Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Kupię biuro podróży
- Praktykant z angielskim do biura podróży w...
- PRACA BIURO PODRÓŻY SZCZECIN
- Kraków - Specjalista ds. sprzedaży i relacji z...
- Kraków - Handlowiec - Specjalista ds. sprzedaży
- SZUKAM PILOTA WŁOCHY
- Rezydent turystyczny Bułgaria
- Pilot Wilno 30.05-01.06.2025
- Szukam pilota na wyjazd 05-08.06.2025
- ANIMATOR CZASU WOLNEGO-BUŁGARIA


Zimowisko z językiem obcym coraz popularniejsze
2011 rok dla turystyki językowej może być rekordowy. Szacuje się, że na wakacje z nauką języka obcego Polacy wydają w tym roku ponad 200 milionów złotych. Chętniej będziemy także wybierać kurorty i prestiżowe szkoły popularne wśród bogatych Francuzów, Brytyjczyków i Amerykanów. Pierwsze oznaki ożywienia na rynku turystyki językowej widać już tej zimy. Agencje przygotowały nawet specjalne oferty ferii zimowych. Za te najbardziej ekskluzywne trzeba zapłacić nawet 20 tys. złotych.
Okazuje się, że Polacy do Austrii i Niemiec na zimowe ferie jeżdżą nie tylko na narty. Coraz popularniejsze stają się zimowe wakacje połączone z nauką języków obcych, zwykle angielskiego lub niemieckiego. Najczęściej na tego typu wakacje zimowe wybieramy się do Niemiec. Numer dwa na liście jest Austria. Turyści o zasobniejszych portfelach wybierają szwajcarskie Alpy. W odróżnieniu także od tradycyjnego zimowiska, na ferie z językiem wydajemy znacznie więcej. Ceny na rynku zaczynają się od 5 tys. za pakiet dwu tygodniowy nauki nad Jeziorem Bodeńskim. Tam najczęściej wakacje spędza młodzież. Z całą rodziną, Polacy chętniej na zimowe wakacje z nauką wybierają się do Wielkiej Brytanii, wydając na nie ok. 10 tys. złotych.
- Języków obcych zagranicą chcemy się uczyć w tych samych miejscach, co zamożni Amerykanie czy Europejczycy, dlatego też rosnącą popularnością w 2011 roku będą cieszyć się prestiżowe szkoły i kurorty. Więcej także wydamy na taki wypoczynek - mówi Halina Juszczyk, dyrektor firmy Language Abroad, oferującej zagraniczne wakacje połączone z nauką języka obcego.
Statystyczny Polak wydaje na wakacje zimowe około 1,5 tys. zł. Tymczasem za wakacje połączone z nauką języka trzeba zapłacić nawet 20 tys. złotych. Zdaniem specjalistów rynku turystycznego, pomimo cen, chętnych nie brakuje, wręcz przeciwnie. Szacuje się, że tylko w 2011 roku Polacy wydają na wakacje połączone z nauką języka obcego w zagranicznych szkołach językowych ponad 200 milionów złotych. Rekordziści na taką naukę i wypoczynek wydadzą od 10 do 20 tys. złotych. Najpopularniejszym kierunkiem będzie Wielka Brytania, Niemcy i Stany Zjednoczone. Jak zauważają specjaliści turystyka językowa należy do najszybciej rozwijających się gałęzi turystyki w Polsce. Popularność podsycają także same agencje w ofercie, których na zimę 2011 pojawiają się coraz częściej prestiżowe szkoły językowe w Wielkiej Brytanii czy Austrii, do tej pory zarezerwowane dla bogatych Saudyjczyków, Brytyjczyków, Francuzów i Amerykanów.
Na zimową naukę języka obcego wybieramy się także coraz częściej do naszych zachodnich sąsiadów i tamtejszych kurortów i stolic. Już dziś w ofertach agencji znajdują się tak prestiżowe szkoły językowe dla młodzieży, jak np. w Radolfzell, dla dorosłych w Konstancji, a dla managerów wysokiej klasy w zamku Freudental, w których za zimowy wypoczynek połączony z nauką zapłacimy od 4 tys. do 10 tys. za dwutygodniowy pobyt. Coraz częściej w ofertach znajdują się także zimowe kurorty w Austrii i Szwajcarii. Wśród osób powyżej 16 lat popularny staje się także Wiedeń.
Ale nie tylko kraje niemieckojęzyczne przyciągają Polaków na zimowe ferie z językiem. Popularna staje się także Wielka Brytania, zwłaszcza szkoły w Londynie i Bournemouth. Te pierwsze w najczęściej wybierają całe rodziny. - Wiele szkół w wielkiej Brytanii, np. londyńska szkoła zlokalizowana w Kensington oferuje specjalne rodzinne programy, z których Polacy coraz częściej korzystają. Umożliwiają one naukę języka obcego całej rodzinie, na różnych poziomach zaawansowania. Taka nauka połączona jest także z dodatkowymi atrakcjami jak zwiedzanie Londynu. Turyści mają także większe możliwości wyboru zakwaterowania. Wakacje można spędzić zarówno w hotelu jak i u angielskiej rodziny - wyjaśnia Juszczyk.
Wśród młodzieży najmodniejszym kierunkiem zimowych wypadów językowych jest dziś Bournemouth. Położona na południu Wysp nadmorska miejscowość, ma dziś jedną z najbogatszych dla młodzieży
Polacy jednak wakacje połączone z nauką najczęściej wybierają właśnie dla nauki. Decydując się na dwa tygodnie w niemieckiej czy brytyjskiej szkole mają bowiem pewność, że w grupie nie spotkają innych Polaków, a więc będą musieli posługiwać się językiem obcym, w bonusie poznając kuchnię i kulturę swoich kolegów. - Tego typu forma alternatywnego wypoczynku wciąż w Polsce jest niszowa i rzadko zdarza się, że Polak trafia do grupy z innymi Polakami. Zresztą szkoły spełniające standardy organizacji sprawdzających, takich jak British Council, specjalnie organizuje grupy multinarodowościowe, wprowadzają limity ilościowe dla danej narodowości. Nauka w zróżnicowanej etnicznie i narodowościowo grupie to główna atrakcja tego typu i wielu klientów w Polsce, już tu na miejscu upewnia się, czy aby na pewno trafi na zajęcia z obcokrajowcami - wyjaśnia Juszczyk.
Krótkie, bo trwające dwa tygodnie wakacje zimowe połączone z nauką języka obcego dopiero stają się popularne w Polsce. W krajach takich jak Włochy czy Francja stanowią one już od lat, jedną z najpopularniejszych form spędzania ferii. W Polsce, póki co, na tego typu wakacje najczęściej wysyła się dzieci i młodzież szkolną, której rodzice fundują intensywny kurs języka niemieckiego, angielskiego lub francuskiego w prestiżowych szkołach w międzynarodowych klasach. Od kilku lat jednak obserwujemy rosnącą popularność tego typu wakacji wśród całych rodzin. Stąd też powstały w Language Abroad - Family Programme, umożliwiający naukę całej rodzinie w jednej szkole, na różnych poziomach zaawansowania. Tego typu wakacje najczęściej połączone są z innymi atrakcjami jak zwiedzanie czy zajęcia sportowe. Ostatnie dane pokazują, że najbliższe lata przyniosą wzrost zainteresowania wakacjami połączonymi z nauką. Dziś wybieramy często kraje europejskie - Hiszpanię, Włochy, Niemcy czy Austrię, przeznaczając na taką aktywność od 10 tys. zł do 20 tys. zł. dla 3-4 osobowej rodziny. W najbliższych latach jednak będziemy coraz częściej decydowali się na naukę w Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych, wydając na nią znacznie więcej. Tamtejsze, prestiżowe szkoły językowe już są otwarte dla Polaków i coraz przychylniej spoglądają w stronę polskiego klienta i naszego rynku.
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Airbnb chce oferować dużo więcej niż
Dział dla turystów:
Rekordowy kwiecień na Lotnisku
Accor modernizuje hotele w całej
Ceny w biurach jak przed dwoma
Starsze aktualności:
Rezerwacje na przewóz roweru za
Rusza certyfikacja punktów Informacji
Rusza XXI edycja Konkursu na Najlepszy Produkt
Skytrax wybrał najlepsze linie lotnicze na
Najlepszy kemping w Polsce jest na Dolnym
Drugi nabór w ramach programu finansowanego z
Itaka wzmacnia ofertę lotów w
GUS publikuje dane o liczbie udzielonych
Komisja Europejska zatwierdziła pomoc dla przewoźnika
Promocja na zlecenie - czy tak to powinno
Linie lotnicze Swiss z nowym dyrektorem
Marka hotelowa Pullman wchodzi na rynek Azji
Prawnuk założyciela marki Ford buduje kurort narciarski w Himalajach!
Ponad 100 pomysłów na wycieczki - nowy przewodnik "Polityki"
Wrocław: Hotel Wieniawa trzygwiazdkowy po remoncie
Z lotniska w Babimoście korzystają przede wszystkim urzędnicy
Polacy koczują na moskiewskim lotnisku?
W Odkrywaniu Świętokrzyskiego wzięło udział 550 osób
1-6 listopada - Polsko-Rosyjskie Forum Turystyczne
Wrocław: władze chcą sprzedać kolejny budynek pod hotel
Airbus liczy na napływ zamówień na A380
Kanada otwiera niebo dla samolotów z UE
W I kwartale Travelplanet.pl zwiększa sprzedaż o 191%
Dominium uruchomi sieć restauracji chińskich Kanton
Konkurs promujący austriacki Klagenfurt
Powstało nowe biuro Bussiness Travel & Eintertainment
Moda na spotkania integracyjne z kursami gotowania
przemyslenia zwiazane z branza i studiami z nia zwiazanymi
2 bilety lotnicze Warszawa - Lizbona w dwie strony, bez prze