TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Co popycha Polaków do kupna poszczególnych ofert?

Jakie przyczyny powodują tak radykalną zmianę geografii lotniczych wyjazdów wypoczynkowych Polaków? Przyczyn jak zwykle jest kilka i są wśród nich również takie jak pewien odłożony popyt na egipskie wakacje, czy spadek obaw przed niebezpiecznymi wydarzeniami.


Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie zimowym 2017/18. Obejmuje ona okres pierwszego tygodnia zimowych ferii szkolnych dla województwa mazowieckiego definiowanego jako 15-21 stycznia 2018 roku.

Powstaje pytanie dotyczące sezonu zimowego (bo o tym traktuje ten materiał), jakie przyczyny powodują tak radykalną zmianę geografii lotniczych wyjazdów wypoczynkowych Polaków. Przyczyn jak zwykle jest kilka i są wśród nich również takie jak pewien odłożony popyt na egipskie wakacje, czy spadek obaw przed niebezpiecznymi wydarzeniami spowodowany dużym zaangażowaniem władz w poprawę stanu bezpieczeństwa w rejonach turystycznych i na lotniskach.
Warto jednak przyjrzeć się wpływowi ważnego i sprawdzającego się zwłaszcza w turystyce czynnika znanego pod hasłem "CCC", czyli "Cena Czyni Cuda". Na nowe możliwości oferowania zadziwiająco niskich cen na tym kierunku również decydujący wpływ miały decyzje rządu, w tym przypadku o radykalnym obniżeniu wartości krajowej waluty.

Egipt musiał podnieść konkurencyjność gospodarki
Egipska gospodarka już od pewnego czasu traciła konkurencyjność, a proces ten przyspieszył w wyniku następstw tzw. arabskiej wiosny. Kraj utrzymywał w przybliżeniu stały kurs krajowej waluty pomimo inflacji stale oscylującej wokół 10 procent. Skokową i na ogół skuteczną metodą przywrócenia konkurencyjności i poprawy koniunktury jest dewaluacja. Egipt zdecydował się na kilkunastoprocentowe obniżenie kursu egipskiego funta w marcu 2016 roku. Było to posunięcie o tyle nieskuteczne, że skala zmiany kursu była zdecydowanie zbyt mała nie tylko, aby usunąć skutki kilku lat wcześniejszej inflacji, ale nawet by podtrzymać i tak nienajlepszą konkurencyjność w horyzoncie do końca roku.

W tej sytuacji stawało się jasne, że potrzebna jest bardzo głęboka dewaluacja egipskiego funta, która była już tylko kwestią czasu - pisaliśmy o tym w naszych materiałach - i takiej też dokonano 3 listopada 2016 obniżając wartość waluty o blisko połowę (o 48 procent). Transponując to na warunki polskie to tak, jakby w marcu kurs euro wobec złotego skoczył z - powiedzmy - 4,30 do 5 złotych po czym w listopadzie poszybował do poziomu 10 złotych za euro. Taki głęboki spadek cen wewnętrznych wobec zagranicy dotyczył ogółu gospodarki i nie przełożył się ani w całości, ani bez zwłoki na ceny usług turystycznych, tym bardziej, że branża starała się jak mogła, aby rozdzielić obie te sprawy. Ale wpływ ten stopniowo zaczął mieć miejsce, jako że gospodarka to jednak system naczyń połączonych np. poprzez płace, wewnętrzne ceny wielu towarów i usług, żywności, podatki i opłaty itp. Tak więc niskie ceny, płace i inne elementy jako elementy kosztotwórcze przenoszą się w części na zdolność do oferowania znacznie bardziej konkurencyjnych cen również w turystyce.

Broń ekonomiczna okazała się na razie skuteczna
Możliwości wspierane dodatkowo działaniami władz spowodowały wyraźne podniesienie się poziomu konkurencyjności cenowej egipskiej branży turystycznej i w połączeniu z oddalaniem się wizji realnego terroryzmu oraz z popytem odłożonym spowodowały zdecydowaną zmianę szans Egiptu na turystycznym rynku.
Odkładamy na dziś trudno mierzalne (ale jednak możliwe do modelowania) dwie ostatnie kwestie i przedstawiamy problem cenowej konkurencyjności, czyli kwestie z obszaru "CCC".

Poniżej przedstawiamy wykresy przebiegu zmian poziomu ogółu cen konsumpcyjnych (stanowiące podstawę wyznaczania stopy inflacji np. rocznej) dla Hiszpanii i Egiptu wyrażonego w tej samej walucie (w tym wypadku w euro) odniesionego do stycznia 2015 roku. Dla wygładzenia wahań przyjęto wariant kroczącej średniej 3-miesięcznej. Ogół zmian cen towarów i usług prawdopodobnie najlepiej przenosi się na poziom kosztów funkcjonowania branży turystycznej, chociaż są też inne miary inflacji np. inflacja producencka, bazowa itp. Na wykresie zaznaczone zostały okresy intensywnej sprzedaży sezonu zimowego (bez egzotyki), czyli październik - luty, jak również dwie wspomniane już wyżej dewaluacje egipskiej waluty. Wykres zmian poziomu cen dla Hiszpanii jest dość płaski ponieważ był to okres przeplatania się okresów niskiej inflacji z okresami niewielkiej deflacji.





Na wykresie widoczny jest okres tracenia konkurencyjności (wzrostu relatywnych cen) w okresie 2015 i próba poprawy sytuacji w postaci nieadekwatnej skali obniżenia wartości waluty w marcu 2016, której efekt został w dużym stopniu skonsumowany już na jesieni 2016. Druga głęboka dewaluacja z listopada 2016 przypadła na początku sezonu zimowego 2016/2017, ale nie zdołała zadziałać na ceny imprez turystycznych przynajmniej w przedstawianym w naszych materiałach okresie, który dobiega końca przed feriami zimowymi młodzieży szkolnej. W sezonie 2017/2018 wpływ dewaluacji stał się już natomiast w pełni rozwinięty i ustabilizowany. Sytuacja w zakresie oddziaływania dewaluacji na ceny w Egipcie oraz zestawienie ich przebiegu z cenami w Hiszpanii (Kanary), gdzie waluta nie podlegała procesom sterowanej zmiany wartości przedstawiają dwa kolejne wykresy.

W tym sezonie w kwestiach zachowania i trendów cen wycieczek do Egiptu oraz na Wyspy Kanaryjskie sytuacja jest zupełnie inna. W Egipcie widoczny jest głęboki spadek cen turystycznych imprez podczas gdy ceny wyjazdów na Kanary początkowo zwiększają nadwyżkę ponad cenami z poprzedniego sezonu. W okresie późniejszym nadwyżka cen zaczyna opadać, być może pod wpływek rosnącej konkurencji Egiptu i/lub pod wpływem nieco opadających cen przelotów tanimi liniami. Przy okazji skali opadania cen imprez turystycznych w Egipcie można oszacować, że skala spadku ogólnych cen wynikających w dużej mierze z dewaluacji przeniosła się w około 30 -35 procentach na ceny turystycznych imprez. Biorąc jednakże pod uwagę, że ceny wewnętrzne nie dotyczą cen przelotów lotniczych, a w Egipcie ceny te (i prowizje agencyjne) stanowią obecnie blisko połowę całej ceny, to można szacować, że zmiany ogólnych cen wewnętrznych przeniosły się w około 60 procentach na ceny oferowanych przez egipska branżę usług hotelowych i innych. Na ceny wycieczek wpływa także zawsze aktualna gra popytu i podaży, ale w sytuacji obecnej dużej podaży wycieczek do Egiptu towarzyszy na razie niemal równie duży popyt.

Podobne czynniki mogą zdecydować również o sezonie letnim
Znacznie bardziej złożona jest sytuacja ewolucji wzajemnej konkurencyjności cenowej oraz relacji pozostałych już wcześniej wymienionych elementów w sezonie Lato 2018, a zwłaszcza na kierunkach bardziej wschodnich, czyli głównie Grecji, Turcji - występuje tu podobny problem tracenia wartości przez krajową walutę - oraz Egiptu ewentualnie również Bułgarii, Tunezji i Albanii. W tej chwili wczesna faza relatywnej kariery w tym okresie i na tym obszarze jest udziałem Turcji, ale dalsza część sezonu (jak również lata 2019-2020) mogą tu przynieść pewne zmiany. Kwestie te będą w intencji tematem najbliższego lub kolejnego materiału o sezonie Lato 2018.

Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez
Niniejsze zestawienie obejmuje po raz piąty w tym roku porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie zimowym 2017/18 definiowanym jako trzeci tydzień stycznia 2018 roku (15.01-21.01.2018), czyli pierwszy tydzień ferii szkolnych dla województwa mazowieckiego, zebranych 30 listopada z cenami dla tego samego tygodnia zebranymi 23 listopada, a w porównaniach rok do roku z cenami z 1 grudnia 2016.

W minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami w okresie 15-21 stycznia, średnie ceny wzrosły o 37 złotych (poprzednio wzrastały o 11, 46, 55 i 30 złotych). Największe zwyżki cen wystąpiły na Cyprze (poprzednio ceny spadły tam najbardziej), Majorce i Fuerteventurze - o 135, 128 i 118 złotych, a największe spadki średnich cen wycieczek w ostatnim tygodniu miały miejsce na Gran Canarii, Teneryfie (kolejny raz) i Tureckiej Riwierze - o 108, 55 i 39 złote. W analogicznym okresie przed rokiem ceny wycieczek wzrosły w nieco większej skali - o 60 złotych, a przed dwoma laty o tej porze ceny spadły o 44 złote.





Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w okresie pierwszego tygodnia ferii zimowych dla województwa mazowieckiego w latach 2017 (okres 13-19 luty) i 2018 (okres 15-21 styczeń) zebranych w tych samych okresach października pokazuje, że obecna średnia cena jest niższa wobec średniej ceny sprzed roku o 71 złotych (w poprzednich zestawieniach ceny były niższe o 100, 59, 158 i 193 złote), a w tym samym okresie ubiegłego roku odnotowano nie spadek, ale duży wzrost cen rok do roku - o 163 złote, a przed dwoma laty odnotowano wzrost cen - o 45 złotych.

Niższe niż przed rokiem ceny mogą być efektem nałożenia się kilku czynników, czyli nadal wyraźnie niższych cen na bardzo istotnych w zimie kierunkach egipskich, które pozostają pod wpływem wyraźnie słabszego dolar i nadal działającego efektu wyjątkowo silnej dewaluacji tamtejszej waluty z 3 listopada zeszłego roku. Dodatkowo utrzymuje się wpływ czynników o działaniu kosztotwórczym , które generalnie wpływają obecnie w kierunku spadku cen wycieczek. Paliwo lotnicze pozostaje wprawdzie nadal droższe niż przed rokiem, a jego ceny wyniosły w ubiegłym tygodniu 2,49 zł/litr wobec 2,31 zł/litr przed rokiem, czyli wzrosły o 7,8 procent, ale jednocześnie złoty umocnił się w relacji wobec euro i amerykańskiego dolara rok do roku średnio o ponad 7,5 procent. W rezultacie ich wspólny wpływ na średni spadek kosztów cen wycieczek wyniósł w przybliżeniu aż 120-130 złotych (przed dwoma tygodniami było to 55-65 złotych, a przed czterema o 45-50 złotych).

Spośród dwóch najważniejszych kierunków zimowych (nie licząc egzotyki jako całości) tym, który w dalszym ciągu wykazuje zdecydowany spadek cen rok do roku pozostaje Egipt, gdzie ceny obniżyły się wobec poziomu z sezonu 2016/17 o średnio 288 złotych, a przed dwoma, czterema, sześcioma i ośmioma tygodniami spadek ten wyniósł 243, 155, 164 i 207 złotych. Przed rokiem średnie ceny wycieczek do Egiptu rok do roku wykazywały wzrost o 97 złotych, a przed dwoma laty o 198 złotych. Podobnie jak miało to często miejsce w sezonie letnim i w obecnym sezonie zimowym najbardziej taniała Hurghada - o średnio 331 złotych, w mniejszym stopniu spadały ceny wyjazdów na Synaj - o średnio 314, a w jeszcze mniejszym do Marsa Alam - o 220 złotych. Niektóre przyczyny tak dużego spadku cen na kierunkach egipskich omówiono w pierwszej części niniejszego materiału.

Na Wyspach Kanaryjskich średnie ceny pomimo niewielkiego wzrostu w ostatnim tygodniu (o 3 złote) zeszły nieznacznie poniżej poziomu zeszłorocznego i stały się niższe o 4 złote, a dwa, cztery, sześć i osiem tygodni temu notowano zwyżki, które wynosiły odpowiednio 31, 84, 2 i 35 złotych. Spośród wysp na tym kierunku liderem rocznych wzrostów cen była Gran Canaria -droższa rok do roku o 115 złotych, a nadal zdecydowane spadki cen obserwujemy na Teneryfie - o 316 złotych. Przed rokiem średnie ceny wycieczek na Kanary wykazywały o tej porze silny wzrost rok do roku o 252 złote, a przed dwoma laty o 241 złotych.
Na Teneryfie wpływ na spadek cen rok do roku mogą mieć relatywnie niewysokie ceny przelotów w tanich liniach, co w jakiejś mierze wynika ze zwiększenia liczby rejsów na tę wyspę w obecnym sezonie zimowym.

Z mniejszych kierunków wyraźnie tańszy niż przed rokiem pozostaje kosztowny wówczas Cypr - o 219 złotych, znacznie mniejsza jest przecena Malty - o 27 złotych, a sporo wyższe ceny rok do roku notowane są w Maroku i Portugalii - o 221 i 126 złotych.

Z powodu zbyt szczupłego materiału porównawczego (mała liczba tych samych hoteli) odstępuje się w obecnym zestawieniu od porównań cen dużych i średnich organizatorów z ich cenami w ubiegłym sezonie. Gdy rozpatrujemy zmiany w stosunkowo długim okresie trzech kolejnych sezonów, to jedynym organizatorem, który wykazuje spadek średnich cen (po wyraźnym uatrakcyjnieniu pod tym względem swojej oferty) jest biuro Rainbow z cenami niższymi o ponad 80 złotych, a kolejne są trzy równorzędne pod tym względem biura Itaka, Coral Travel Wezyr i Sun & Fun z cenami wyższymi w wąskim przedziale 105-110 złotych.

W tym, co ma jednak dla turystów największe znaczenie, a zatem w bezwzględnym poziomie bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 11 zimowych destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli, to na pozycji lidera drugi raz z kolei znalazło się biuro TUI Poland, do którego dołączyły Exim Tours i Net Holiday - wszyscy po 10 ofert, przed biurami Itaka i Rainbow - 9 i 8 ofert. Te ostatnie biura były przed rokiem liderami tej klasyfikacji z liczbami 14 i 10 takich ofert.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
egipt sprzedaż ceny wyjazd święta





Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję