach chory będzie transportowany.

Nowojorska pielęgniarka Irena Hartell przyznała - To był absolutny skandal. Pacjenta podwieszono pod sufitem jak worek kartofli, tak że nie miałam do niego żadnego dostępu. Nie można mu było aplikować lekarstw, pokarmu ani przewijać. Spowodowało to ogromny stres i przerażenie chorego, a skutkowało znacznymi skokami ciśnienia.

Chory został przywieziony do hospicjum w Będkowie. Dr Riad El Zein, dyrektor hospicjum wyznał - Do nas dotarł w stanie niemal agonalnym. Jego stan bardzo szybko się załamał i po trzech dniach pacjent zmarł z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej.

Po pogrzebie żona postanowiła poskarżyć się prezesowi LOT-u na warunki w jakich przewożony był jej mąż. Jednak przez trzy miesiące nikt z firmy do niej nie zadzwonił. Wojciech Kędziołka zapewnił, że zarząd LOT-u wystosował w tej sprawie oficjalne pismo. Jednak o przyznaniu się do winy nie ma mowy.

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-14 18:44 89.97.35.*]

      No, rzeczywiscie jestesmy w 21 wieku. Ciekawe, czy chorego Prezydenta tez tak by wiezli?   odpowiedz »

      • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

        [2007-12-17 16:03 85.168.136.*]

        Sluszne pytanie, ZAdaje takie samo!!!, i dodalabym jeszcze podobne, - odnosnie premiera!   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-14 22:29 83.50.135.*]

      Przeczytlam zaistniala sytuacje.Uwazam ze przewoznik stosowal sie do przepisow ograniczajacych go w zapewnieniu nalezytego konfortu.Uwazam, ze jedyna osoba ponaszaca odpowiedzialnosc za zaistaniala sytuacje jest lekarz wydajacy zgode na lot tak ciezko chorej osbie.LOT jest przewosnikiem dostepnym wszystkim, trudno by stworzyc szpital z oddzialem intesywnej terapii. nadawca-KATARZYNA TOS   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-15 12:45 80.50.254.*]

      LOT, zdrowego by wykończył kiedy siedzi się z kolanami pod brodą.   odpowiedz »

      • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

        [2008-01-17 08:48 212.160.129.*]

        naprawdę nie wypisujcie takich głupot latam do NY dwa razy do roku tylko i wyłacznie LOTEM i zawsze jest ok.a miejsa wcale nie jest tak mało sprobujcie polatac samolotami po Europie to sie przekonacie co to znaczy mało miejsca   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-16 17:25 87.96.42.*]

      ciekawe dlaczego był tak drogi bilet dla chorego jeżeli nie objęto go należytą opieką ,to przykre że przewoźnik nie poinformował żony chorego o sposobie transportu i było to tak tragiczne w skutkach.Szkoda kobiety .   odpowiedz »

      • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

        [2008-01-18 14:13 89.78.130.*]

        Piszesz bzdury..To co, stefki wyskakuja z mundurkow i wkladaja kitle?
        To jest mozliwe ale w sklepach z bielizna seksowna.   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-17 18:04 83.144.89.*]

      Jestem wstrząśnięta!! Jak można tak traktowac ludzi. I jeszcze za taką kase!!   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-18 11:53 89.76.14.*]

      Wszyscy wieszacie psy na Locie. Jeżeli mieli yaką kasę to trzeba było wynając prywatna avionetkę. Sa pewne przepisy, i nikt z załogi samolotu nie ma prawa ich łamać. Chorych nie powinno sie przewozic liniowymi samolotami, ze względu na ich bezpieczęństwo, jak i przede wszystkim bezpieczeństwo reszty pasazerow!!!!! w szczególności. Czy wiadomo na co chory był pacjent ? Czy nie był zagrożeniem dla pozostałych współpasażerów ?? Jest wiele pytań, na które powinien odpowiedzieć przed komisją lekarz który wydał zgodę na ten transport. A wiadomo jaki jest stosunek zżydowiałej ameryki w stosunku do Polaków. Ostatnie doniesienia prasowe aż nadmiernie to eksponują. Niwe nawidze tej amerykańskiej bandy.
      Najlepsze Zyvczenia Świąteczne dla forumowiczów.
      Andrzej   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-18 12:25 195.140.236.*]

      Jak się jest zdrowym, to tym bardziej nie latać Lotem. Ani taniej, ani przyjemniej niż gdzie indziej.   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2007-12-19 18:11 83.23.242.*]

      LOT - Lot Of Trouble   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2008-01-02 12:10 82.160.135.*]

      Uważam ze to conajmniej dziwne- bo albo był 10cm od sufitu albo na składanych siedzeniach a to róznica- pozatym LOT ma napewno sprecyzowane przepisy dotyczące takiego przewozu i zgodnie z tym leciał- nikt by go nie zawiesił nad sufitem po to zeby umarł- mozliwe ze był w takim ciężkim stanie a ciśnienie i długi lot to pogorszyły- po 15 latach nagle wrócił do Polski? po co? zeby odszkodowanie wyłudzić ...kombinacje   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2008-01-18 13:59 89.78.130.*]

      1.po pierwsze linie lotnicze nie sluza do przewozenia chorych. Chory po 15 latach w USA powinien miec ubezpieczenie i zalatwic w ramach firmy ubezp pzrewiezienie do Polski, najlepiej czyms takim jak pogotowie lotnicze. Nie wiem czy chcialbym byc pasazerem siedzacym obok i pzrez 10 godzin ogladac jak pielegniarka przewija chorego plywajacego w fekaliach. Samolot z pasazerami do tego nie sluzy.Rodzina powinna wynajac samolot tylko i wylacznie na uzytek chorego bedacego w koncu w stanie beznadziejnym, rodziny i zespolu medycznego.
      2. wyglada na to ze firma ubezp w USA chciala sie pozbyc- w tani sposob- chorego i zwalic na kogos odpowiedzialnosc.
      3.Sprawdzic lekarza z USA czy aby napewno postawil wlasciwa opinie ?
      Dla mnie to granda nie z powodu LOT-a a lekarzy w USA ktorzy teraz umywaja raczki.   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2008-03-14 20:48 213.158.196.*]

      tak to tylko polak potrafi   odpowiedz »

    • Jak się jest chorym, to lepiej nie latać z Lotem 

      [2008-05-17 08:42 213.134.173.*]

      pacjent znalazł się pod "dobrymi skrzydłami" Lot-u   odpowiedz »

    • Pasażer zmarł po cieżkiej podróży LOT-em 

      [2009-02-15 23:06 83.12.149.*]

      Ja też chcę przewieźć chorego męża z
      cypru do polski.a jak to zrobić ? gdzie wynająć ambulans?
      Joanna Nowak   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję