TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Studenci turystyki nie mają perspektyw?

Kierunki studiów związane z turystyką cieszą się wśród uczniów dużą popularnością. Jednak czasy, kiedy ukończenie studiów gwarantowało znalezienie pracy zgodnej z kierunkiem wykształcenia już dawno minęły.


Z danych zawartych w raporcie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że 20% studentów turystyki i rekreacji nie znajdzie pracy zgodnej ze swoim wykształceniem. W IV kwartale 2013 roku w Polsce zarejestrowanych w urzędach pracy było 258 800 osób z wyższym wykształceniem.

Wiele osób wybiera studia na kierunkach turystycznych z powodu ich łatwości, która jak precyzują absolwenci, jest tylko pozorna. Jeden ze studentów turystyki i rekreacji na warszawskiej uczelni podkreślił, że zakres wiedzy jest bardzo szeroki. "Na początku myślałem, że będzie łatwo i przyjemnie. Jednak z czasem okazało się, że muszę znać podstawy hotelarstwa, turystyki a nawet zarządzania salonami SPA. Do tego doszło kilka przedmiotów, które według mnie są niepotrzebne na turystyce jak na przykład psychologia i filozofia. Generalnie jestem jednak zadowolony z podjętych studiów. I od razu po ich skończeniu znalazłem pracę w branży." - powiedział.

Grupa treści podstawowych w na kierunku turystyka i rekreacja zawiera między innymi zajęcia z historii architektury i sztuki, fizjologii człowieka, prawa czy psychologii. Grupa treści kierunkowych składa się z geografii turystycznej, hotelarstwa, produkcji roślinnej i zwierzęcej czy żywienia człowieka. Absolwentka turystyki i rekreacji na jednym z uniwersytetów przyznaje, że studia nie spełniły jej oczekiwań. "Pomimo bogatego programu studiów większość przedmiotów nie przygotowywała do pracy chociażby w biurze podróży. Dużo większą wiedzę zdobyłam realizując na własną rękę dodatkowe kursy np. kurs pilota wycieczek. Z półrocznego kursu dowiedziałam się więcej praktycznych informacji niż przez 3 lata studiów." - wyjaśniła. Studenci zgodnie przyznają, że większość przedmiotów to tylko teoretyczne ujęcie danego tematu, bez praktycznego treningu.

Jeden ze studentów przyznał, że bardzo dużo zależy od wykładowcy, który prowadzi zajęcia. "Dobrze jest gdy profesor zdaje sobie sprawę z tego, że jego przedmiot nie jest najważniejszy w całym toku studiów. Ja na przykład nie wiem jak założyć biuro podróży ale za to szczegółowo potrafię opisać konkretne żydowskie święta. Wydaje mi się, że niektóre przedmioty powinny być traktowane mniej szczegółowo, a większą uwagę powinno zwracać się na przedmioty praktyczne jak na przykład prawo turystyczne. Trzeba zachować pewne proporcje." - stwierdził. Czy zatem z taką wiedzą absolwenci kierunków turystycznych mogą liczyć na posadę w biurze podróży? Student dodaje, iż na ostatnim roku studiów, który liczył około 100 studentów - tylko 4 osoby pracowały w turystyce.

Dariusz Tynor z Biura Karier Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie przedstawił własne opracowanie wyników badań dotyczących losów absolwentów uczelni. Proces badawczy został przeprowadzony w 2013 roku. Z danych przedstawionych w raporcie wynika, że w ubiegłym roku prawie połowa absolwentów turystyki i rekreacji na krakowskim AWF-ie pracowała w branży.





Ciekawie rozkładają się też odpowiedzi ankietowanych na temat umiejętności zdobytych przez nich podczas nauki. Niemal połowa uważa, że wiedza zdobyta podczas toku studiów przydała im się w znalezieniu pracy czy uruchomieniu własnej działalności. Studenci, którzy pracują już w turystyce przyznają, że w pracy nie wykorzystują całej wiedzy, którą zdobyli na studiach - jednak posiadanie dyplomu z uczelni znacznie ułatwia znalezienie pracy w branży. "Wielu pracodawców najpierw patrzy czy wykształcenie jest kierunkowe, a dopiero potem zwraca uwagę na doświadczenie. Zakładają, że z podstawową wiedzą sami będą mogli nas czegoś nauczyć." - powiedział jeden ze studentów.





Innego zdania jest natomiast studentka turystyki z Krakowa. "Uważam, że studia czyli zagadnienia związane z turystyka ale też z rekreacją były ciekawe, ale niezbyt przydatne na rynku pracy. Na pewno znalezienie pracy utrudnia mi to, że szukam tylko w swoim regionie ale z racji spraw osobistych przeprowadzka czy praca w charakterze np. pilota czyli tzw. praca na walizkach nie wchodzi w rachubę. Jestem osoba aktywną zawodowo ale po skończeniu licencjata odczułam, że moje perspektywy zawodowe są bardzo podobne jak po ukończeniu szkoły średniej." - dodała.

Poniższy wykres obrazuje powody, przez które studenci nie podjęli jeszcze pracy.





Można zauważyć, że obecny program studiów nie jest przystosowany do rynku pracy. Absolwenci uczelni posiadają dużą wiedzę teoretyczną, jednak nie są przygotowani do praktycznego działania. Wielu studentów zauważa, że lepiej studiować inny kierunek a wiedze turystyczną opanować na kursach. Takie myślenie wynika z braku w programie przedmiotów, które faktycznie dają podstawy do pracy w turystyce.

Studentka jednej z krakowskich uczelni uważa, że studia powinny opierać się na przedmiotach praktycznych. "Po pierwsze zbyt mało praktyki. Uważam, że w ogóle w polskim szkolnictwie uczymy się zbyt wielu rzeczy niepotrzebnych, a za mało czasu poświęca się na praktykę. Wiedza i doświadczenie wielu prowadzących na pewno skłoniła mnie do głębszej refleksji nad wieloma zagadnieniami. Tematyka wielu przedmiotów jest niezwykle bogata i interesująca, jednak uważam, że wielu tematów z powodu braku czasu się nie wyczerpuje." - zauważyła.

Jedną z podstawowych modyfikacji mógłby być obowiązek praktycznego kształcenia studentów w zakresie obsługi programów rezerwacyjnych w biurach podróży oraz obiektach hotelowych. Absolwenci powinni również znać podstawowe zasady promocji obiektów w internecie. W zakresie geografii turystycznej większy nacisk powinien być kładziony na opanowanie wiedzy o najpopularniejszych destynacjach turystycznych. Absolwenci powinni umieć zaproponować potencjalnemu klientowi odpowiedni kierunek na wakacje oraz przekonać go, dlaczego właśnie to miejsce jest dla niego najlepsze. Jednak bez odpowiednich podstaw po prostu nie da się tego zrobić.

Właściciele biur podróży oraz hoteli przyznają, że poziom wiedzy studentów, którzy przychodzą na praktyki lub do pracy systematycznie spada. Bardzo często zdarza się tak, iż nowi pracownicy po studiach kierunkowych nie wiedzą jak wykonać najprostsze zadania w hotelu czy biurze. Niektórzy nie potrafią posługiwać się mapą i wskazać na niej najważniejszych państw czy miast w Europie. Jednak brak takiej wiedzy ma swoje podstawy we wcześniejszych latach edukacji.

Ciekawą opinie wyraziła studentka, która już pracuje w branży turystycznej od kilku lat. "Moim zdaniem jeśli ktoś bardzo chce znaleźć pracę w turystyce to ją znajdzie. Najważniejsza jest zaradność i logiczne myślenie. Gdy program studiów nie przewiduje rozszerzenia danych zagadnień to ja sama starałam się uzupełniać tą wiedzę. Jeśli ktoś będzie stał i czekał, aż praca przyjdzie do niego to może się zdziwić. Jest nadwyżka studentów turystyki na polskim rynku pracy, więc posadę zdobędą najlepsi. Warto włożyć trochę więcej pracy w kształtowanie swojej wiedzy i zacząć aktywnie szukać pracy - wykorzystując wszelkie możliwości i szanse. Ja pracę w branży znalazłam już na pierwszym roku studiów." - podkreśliła.

Jakie rozwiązania należy zatem wprowadzić, aby studenci turystyki nie musieli się martwić o pracę, a przedsiębiorcy z chęcią zatrudniali absolwentów kierunków turystycznych w swoich firmach?

Cały raport dostępny jest poniżej:


Możesz także pobrać plik: turinfo_20140521_losy_zawodowe_absolwent_w_za_2012-.pdf




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
studenci turystyka perspektywy praca absolwenci


Komentarze:

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-05-21 10:11 83.0.175.*]

