Niemieccy turyści poparzeni fałszywym bursztynem na łotewskiej plaży!

Dwoje niemieckich turystów zostało poparzonych przez biały fosfor ("fałszywy bursztyn"), który znaleźli na plaży w miejscowości Bernati, w rejonie Liepai (Lipawa) w południowo- zachodnej Łotwie. Oboje wymagali pomocy medycznej.

Turyści sądzili, że znaleźli błyszczący kawałek bursztynu. Wzięty do ręki zapalił się i poparzył mężczyźnie palce, kobieta została poparzona w nogę.

Miejscowe władze porozwieszały w miasteczku ostrzeżenia przed leżącymi na plażach tzw. fałszywymi bursztynami, ale para prawdopodobnie ich nie zauważyła.

To pierwszy taki wypadek na Łotwie w tym roku, lecz poparzenia białym fosforem zdarzały się tam już wcześniej. W zeszłym roku przydarzyło się to turyście z Belgii, a dwa lata temu poparzeniu uległ mały chłopiec. Czasem leżące na gorącym piasku kawałki "fałszywego bursztynu" ulegają samozapaleniu.

Skąd biały fosfor bierze się na plaży? Szef regionalnego wydziału ochrony środowiska powiedział bałtyckiej agencji BNS, że jego kawałki zaczęły pojawiać się na plażach w rejonie Lipawy w końcu lat 80 ubiegłego wieku.

Wtedy trzy tony fosforu trafiło do morza na skutek eksplozji bomby fosforowej, której radziecka armia dokonała w okolicach pobliskiej miejscowości Rucava. Południowe prądy przynoszą je w rejon Lipawy i wyrzucają na brzeg.