Turystyka potrzebuje dodatkowego wsparcia

Wsparcie oferowane przez rząd, w postaci kolejnych tarcz antykryzysowych to za mało - uważają przedstawiciele sztabu kryzysowego, w apelu do rządu.

Pod apelem podpisało się łącznie 30 organizacji, w tym m.in. Polska Izba Turystyki, Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel, Polski Związek Organizatorów Turystyki, Ogólnopolskie Zrzeszenie Agentów Turystycznych, Polska Izba Turystyki Młodzieżowej, Izba Turystyki RP, Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, Krakowska Izba Turystyki, Harmony Polish Hotels, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, czy Polska Izba Przemysłu Targowego.

Autorzy apelu podkreślają fatalne perspektywy i fakt, że pod znakiem zapytania stoi nawet kilkaset tysięcy miejsc pracy. Kluczowym czynnikiem w tym zakresie jest brak popytu na nasze usługi i brak możliwości na jego szybkie odbudowanie. Smutnym przykładem są hotele, które otworzyły się dopiero w ok. 30%, właśnie ze względu na brak zainteresowania ze strony zarówno klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Pamiętajmy, że co roku ponad 4 mln Polaków podróżuje za granicę na zorganizowane wyjazdy oraz ok. 6 mln indywidualnie, a do naszego kraju przyjeżdża co roku ok. 20 mln turystów (ten segment z resztą rokrocznie notuje wzrost o kilkanaście procent). Przysłowiowe zasypanie" tej ogromnej wyrwy przez ewentualne utrzymanie poziomu lub wzrost indywidualnej turystyki krajowej jest zatem, po prostu niemożliwe do zrealizowania - można przeczytać w jego treści. Autorzy listu podkreślają, że szczególnie dotkliwy, w związku z pandemią COVID-19, jest brak turystyki przyjazdowej indywidualnej / grupowej / biznesowej, całkowite zatrzymanie krajowych spotkań grupowych B2B, wydarzeń artystyczno- rozrywkowych (uruchomienie prawne możliwości takich spotkań nie oznacza od razu odbudowy popytu), oraz brak perspektyw na szybką reaktywację sprzedaży zorganizowanych wyjazdów zagranicznych.

Dramatyczna, a wręcz tragiczna sytuacja ma aktualnie miejsce w sektorze przewoźników autokarowych, którzy najbliższe zlecenia mają zaplanowane na kwiecień 2021 roku i od połowy lutego nie realizują już żadnych zamówień (będąc potentatem na skalę UE). Ten segment naszego przemysłu jest po prostu w przededniu realnej katastrofy. Podobna sytuacja ma też miejsce w segmencie pilotów i przewodników, którym w najbliższych miesiącach zwyczajnie skończą się środki do życia. Należy również zwrócić uwagę, iż wszystkie środki pomocowe przewidziane przez instytucje publiczne w ciągu najbliższych dwóch, maksimum trzech miesięcy, ulegną wyczerpaniu w naszym przemyśle. Postojowe, ZUS, mikropożyczki, czy też skuteczna Tarcza Finansowa PFR, obliczona na przetrwanie przez 3 miesiące, zostaną lada chwila skonsumowane przez naszych przedsiębiorców i ich pracowników - piszą autorzy apelu, zaznaczając, że ogromnym wyzwaniem będzie, także kwestia zwrotów dla klientów należnych im środków od września do października (koniec ustawowych 180 dni). Wiele firm nie posiadało jakiejkolwiek sprzedaży w ostatnich miesiącach, więc ich płynność finansowa jest bardzo poważnie zagrożona w tym procesie.

W liście podkreślono, że upadek poszczególnych gałęzi turystyki, oznacza otwarcie jej na wrogie zagraniczne przejęcia. Już dzisiaj obserwujemy wzmożony ruch zagranicznych korporacji, które obserwują uważnie nasz rynek, szukając okazji do zakupów naszych przedsiębiorstw za symboliczne 1 euro - napisano w treści apelu.

Sygnatariusze listu postulują pilne spotkanie przedstawicieli branży, oraz instytucji publicznych, aby przedyskutować plan odmrożenia w zakresie organizacji przelotów, przewozów autokarowych, otwarcia granic, kwarantanny, współpracy z innymi krajami/kierunkami podróży i wypracowanie, tym samym globalnego" harmonogramu odmrażania dla wszystkich segmentów turystyki. Dodatkowo domagają się utworzenie stałego, międzyresortowego zespołu, który miałby opracować dodatkowy pakiet pomocowy, oraz długofalowy plan odbudowy turystyki. W ramach tego, autorzy listu apelują o uruchomienie kolejnych transzy pomocowych dla turystyki, jeśli spadek sprzedaży będzie utrzymywał się powyżej 6 miesięcy, całkowitą bezzwrotność środków dla turystyki, po spełnieniu wytycznych, przez ich beneficjentów, uzależnienie wysokości dofinansowania od spadku obrotów, lub długości przestoju, dopłatę do każdego autokaru, za każdy miesiąc przestoju, dopłaty do pokoi w hotelach, które ze względu na ograniczenia działalności turystyki przyjazdowej, czy biznesowej nie mogą wznowić pełnej działalności.

Pojawiły się także postulaty dotyczące gwarancji kredytowych, wydłużenia zwolnienia ze składek na ZUS, wprowadzenia możliwości odliczenia od podatku dochodowego wydatków związanych z zakupem usług turystycznych, zawieszenia podatku drogowego dla przewoźników autokarowych, czy ogłoszenie szczegółów dotyczących bonów turystycznych.