      Będą problemy z praca dla studentów . Biura podróży nie zatrudnią z zewnątrz właściciele bo jest najwięcej na rynku TO KLAN RODZINNY . Pracuje matka córka syn bez wykształcenia a nawet bez matury. A co ma tam do szukania osoba z tytułem magistra STRACH POMYŚLEĆ . A co z przekrętami w tych biurach przecież by się wydało . Największe przekręty powstają przy sprzedaży imprez własnych wyjazdy indywidualne autokarem biura . Sprzedano 45 miejsc do Urzędu Skarbowego wykaz 35 miejsc . Dziesięć osób ukryto ZŁOTY BIZNES . I co ma tam robić osoba z zewnątrz żeby wszystko wiedziała. Bron Panie Boże   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-21 11:43 83.21.42.*]

        to jakieś bzdury, pewnie nie masz pojęcia o turystyce a już na pewno nie o pracy w biurze podróży - i dlatego nie ma pracy dla osób po studiach turystycznych - bo jak widać poziom jest poniżej wszelkiej krytyki. Brakuje wam podstawowej wiedzy geograficznej nie wspominając o takich umiejętnościach jak praca z ludźmi.   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-21 13:52 83.9.131.*]

        Czy Ty przeczytałaś co napisałaś???? Właśnie u c h o w a j Boże właścicieli biur podróży od takich chyba-absolwentów!!! Za dużo podejrzliwośći!!! Są też nieuczciwi - nie przeczę - tak, jak wszędzie nawet w Kościele. Ale uogólniać i wypisywać takie głupoty.... i to w młodym chyba wieku.....Brrrr   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-22 12:13 83.17.160.*]

        Ja myślę,że teraz to ktoś przesadził.To że się zatrudnia rodzinę to tylko i wyłącznie dlatego że się ma pewność ,że taka osoba jest lojalna nie wyniesie danych informacji z firmy, nie żuci pracy z dnia na dzień, nie będzie szantażowała podwyżką płacy/ jak nie dostanę to pójdę do konkurencji/
        myślę że ta firma dobrze zrobiła że się pozbyła takiego magistra co nic nie umie a tylko wymaga.Dla mnie może być pracownik po maturze , aby miał chęci do pacy i znał podstawy obsługi komputera. Żadna szkoła w tym kraju nie uczy studentów tak jak potrzeba.Dla legatów i cwaniaków nigdzie nie będzie pracy.
        Proponuje ci wyjechać za granice, popracować na zmywaku i potem przyjechać i założyć swoją firmę, a w tedy zrozumiesz o czym pisze.   odpowiedz »

        • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

          [2014-09-25 16:19 178.235.198.*]

          coś podobnego :)   odpowiedz »

          • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

            [2015-09-03 19:09 83.25.132.*]

            wg mnie takie studia to w sumie stracony czas - dlaczego ? ano dlatego że po 5 latach nauki, nie mamy ŻADNEGO ZAWODU. AMEN.

            Gdybym mógł wybierać wybrałbym anglistykę, hiszpański, wychowanie fizyczne, pedagogiczne, nie mówiąc już o inzynierskich. A tak, jestem magistrem od niczego.   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-23 10:38 83.26.73.*]

        Czy Ty czytasz to co wypisujesz? Chyba nie pracujesz w biurze skoro takie bzdury wypisujesz. Może tacy się zdarzają ale to na krótkie istnienie. Większość z nas pracuje uczciwie i wcale nie zatrudnia rodziny bo rodzina wie jaki to ciężki kawałek chleba. A jeżeli chodzi o absolwentów to większości się wydaje, że praca w biurze podróży to kokosowe zarobki i same podróże. A jeżeli jest to ciężka harówka aby zdobyć klienta to już źle. W większości po studiach nie posiadają nawet podstawowych wiadomości geograficznych - i o czym tu mówić. Dla mnie ważne są wiadomości, kultura osobista stosunek do klienta, zaangażowanie a nie papierek. Mam ludzi po maturze - nie rodzinę.   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-26 14:22 213.241.31.*]

        a na co komu buńczuczny niby magister turystyki który kompletnie nic nie potrafi i nie ma chęci do nauki "bo przecież JA JESTEM MAGISTREM Z DYPLOMEM"

        w turystyce najbardziej sprawdzają się tzw. samouki = język + chęci + umiejętność współpracy z ludźmi + znajomość mapy   odpowiedz »

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-05-21 10:40 159.205.39.*]

      Jeśli ktoś studiuje turysyykę, a nie zna mapy Europy to dlaczego się dziwi ze nie moze znależć pracy? Wierzcie lub nie - ale takich studentów turystyki jest naprawdę sporo. Ludziom się wydaje, że jak pójdą na Turystykę to będą mieli akcje całe życie. Druga sprawa to brak wykładowców którzy sami mieli styczność z pracą w tej branży - przedmioty często wymyślane są dla wykładowców (aby ktoś z naszego uniwersytetu/akademii mógł poprowadzić ten przedmiot). Wykładwcy przekazują wiedzę książkową. Praca jest - tylko dla najlepszych!   odpowiedz »

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-05-21 13:30 80.52.226.*]

      Studia to teoria a praktyka daje pracę.
      Aby zostać specjalistą i dostać prcę trzeba poza teorią mieć tą praktykę, którą zdobywa się już w wakacje w gimazjum.
      Niestety tak jak wirtuoz gry na instrumencie a także laureaci "mam talent" czy podobnych - odpadają, trzeba się przebranżowić albo uzupełnić braki. Dla chcącego - nic trudnego.   odpowiedz »

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-05-21 14:32 178.36.156.*]

      Nic się nie zmieniło od lat!. Gdy pracowałam 20 lat temu w biurze podróży i równolegle studiowałam. Większość tego co się nauczyłam w pracy przydawała mi się na studiach a niewiele tego co wykładali miało zastosowanie w mojej pracy.
      Niestety widzę to nadal po praktykantach , którzy przychodzą do naszego biura. Technikum to często przypadkowy wybór lub wybór tylko dlatego że było wymaganych mało punktów.
      Mieliśmy paru praktykantów i po studiach lub w trakcie. Niewielu deklarowało pozostanie w zawodzie. O ich wiedzy nie wspomnę - brak praktycznych przydatnych w pracy wiadomości.   odpowiedz »

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-05-23 10:47 195.59.191.*]

      Skonczylam studia turystyczne ponad 10 lat temu i nie wiem, czy cos sie zmienilo od tego czasu, ale zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze za duzo tu teorii i niepotrzebnych przedmiotow, a za malo praktyki. Nie uczono nas rowniez zadnych systemow rezerwacyjnych, musialam sie doksztalcic sama. szukalam pracy 3 lata w swoim zawodzie (i jakiejkolwiek innej) i w kocu wyjechalam za graznice i tu pracuje w renomowanych biurach podrozy. Jednak wiedza zdobyta na studiach na niewiele sie zdala, bo wymagano praktycznych umiejetnosci i znajomosci systemow rezerwacyjnych. Praktyki, ktore mialam na studiach, polagaly na sprzataniu biura podrozy lub paleniu w piecu starych katalogow (sic!).   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-26 14:16 213.241.31.*]

        Ale katalogi drukuje się na papierze kredowym a on się bardzo kiepsko pali !!!   odpowiedz »

        • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

          [2014-06-05 18:15 195.59.191.*]

          W latach 90-tych to kredowy papier byl raczej marzeniem. Broszury palily sie pieknie!   odpowiedz »

      • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

        [2014-05-27 16:26 83.11.107.*]

        A teraz sama przyjmuje Pani praktykantów? JA oczywiście rozumiem, że praktykanci chcieliby się krztałcić, ale kto nam zapłaci za poświęcony im czas?   odpowiedz »

        • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

          [2014-06-05 18:20 195.59.191.*]

          Tu wyglada to nieco inaczej. Mamy praktykantow, ktorzy sa swiezo po studiach. Dostaja wynagrodzenie, sa przez nasz szkoleni, ale pracuja dla nas od 3 do 18 miesiecy. Na studiach studenci sie ucza podstaw pracy w biurze podrozy, maja zajecia praktyczne, wiec nie ma potrzeby ich tego uczyc na praktykach w biurach, bo cwicza zdobyta wiedze w praktyce. Czyli wniosek ten sam - nalezy zmienic program studiow w Polsce tak, aby uczyl przydatniejszych rzeczy. Np. brak systemow rezerwacyjnych na studiach to po prostu zenada.   odpowiedz »

    • Studenci turystyki nie mają perspektyw? 

      [2014-05-26 13:27 83.30.144.*]

      Praktyczne Szkolenia z Systemów Rezerwacyjnych GDS na
      http://mistrzturystyki. pl/szkolenia-gds-amadeus-galileo-sabre/   odpowiedz »

    • Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych? 

      [2014-09-23 18:35 83.12.48.*]

      Pół odpowiedzialności bym zrzuciła na uczelnie i teoretyczne programy+niepotrzebne przedmioty. Natomiast drugą połowę na studentów, którzy nawet jak mają mieć miesięczne praktyki to są realnie w najlepszym wypadku na nich przez tydzień. Najczęściej idą tylko raz po pieczątkę przedsiębiorstwa, że byli miesiąc. Sami olewają temat praktyk i wiedzy praktycznej ogólnej. Jestem rok po studiach i uczelnia dała mi niewiele z zakresu wiedzy potrzebnej/niezbędnej a wiele z tej zbędnej. Sama pracowałam sezonowo w ośrodkach a teraz pracuję w hotelu*** na recepcji. I sama się wszystkiego musiałam uczyć w pracy- nawet systemu rezerwacji w hotelu (choć mam specjalność hotelarską). Na studiach pokazano nam jeden system hotelowy Z LAT 90!!!!!   odpowiedz »





Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję