Europejscy ministrowie rzucili się na koszulki z polskim hydraulikiem!

Polski hydraulik, promujący wypoczynek w naszym kraju święci kolejne triumfy - w poniedziałek po posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności Unii Europejskiej z gadżetów z jego wizerunkiem cieszyli się europejscy ministrowie, uczestnicy delegacji z 25 krajów. Uradowany minister gospodarki i pracy Jacek Piechota, który rozdawał gadżety powiedział, że ministrowie błagają o kolejne koszulki i plakaty..

We wtorek podobna sytuacja była w Rzymie, gdzie minister spraw zagranicznych Adam Rotfeld z dumą wręczył plakat z Adamskim swemu włoskiemu odpowiednikowi. Zdjęcie z tego wydarzenia znalazło się w największej włoskiej gazecie "Corriere della Sera".

Ze względu na bardzo silne zainteresowanie gadżetami z Piotrem Adamskim, Polska Organizacja Turystyczna zastanawia się czy nie wyprodukować ich więcej. Z około 50, jakie POT zlecił wyprodukować, minister Piechota zabrał do Walii tylko 25. Pozostałe zostały w Polsce i leżą sobie w siedzibie POT. A przecież biorąc pod uwagę szaleństwo, jakie nie tylko w zachodniej Europie, ale i na innych kontynentach rozpętał model Piotr Adamski, można by wręczyć je innym zagranicznym politykom, a potem wyprodukować ich jeszcze więcej, ubrać w nie wielu Europejczyków i dodatkowo na tym zarobić.

Dlaczego POT tak nie zrobi?

POT twierdzi, iż przyczyną jest brak funduszy na wyprodukowanie następnych koszulek, kubków i czapeczek z polskim hydraulikiem.

Co będzie dalej?

Według nieoficjalnych informacji Gazeta Wyborcza jeszcze dziś w Ministerstwie Gospodarki rozpoczną się rozmowy na temat dofinansowania kampanii POT i powielenia wizerunku polskiego hydraulika, na czym się tylko da.