TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Turystyka krajowa

Tatrzańską Orlą Perć nie dla amatorów?

Data wysłania: 2007-01-13 23:34 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Od stu lat Orla Perć w Tatrach cieszy się wśród ludzi gór zasłużoną sławą. Jest piękna, a zarazem wymagająca i niebezpieczna. Każdego roku odbiera życie kilku turystom.

Od powstania Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, czyli od 1909 roku na Orlej Perci śmierć poniosły 92 osoby, przy czym aż 27 zginęło w ostatnim dziesięcioleciu. W ubiegłym roku ze szlaku nie wróciły aż cztery osoby. Większość wypadków wynikało z braku doświadczenia, wyobraźni, a czasem nawet zupełnej ignorancji pokonujących grań turystów.

Coraz częściej na Orlej Perci, która zawsze uchodziła za szlak ambitny i dostępny tylko dla doświadczonych miłośników wspinaczki, zobaczyć można wycieczki młodzieży w nieodpowiednim obuwiu, rodziny z dziećmi, a nawet osoby z lękiem wysokości. Czasami ten szlak wybierają turyści, którzy są pierwszy raz w Tatrach. Przez to na trudnych odcinkach tworzą się zatory, a nieodpowiedzialne zachowanie niektórych osób stwarza poważne zagrożenie również dla innych turystów, a także taterników na ścianach Zamarłej Turni i Koziego Wierchu. Józef Nyka, autor przewodników tatrzańskich uważa, że jak na takie warunki wypadki są "raczej nieliczne, to jednak każdy jest bolesny i każdy wywołuje burzę w mediach".

Z powodu rosnącego ruchu oraz coraz liczniejszych tragedii, proponuje się odciągnąć niedoświadczonych turystów od Orlej Perci. Jeden z pomysłów zakłada pozostawienie szlaku w obecnej formie, przeprowadzenie generalnego przeglądu, naprawę systemu sztucznych ułatwień oraz wzmożoną akcję informacyjną o trudnościach i niebezpieczeństwach. Natomiast drugi pomysł to zupełne zlikwidowanie metalowych ubezpieczeń i udostępnienie szlaku wyłącznie małym grupom z przewodnikiem lub samodzielnym wspinaczom, którzy są odpowiednio wprawieni i wyposażeni. Pomysł ten budzi największe kontrowersje.

Paweł Skawiński, dyrektor TPN przyznaje - Pojawiają się nawet głosy, że to Tatrzański Park Narodowy forsuje tę ideę, działając w rzekomym porozumieniu z przewodnikami, a nawet producentami sprzętu asekuracyjnego, którzy liczą na nowych klientów.

Jednak w praktyce może się okazać, że Orla Perć bez ubezpieczeń przestanie być znakowanym szlakiem. Janusz Konieczniak, prezes Koła Przewodników Tatrzańskich im. Macieja Sieczki podkreśla - Zlikwidowanie ubezpieczeń spowoduje, że szlak stanie się trudny. W niektórych miejscach występowałaby "dwójka" w skali taternickiej. Oznaczałoby to, że do poruszania się po szlaku wymagać będzie podstawowego sprzętu wspinaczkowego. Żeby się przed tym zabezpieczyć, należałoby doprowadzić do likwidacji szlaku. Właśnie tak jak jest w przypadku Wysokiej, Kieżmarskiego, Gerlachu na Słowacji, gdzie daje się chodzić.

Jan Krzysztof, naczelnik TOPR potwierdza - Gdyby na Orlej Perci zdjąć ubezpieczenia, powiedzieć, że nie ma szlaku, to status prawny tego przejścia byłby taki jak Mnicha, gdzie ludzie chodzą z przewodnikami, ale również sami, ponieważ wolno. Ratownicy tatrzańscy, którzy wielokrotnie w roku interweniują w rejonie szlaku, są zdecydowanymi zwolennikami takiego rozwiązania.

Jan Krzysztof podkreśla - W Tatrach, jak wszędzie na świecie, obowiązuje zasada: na szlaku jesteś bezpieczny, nie zbaczaj z niego. Na Orlej Perci to przekonanie wywołuje jednak konsekwencje kończące się wypadkami. Niech nie będzie tam szlaku, niech pozostaną ubezpieczenia, ale nie wprowadzajmy ludzi w błąd, że tam są znaki, więc jest bezpiecznie.

