TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Chamstwo w krakowskim Almaturze

Data wysłania: 2008-07-25 11:16 Autor: Czytelnik IP 149.156.124.*

Wczoraj próbowałam kupić wycieczke do Budapesztu w krakowskim Almaturze w Pałacu pod Baranami. Pani z biura nie miała zielonego pojęcia o sprzedawanej ofercie, nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania, np. czy impreza jest potwierdzona, tzn. czy dojdzie do skutku, mimo, że chodziło mi o wyjazd 7 sierpnia. Gdy mimo to, zdecydowałam sie na wykupienie wycieczki, pani nie była w stanie spisać ze mną umowy, bo - jak twierdziła - zawiesza się komputer. Na moje uwagi, odpowiedziała: "może pani iść do innego biura, jak się pani nie podoba". Oczywiście, poszłam. Wykupiłam wycieczkę w Turyście realizowaną przez BP Tęcza, a nie przez Almatur. Nie wiem, jak klient może bronić się przed chamstwem i niekompetencją pracowników biur podróży. Gdzie może się poskarżyć?
Lucyna Drelinkiewicz

    • Chamstwo w krakowskim Almaturze 

      [2008-07-25 12:22 83.27.10.*]

      Niestety, coraz częściej jest tak, że biura zatrudniają ludzi młodych, bez doświadczenia, a czasem i bez wykształcenia turystycznego. Tak sie robi dlatego, że pracownikowi z doświadczeniem trzeba więcej zapłacić. Stąd potem może wynikać taka sytuacja jak Pani opisała. Panienka pewnie nie wiedziała nwet jak sprawdzić, czy imprez jest potwierdzona. A psujący się sprzęt to już całkiem inna sprawa, ale również powinien być sprawny, by można było obsłużyć klienta.
      Na biuro zawsze się można poskarżyć, bądź do Marszałka, pod którego podlega, bądź do Krakowskiej Izby Turystyki, jeśli jest zrzeszone. Przypuszczam jednak, że i tak nie odniesie to skutku. Najlepiej po prostu korzystać z usług innych biur, gdzie pracują bardziej kompetentni ludzie.   odpowiedz »

    • Chamstwo w krakowskim Almaturze 

      [2008-07-26 20:47 83.29.158.*]

      biedny klient aż musi się bronić przed chamstwem w biurze podróży....bardzo ciekawe stwierdzenie - przecież nikt na biednego klienta nie napadł. MOze po prostu kupowac gdzie indziej - i tyle ? To ze klient chciał wydać kase a biuro nie chcialo jej zarobić to przecież tylko strata biura. Wię po co te pierdoły wypisywać o obronie - po prostu zmienić firmę. I klient i firma będą na pewno zadowoleni :)   odpowiedz »

    • Chamstwo w krakowskim Almaturze 

      [2008-08-02 14:44 83.29.179.*]

      klient to wcale nie znaczy ze wszyscy mają sie kłąniać...   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję