Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Animator w klubie dla dzieci - Cypr Północny
- REZYDENT NA MAJORCE
- REZYDENT NA COSTA DEL SOL
- Specjalista ds. organizacji i rozliczeń imprez...
- Biuro Podróży Elit Tours
- Rezydent Hotelowy
- SPECJALISTA DS. KOMUNIKACJI I CONTENT MARKETINGU
- Specjalista ds.obsługi posprzedażowej Wrocław
- pilot Bawaria
- PILOT NA JAPONIĘ na przełomie kwietnia/maja 2026
Pasażerowie muszą ujawniać hasła do komputerów?
W sezonie wakacyjnym, częściej niż w innych porach roku, na dworcach czy lotniskach prowadzone są kontrole w trosce o bezpieczeństwo podróżnych. Na lotnisku w Nowej Zelandii pasażerowie zostali poddani dosyć kontrowersyjnej inspekcji.
Na lotniskach w Auckland, Wellington i Christchurch, aż 1300 osób zostało poddanych "cyfrowej rewizji osobistej". Co to oznacza? Osoby zatrzymane przez służby, zostały poproszone o podanie hasła do laptopa oraz telefonu. Kontrole są prowadzone w celu zmniejszenia ilości przemytników. Wszystko byłoby zrozumiałe, gdyby nie jeden szczegół. Celnicy, gdy już uzyskają dostęp do urządzeń, mogą skopiować dane z dysków w komputerach i przekazać je policji i innych służbom w celu weryfikacji.
Najczęściej o hasło byli pytani obywatele Nowej Zelandii i Chin. Jak zapewnia Jamie Bamford, szef administracji celnej kontrole są zgodne z nowozelandzką ustawą o ochronie prywatności i że celnicy mają prawo do żądania odblokowania urządzenia na miejscu. Trwają nawet prace nad uchwaleniem nowego prawa, w myśl którego będzie można karać mandatami osoby, które odmówią dobrowolnej kontroli sprzętu. Mandat wówczas wynosiłby do 5000 NZD, czyli ponad 13,5 tys zł.
Jak widać, władze wprowadzają przeróżne formy ochrony pasażerów. Wprowadzenie takich inspekcji spotyka się z różnymi opiniami. Poseł Partii Zielonych Kennedy Graham radzi, aby pasażerowie przed oddaniem sprzętu do kontroli kontaktowali się ze swoim adwokatem i domagali się egzekwowania swoich praw. Dla wszystkich podróżujących do Nowej Zelandii, najlepiej od razu podać hasło na tacy. W innym przypadku będziemy płacić niemały mandat.
To dość daleko idąca ingerencja w prywatność pasażerów, nawet jeśli jest wyrywkowa. Warto zauważyć, że na prywatnych komputerach często przechowywane są dane wrażliwe. Wpadnięcie ich w niepowołane ręce może wywołać nierzadko daleko idące konsekwencje. Powstaje pytanie, czy służby powinny aż tak głęboko ingerować w prywatność pasażerów i czy walka z przemytnikami jest tu jedynym motywem? Czy służby innych krajów wezmą przykład z Nowozelandczyków?
Komentarze
Tagi:
Dział prawo i podatki:
Nad Bałtykiem Święta szansą na dobry koniec
Zakaz reklamy piwa uderzy nie tylko w branżę piwowarów. Ucierpi też
Przedłużony ruch bezwizowy do
Turysta może otrzymać zwrot całości ceny, nawet jeśli skorzystał z części
Dział dla turystów:
Gdzie Polacy polecą sami na Święta i Nowy
FlixBus: Polacy chcą podróżować na
Jak sprzedają się przyszłoroczne oferty w
Turystyka potrzebuje od państwa wsparcia, a nie przejmowania roli
Starsze aktualności:
Narodowy Program Wsparcia dla Przemysłu Spotkań
WTTC: Turyści mówią o zrównoważonej turystyce, ale co
Coolcation nie tylko w
Intercity zadowolone z 2024
Picie na stokach potępiane
ACI EUROPE: Potrzebujemy zabezpieczenia przyszłości
POLREGIO przewiozło ponad 100 mln
Gdzie Polacy latali samodzielnie w
ETC publikuje wskazówki dla zrównoważonej
Ukraina zamknie granice dla cudzoziemców
Strzelanina na jarmarku bożonarodzeniowym w Strasburgu
Google wdroży zmiany w eSky.pl
Polacy chcą wyjechać na dłuższe wakacje w 2025
Klient restauracji zapłaci za negatywny komentarz?
W listopadzie ceny wyjazdów zimowych na najważniejszych kierunkach wzrosły
Air Astana odbiera kolejnego Embraera
Ile płacą w Polsce piwowarzy tytułem akcyzy?
Projekt ustawy o imprezach turystycznych na najbliższym posiedzeniu Sejmu
OSAT i PZOT o procedurach rezygnacji z umowy o imprezę turystyczną
Renesans gastronomii na Pomorzu Zachodnim
McDonalds zakończy działalność w Rosji
Kurtka przeciwdeszczowa, która sprawdzi się w trudnych warunkach. Sprawdź nasze rady!
Koleje Dolnośląskie wzmacniają tabor
