Do legendarnego hotelu wkraczają budowlańcy

Latem legendarny hotel Ritz w Paryżu zamknie swoje podwoje dla turystów. W tym czasie obiekt przejdzie gruntowny remont, który ma przywrócić mu dawną świetność. Prace rozpoczną się w lipcu i potrwają 27 miesięcy.

Właścicielem legendarnego hotelu jest miliarder egipski miliarder Mohamed Al-Fayeda. W zeszłym roku obiekt nie otrzymał prestiżowego odznaczenia "palace hotel", zaś w ostatnim rankingu nie zdołał utrzymać 5 gwiazdek. W tej sytuacji, dyrekcja hotelu podjęła jesienią decyzję o przeprowadzeniu remontu.

Hotel ma stać się bardziej nowoczesny pod względem technologii, ale jego niezwykły duch ma pozostać niezmieniony. W obiekcie przybędzie pokoi, "ball room" zwiększy swoją powierzchnię, zaś pod szklaną, ruchomą kopułą powstanie letnia restauracja.

Hotel Ritz ma w Paryżu coraz mocniejszą konkurencję. Nowe, luksusowe obiekty, których właścicielami są najczęściej grupy azjatyckie (Shangri-La, Raffles, Mandarin Oriental) przyczyniły się do podjęcia decyzji o remoncie.

Kontrakt na remont obiektu warty 140 mln dol. przypadł firmie budowlanej Bouygues Construction. W miejsce 500 zwolnionych pracowników hotelu pojawi się licząca 600 osób ekipa modernizacyjna.