Podobnego zdania jest też Marcin Kacperek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich i przewodnik Międzynarodowej Federacji Przewodników Górskich.

Członkowie kół przewodników tatrzańskich są bardziej ostrożni w wypowiedziach. Dodatkowo sprawa nie była jeszcze szeroko dyskutowana w środowisku. Krzysztof Kulesza, prezes Centrum Przewodnictwa Tatrzańskiego wyraża swoje zdanie - Zróbmy z Orlej Perci prawdziwą trasę wysokogórską, bez ubezpieczeń, ale niech ona będzie dokładnie opisana, a zasady korzystania z niej dostępne dla każdego, kto się na nią wybierze.

Jeden z przewodników tatrzańskich zastanawia się nad pomysłem likwidacji szlaku. Zaznacza - Za chwilę się okaże, że przewodnicy III klasy nie będą mogli prowadzić po Orlej Perci, bo ich uprawnienia nie pozwalają na wyjście z klientem poza szlak.

Dyrektor TPN-u nie chce wypowiadać się w tej sprawie - Wiem, że jeżeli podjąłbym decyzję o likwidacji łańcuchów, a ktoś, nie daj Boże, spadłby tam, to następnym spadającym byłby dyrektor parku, tyle że ze swojego stanowiska.

W grudniu ubiegłego roku, podczas IV Krakowskiego Festiwalu Górskiego, odbyło się spotkanie "Sto lat Orlej Perci - co dalej". Podczas dyskusji za likwidacją ubezpieczeń na Orlej zdecydowanie głosował tylko Jerzy Wala, 77-letni alpinista i kartograf. Wala tłumaczył - Stuletnia tradycja Orlej Perci sprawia, że jest ona dla Tatr tym, czym Wawel dla Krakowa. Opowiedział się za rozsądną reorganizacją Orlej Perci.

Turyści są również zwolennikami takiego rozwiązania. - W Alpach jest to coś normalnego, u nas turysta w uprzęży i w kasku wzbudza śmiech.

Pomysł przekształcenia Orlej na styl via ferrata w Dolomitach, czyli szlaku dla ambitnych i świadomych niebezpieczeństw turystów zaopatrzonych w kaski, uprzęże i wpinających się za pomocą stalowych lin podoba się Andrzejowi, którego przyjaciel zginął w ubiegłym roku na Orlej Perci. Podkreśla - Nie byłoby dobrze, gdyby mogli tam iść tylko ludzie, którzy się wspinają, albo wejście było możliwe tylko z przewodnikiem. Oznaczałoby to zamykanie kolejnych szczytów tatrzańskich, tak jak kiedyś Gerlacha, gdzie teraz przewodnicy biorą duże pieniądze od ludzi, którzy chcą tam wchodzić. Zmiany nie zlikwidują niebezpieczeństwa i nadal będą zdarzały się wypadki. Via ferrata nie powstałaby przecież na całej długości.

Inne pomysły ochrony Orlej Perci raczej nie mogą być rozważane. O ograniczeniu liczby turystów TPN mówi już od dawna. Podwyższanie opłat za wstęp nie rozwiązuje problemu, podobnie jak wprowadzenie ruchu jednostronnego.

Jerzy Kapłon, dyrektor Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK staje w obronie obecnego statusu Orlej Perci - To jest jedyny wysokogórski szlak w Polsce, który prowadzi najbardziej atrakcyjnymi wierzchołkami gór, i powinien być zachowany w takiej formule, w jakiej istnieje. Powinien być zadbany, a urządzenia zabezpieczające sprawne. Nie widzimy jednak potrzeby ograniczania dostępu. Uważamy, że Orla Perć nie jest niebezpieczna dla ludzi, jeżeli są do tego odpowiednio przygotowani. To jest ich własne ryzyko, które powinni ponosić w ramach swojej świadomości i ubezpieczenia. Jeżeli zapadnie decyzja zamykająca dostęp do szlaku, PTTK z pewnością będzie protestować.

Dyrektor Skawiński zaznacza - Musimy przeprowadzić rzetelne badania dotyczące ruchu turystów na Orlej Perci. Po zakończeniu remontu kolejki na Kasprowy Wierch zobaczymy, czy będzie miał on wpływ na liczbę turystów na tym szlaku.

Jednocześnie Paweł Skawiński podkreśla, że ustalenie dalszych losów Orlej Perci to raczej odległa przyszłość.

    • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

      [2007-01-13 23:34 212.2.99.*]

      Najbardziej fajne pomysły mają ludzie 77-letni którzy na Orlej Perci byli ostatni raz jakieś 20 lat temu. Wszystko fajnie, tylko dlaczego ten szlak ma być zamknięty? Chyba tylko po to, by panowie przewodnicy z wyższą klasą mogli więcej zarobić. Normalni turyści (nie mówię o idiotach w adidaskach) na Orlą Perć wchodzą przy w miarę stabilnej pogodzie tj od połowy lipca do połowy października - chyba że jest świeży śnieg lub oblodzenie. Polecam pomysł otwarcia innych konkurencyjnych szlaków turystycznych, to amatorzy mocnych wrażeń podzielą się i pójdą innymi szlakami. Dlaczego nie ma szlaku wzdłuż granicy ze Słowacją na całej długości - po wejściu do UE można to Słowakom spokojnie zaproponować. Młodzi ludzie potrzebują "adrenaliny". Lepszym wyjściem jest chyba by mogli korzystać z uszlachetniających Tatr niż innych sposobów np jazda po pijanemu.   odpowiedz »

      • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

        [2007-02-02 14:30 153.19.227.*]

        Jestem tam co roku i jest dobrze. Jak zamkną szlak to i tak będe chodzić, przewodnika nie potrzebuje   odpowiedz »

        • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

          [2008-02-15 21:04 83.29.150.*]

          Zgodzę się z kolegą z góry... Nie dopuszczać do tego, żeby nie znajdowały się na tym szlaku osoby niepowołane typu rodzice z dziećmi 8 i 9 lat wszyscy w adidasach lub w czymś podobnym i wszyscy zieloni co do gór... coś się robi jak się takie osoby spotyka...   odpowiedz »

          • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

            [2008-10-08 09:23 89.186.1.*]

            właśnie, najlepiej postawić kogoś przy wejściu na szlak, żeby nie wpuszczał panienek w złotych sandałkach   odpowiedz »

            • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

              [2009-05-27 12:55 217.96.110.*]

              Dokładnie! Powinien być dodatkowy punkt kontrolny z regulaminem korzystania ze szlaku, typu ograniczenie wiekowe ubiór i stan fizyczny oraz pouczanie o zagrożeniu. Nie wyobrażam sobie tatr bez Orlej.   odpowiedz »

        • Słusznie!!! 

          [2008-09-24 15:28 83.6.75.*]

          Dokłądnie tak! Jeśli na szlaku spędza się co najmniej 16-do 25 dni w roku, i tak co roku od 5 lat, to po co mi przewodnik???   odpowiedz »

        • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

          [2011-07-29 10:07 83.25.12.*]

          Popieram. To mój drugi rok chodzenia po górach i kiedy pokonałem orlą w 10 godzin od kużnic do kużnic to się zakochałem w tym szlaku. Z drugiej strony orla perć jest dość niebezpiecznym szklakiem - dużo przepaści i nie wyobrażam sobie dzieci biegających po niej. Więc ograniczenie wiekowe i to nie 18 lat -- bo dużo młodych to szczyle i tylko popisy im w głowie, górna granica otwarta, dlatego że znam 86 letniego dziadka, który na giewont od doliny strążyskiej wchodzi na śniadanie. Tak czy inaczej zanim na orlą ktoś się wybierze powinien przynajmnniej wybrać się na rysy, a nie na dzień dobry na orlą. Orla perć to trudny szklak ale od zawratu do krzyżnego w 4 godzinki da się przejść bez problemu -- idąc nie biegnąć. Jeśli są pytania to piszcie - lukas82lukas82@wp.pl   odpowiedz »

    • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

      [2008-05-24 23:03 83.30.112.*]

      GŁUPOTA!!!

      Nie likwidujmy najpiękniejszego szlaku w Polsce.

      Należy jedynie wymienić tę starą przerdzewiałom drabinę i niektóre łańcuchy oraz poluzowane klamry. TO BARDZO WAŻNE!!!   odpowiedz »

      • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

        [2008-09-08 14:12 79.187.117.*]

        Byłem tam 7 września 2008 i stan wszystkich zabezpieczeń jest znakomity   odpowiedz »

      • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

        [2008-09-24 15:26 83.6.75.*]

        Drabina nie jest przerdzewiała, powinna mieć 26 stopni, i w tym roku nie było ostatniego, ale to szczegół... :)   odpowiedz »

    • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

      [2008-09-24 15:19 83.6.75.*]

      Problem tkwi w tym, że na szlak idą ludzie, któzy z różnych powodó nie powini tam być! Ten szlak jest zdecydowanie bezpieczny - je sli nie ma tam ludzi stanowiacych zagrożenie. Zdecydowanie zatem pomoc TOPR powinna być w jakić rozsądny sposób rozdzielona, na tą jaka jest niezbędna i konieczna - i ta pownna zostać bezpłatna i zdecydowanie powinny być konkretne obwarowania prawne kiedy turyści będą musieli pokryć koszty akcji ratunkowej i to w całości! Jeśli turysta idzie bowiem po alkoholu w góry, to po co?? Co do ubezpieczeń, to zdecydowana większość dla tych, którzy wiedzą jak wygląda szlak, i chodzą tam co roku, którzy znają problematykę terenu - jest po prostu zbędna! Ubezpieczenia powinny być zdjęte na wielu odcinkach a szlak dobrze oznakowany w tych miejsach. Tablice odstarszająće w postaci (Uważaj tu zginęło 92 osoby, zastanów się zanim pójdziesz dalej) - powinny być umieszczone w odpowiednich miejscach. To tak na szybko   odpowiedz »

    • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

      [2008-09-24 15:25 83.6.75.*]

      Jeśli Orlą Percią idzie facet w sandałkach, jeśli jakiś inny niesie dziecko w nosidełku, jeśli kobieta prowadzi dwie malutkie dziewczynki i twierdzi, że sięnie boją, jeśli we mgłę i burzę idą na szlak ojciec z synem, aby pochwalić się że się było na szlaku, chociaż nic nie widać, jeśli wieje halny, a facet z 2 nastolatkami idzie w trampeczkach na granaty i pyta o warunki w rejonie jaworzynki, jeśli dorosły facet baluje całą noc a potem na szlaku na zadnim granacie potyka się o byle co i po takiego śmigłowiec przylatuje, bo jest zmęcozny - to ja pytam - PO CO ONI TO ROBIĄ?? CI LUDZIE POWINNI PONIEŚĆ KONSEKWENCJE FINANSOWE I TO DOTKLIWE. ONI NA SZLAKU NIE SĄ POTRZEBNI!!!   odpowiedz »

      • [usunięto] 

        [2011-07-29 11:35 79.185.211.*]

        [wypowiedź została usunięta]   odpowiedz »

        • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

          [2011-09-14 20:42 212.244.47.*]

          Orla jest super, z niej są właśnie najlepsze widoki z całych Tatr, nie wyobrażam sobie zamknięcia jej! Najlepiej byłoby umieścić na wejściu na szlak tablice informacyjne o liczbie osób które zginęły na szlaku, aby odstraszyć wszystkich nieświadomych zagrożenia!   odpowiedz »

          • Orla Perć - zamknięta dla amatorów? 

            [2011-09-26 19:24 77.114.138.*]

            Podam banalny przykład. Skoro jadąc np. na maraton rowerowy musimy zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa tj, kask odpowiednie ubranie itd. Jestem za żeby wprowadzić to na Orlej nie masz odpowiedniego sprzętu nie wchodzisz i tyle !!! Kolega tu dobrze napisał !
            ORLA NIE!!! DLA AMATORSZCZYZNY !!!   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję