Ogłoszenia
Ogłoszenia
- SPECJALISTA DS. KOMUNIKACJI I CONTENT MARKETINGU
- Specjalista ds.obsługi posprzedażowej Wrocław
- pilot Bawaria
- PILOT NA JAPONIĘ na przełomie kwietnia/maja 2026
- B. P. Okno na Świat (Warszawa) - Specjalista ds....
- Specjalista ds. Turystyki w salonie Wakacje.pl
- Specjalista ds turystyki - Stargard
- Specjalista / Specjalistka ds. turystyki
- Specjalista d.s. turystyki kolonijnej -...
- Specjalista ds. Turystyki w salonie ITAKA
Branża oburzona wypowiedziami eksperta
Kilka dni temu na łamach Agencji Informacyjnej Newseria znalazły się wypowiedzi dr Jacka Olszewskiego z Katedry Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. Doktor Olszewski wypowiadał się na temat umów w biurach podróży i naszym zdaniem, jego opinie było mocno krzywdzące dla branży.
Postanowiliśmy zatem poprosić przedstawicieli branży turystycznej, o komentarz do słów rzeczonego eksperta. Dla przypomnienia poniżej zamieszczamy niefortunną, w naszej opinii, wypowiedź dr. Olszewskiego.
"Artykuł (wypowiedź) dra Jacka Olszewskiego z Katedry Turystyki i Rekreacji WSB w Gdańsku zawiera szereg błędnych i nieprawdziwych informacji dotyczących funkcjonowania rynku biur podróży w Polsce. Z przykrością przyjmujemy, że osoba ciesząca się dobrą opinią specjalisty w innych dziedzinach turystyki wpisuje się w szkodliwy ton sensacyjnych i miernych merytorycznie wypowiedzi i nie dostrzega pozytywnych zmian zachodzących na rynku sprzedaży usług i imprez turystycznych w naszym kraju." - pisze prezes Polskiej Izby Turystycznej Paweł Niewiadomski.
W podobnym tonie wypowiada się Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych: "Ze zgrozą i zażenowaniem przeczytałem wypowiedz p. Olszewskiego i gdybym nie widział jego wypowiedzi na żywo, pomyślałbym że to ktoś wrogi Panu doktorowi przypisał taki tekst bez autoryzacji." - pisze.
Następnie prostuje błędy wypowiedziane przez eksperta:
- "Nie ma ustawy o świadczeniach usług turystycznych. a jest ustawa o usługach turystycznych. To jest podstawa wiedzy dla pracownika naukowego uczącego nowe siły dla turystyki.
- Ustawa o usługach turystycznych w sposób jasny i wyraźny określa jakie ma klient prawa w reklamacji 30 dni po zakończeniu imprezy. Mówienie że biura podróży skracają terminy reklamacji jest co najmniej nadużyciem. Z mojej wiedzy sądowej (jestem biegłym sądowym) wynika że to w umowach z klientami jest bardzo przestrzegane. Kontrole marszałkowskie i UOKIK zwracają na to uwagę jako podstawę.Jest to zapisane w klauzulach niedozwolonych.
- Pan doktor myli biura podróży ,agentów i pośredników. Agenci działają w imieniu i na rzecz organizatora i nie mają żadnego wpływu na zawartość umów i mówienie o ucieczce od odpowiedzialności to bzdura. Umowy organizatorów z agentami jasno określają co powinien robić agent turystyczny.Jego odpowiedzialność polega na tym żeby prawidłowo przekazywać klientowi informacje od organizatora.Dotyczy to samej oferty jak i np.godzin wylotu i itp. Agent jest odpowiedzialny np. za przekazanie zmiany godzin odlotu klienta. W wypadku gdy nawali i nie powie klientowi o tym i klient nie poleci to oczywiście jest jego wina i pełna odpowiedzialność.
- Reklamacje w myśl ustawy klient składa bezpośrednio do organizatora z pominięciem agenta który w dużej mierze nie wie o takiej reklamacji.30 dniowy sztywny termin odpowiedzi na reklamację nie ma nic wspólnego z agentami a należy tylko do organizatora. A mówienie o tym że agenci zmieniają umowy z klientami jest kłamstwem,agent nie ma możliwości zmiany umowy bo to jest tworzona w całości przez organizatora.
- Jeżeli pan Olszewski mówi że dużych organizatorów tworzących ofertę jest zaledwie kilku to wydaje mi się że nie wie o czym mówi.W Polsce zarejestrowanych ok 3900 organizatorów i każdy z nich tworzy ofertę. Każda jest dopasowana do danego organizatora i to jest prawidłowe."
Poprosiliśmy o komentarz także specjalistę od prawa turystycznego, dr Piotra Cybulę z krakowskiej kancelarii Bielański i Wspólnicy.
"Większość biur to pośrednicy i agenci" - jeżeli autor rozróżnia tu pośrednika turystycznego i agenta turystycznego, to twierdzenie, że większość biur podróży to m.in. pośrednicy jest nieporozumieniem; w literaturze wręcz wskazuje się, że regulacja dotycząca pośredników turystycznych została przyjęta nieco na wyrost, ponieważ w praktyce bardzo rzadko oni występują" - komentuje dr Cybula.
"Większość biur to pośrednicy i agenci, którzy uciekają od odpowiedzialności za ofertę przygotowaną przez touroperatorów" - mówiąc w skrócie, trudno przyjąć, że chodzi tu o "uciekanie z odpowiedzialnością"; w szczególności jeśli chodzi o działalność agentów turystycznych, to z modelu przyjętego w ustawie o usługach turystycznych wynika, że odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o imprezę turystyczną ponosi organizator turystyki; użycie słów "uciekanie z odpowiedzialnością" sugeruje coś nagannego; trudno stwierdzić, że powołanie się na model odpowiedzialności przewidziany w ustawie o usługach turystycznych jest czymś nagannym" - dodaje.
"Nie jestem aż takim optymistą, żeby przyjąć, iż uważna lektura umowy i warunków uczestnictwa uchroni klientów biur podróży przed niespodziankami; życie jest coraz bardziej skomplikowane i nie jesteśmy w stanie po prostu nawet przeczytać z pełnym zrozumieniem wszystkich umów; dlatego ustawodawca wprowadza różnego rodzaju instrumenty ochrony klienta" - komentuje autor bloga prawoturystyczne.wordpress.com.
Dr. Piotr Cybula zwraca także uwagę na to, iż w wypowiedziach nie zwrócono uwagi, że w sytuacji gdy dana klauzula przyznaje klientowi mniejsze prawa niż zapewniają to przepisy art. 11-19 ustawy o usługach turystycznych, to jest to klauzula nieważna i zgodnie z niedawną wypowiedzią Sądu Najwyższego nie ma w tym przypadku możliwości sięgania po przepisy odnoszące się do klauzul niedozwolonych. Zaznacza, że sprawa jest jednak dyskusyjna, w literaturze przyjmuje się czasem odmienny pogląd.
"Skracanie czasu na rozpatrywanie reklamacji obecnie obserwuję zupełnie sporadycznie; podobnie przedstawia się sytuacja z terminem ich rozpatrzenia" - punktuje specjalista od prawa turystycznego. Przyznaje, że częste przenoszenie godzin odlotu rzeczywiście jest problemem, ale przenoszenie godzin wylotu może prowadzić zarówno do skrócenia jak i wydłużenia pobytu (co trzeba przyznać również może nie być korzystne dla klienta, np. gdy musi spędzić dłuższy czas na lotnisku).
Podobnie jak Marek Kamieński, tak i Piotr Cybula zaznacza, że nie nie ma czegoś takiego jak ustawa o świadczeniu usług turystycznych - istnieje za to ustawa o usługach turystycznych.
"Większość z ponad 3,5 tys. biur podróży funkcjonujących na polskim rynku to agenci oraz pośrednicy turystyczni" - w samej Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych obecnie widnieje 3918 podmiotów, którzy przeważnie prowadzą działalność jako organizatorzy turystyki; rzeczywiście agentów turystycznych jest więcej. "Agenci zgodnie z ustawą nie odpowiadają za ofertę tworzoną przez
touroperatorów, w związku z czym często tworzą nieprawidłowe umowy" - z prawnego punktu widzenia agenci turystyczni to pośrednicy, którzy przedstawiają oferty (umowy) innych przedsiębiorców; co prawda czasami zdarzają się jakieś błędy czy nieporozumienia, ale twierdzenie, że agenci "często tworzą nieprawidłowe umowy" powiedziałbym, że jest pewnym nadużyciem - wytyka następne błędy dr. Cybula.
Ekspert od prawa turystycznego zauważa też nieścisłości w wypowiedziach odnośnie reklamacji "składanie wniosku o nieprawidłowości", "niektóre biura to skracają" - w wypowiedzi pojawia się informacja, że klient ma na to 20 dni; tymczasem w ustawie wskazuje się, że klient powinien wskazać na nieprawidłowości niezwłocznie. "wydłużają często termin odwołania się od nieprawidłowości w świadczeniu usługi; także według ustawy jest to 20 dni po przyjeździe; często biura przedłużają to w nieskończoność" - ta wypowiedź jest bardzo niejasna; z początku wydaje się, że chodzi o termin na złożenie reklamacji przez klienta; z drugiej części wydaje się wynikać, że chodzi o udzielenie odpowiedzi na reklamację przez organizatora turystyki (tylko w tym sensie można krytycznie mówić o przedłużeniu terminu, bo przecież gdyby chodziło o termin składania reklamacji przez klienta, to jego przedłużenie byłoby korzystne dla klienta); ani jednak w pierwszym przypadku ani w drugim w ustawie nie mamy terminu 20. dni a 30 dni; jest to termin na złożenie reklamacji jak również na jej rozpatrzenie przez organizatora."
"Smutne jest, że p.Olszewski jako pracownik uczelni turystycznej z takimi błędami wypowiada się o branży, bo wnioskuję że takie same poglądy i wiedzę głosi swoim studentom , a to jest już groźne." - konkluduje Marek Kamieński.
Takie pełne błędów i nieścisłości wypowiadane przez ludzi uważanych za ekspertów z pewnością nie przyczyniają się do poprawy opinii o rzetelności polskich turoperatorów i mogą się niestety przełożyć na spadek liczby klientów w biurach podróży.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 10:42 83.6.102.*]
Gość nie ma pojęcia o czym mówi… odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 10:45 83.6.102.*]
żenujące, że taki facet wypowiada się w tej kwestii.
Niech troszeczkę liźnie praktyki, ja jestem w branży od 25 lat i wiem swoje… odpowiedz »Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 12:41 83.6.161.*]
jaka kadra tacy pracownicy później szukają pracy w biurze turystycznym odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 13:28 80.52.226.*]
co znaczy nienależyte?, coraz cześciej jest modne - chamstwo, a potem przepraszanie błagalne - żenada! jak ktoś nie ma pieniędzy - powinien siedzieć w domu i sam się obsłużyć za darmo!
Szkoda, że ta krwią odkupiona darmowa edukacja jest tak niedoceniana i ze szkoły wychodzi osoba nie umiejąca czytać, pisać, liczyć ani myśleć. O wykonywaniu jakichkolwiek czynności innych niż naciskanie klawisza"enter" - już nie ma mowy. Napisać - wszystko jest łatwe - tylko potem zapłacić za cokolwiek - staje się niewykonalne . Tutaj wszyscy biegną skorzystać z wolnej amerykanki w interpretacji słowa - "nienależyte"!
Ale fajnie - przynajmniej prawnicy nie będą narzekać na bezrobocie. Bo Pan Tusk kopiący piłkę zapomniał o unowocześnieniu przestarzałych ustaw. A może właśnie tak miało być....? Jeśli tak - odnósł wreszcie SUKCES! odpowiedz »Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 14:02 77.253.30.*]
jeśli ktoś kto nie ma podstawowej wiedzy o ustawie naucza młodzież to jaki to ekspert?? kto Go nazwał ekspertem skoro ma brak podstawowej wiedzy, bardziej interesujące jest to kto zatrudnia ludzi i na jakiej podstawie w uczelni, która ma uczyć młodzież ludzi, którzy nie znają podstawowych pojęć i aktów normatywnych????? odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-19 14:06 77.253.30.*]
jaki ekspert??? kto go mianował ekspertem i na jakiej podstawie??? może przy piwku ??? to co innego ale żeby zaraz zatrudniać w uczelni takiego pseudo fachowca i do tego ma uczyć młodzież??? to chyba lekka przesada!!! przynajmniej wiadomo teraz dlaczego jest tak niski poziom nauczania i poziom wiedzy kończących uczelnie , szkoda bo potem tacy ludzie mają zmarnowane lata nauczania i są bez szans na pracę bo nie mają wiedzy. odpowiedz »
Branża oburzona wypowiedziami eksperta
[2013-08-19 21:12 78.145.100.*]
WSTYD !!!! To ma byc kadra wykladowcza????? TO KPINA!!!! odpowiedz »
Branża oburzona wypowiedziami eksperta
[2013-08-20 00:30 87.207.21.*]
No cóż..... bez komentarza. odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-20 14:54 83.8.60.*]
Trzeba się trzymać z dala od Gdańska i Gdyni. Tam biją na plaży. odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-20 16:10 83.13.135.*]
pan dr. jest w ciągłym "amoku" jak sam mówi.... szkoda zajmować sie takimi naukowcami...chce zabłysnąć, a nie ma czym to wchodzi w stan "amoku". odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-20 20:28 37.8.234.*]
no coz, pisalam juz, ze szacun dla pana doktorka za wrozenie, ze jeszcze nie jedno biuro upadnie. Bez wiedzy tego pana nigdy bysmy na to nie wpadli i w zyciu nie spodziewali sie innych bankructw... odpowiedz »
Wypowiedzi eksperta szkodzą branży?
[2013-08-21 11:01 178.42.117.*]
Jesteśmy wyjątkowym krajem,że tak zwani eksperci , również od turystyki na ogół nie znają przepisów,nie mają doświadczenia zawodowego. W przypadku turystyki , w Polsce powstało wiele niepublicznych szkół wyższych kształcących studentów w zakresie ogólnie rozumianej turystyki.
Szkoły te mają prawo do wydawania licencjatów a niektóre do nadawanie stopni magisterskich.
Znam trochę środowisko wykładowców w Warszawie. Niektórzy reprezentują żenujący poziom
wykształcenia.Turystyka jest wiedzą interdyscyplinarną. Mając praktykantów w swoim
biurze zetknąłem się u nich ze słabym przygotowaniem z dziedzin takich jak geografia, znajomości
języków obcych, prawa z zakresu prowadzenia działalności gospodarczej w turystyce. Natomiast
dobrze oceniam nowe pokolenie w posługiwaniu się komputerem. Jestem z wykształcenia matematykiem. w turystyce działam ponad 25 lat, byłem v-ce prezesem Ćedok-Warszawa, pilotem
..... odpowiedz »Branża oburzona wypowiedziami eksperta
[2013-08-21 13:23 81.95.207.*]
Bez wątpienia można przyczepić się do kilku nieprecyzyjnych sformułowań zawartych w wypowiedzi pana Olszewskiego! Ale czy o to w tym momencie chodzi? Czytając większość komentarzy myślę, że tak!
Nie znam człowieka, ale wiem, czym żywi się cała branża! Przysłowiowe chowanie głowy w piasek i lęk przed możliwością wprowadzenia regulacji prawnych skazujących na niebyt wiele biur jest przeogromne! Stąd dziecinne oburzanie sie i chęć zdyskredytowania samego meritum. U nas nieistotnymi są prawomocne wyroki sądów. Fakt bycia skazanym za nieetyczne praktyki w ramach działalności gospodarczej (biuro podroży) nie jest żądną przeszkodą do "wygrania" konkursu na dyrektorskie stanowisko w instytucji państwowej promującej kraj za granicą, czy tez powołanie przez wielkie branżowe gremium na eksponowane stanowisko ….. Każda dziedzina życia ma własne trupy w szafie, ale nie dajmy się zwariować i nie uciekajmy od problemów, które i tak kiedyś nas dościgną. Wcześniej rozpoznana choroba zawsze rokuje większą nadzieję na wyleczenie! Choroba tocząca naszą dziedzinę życia gospodarczego z każdym dniem nabrzmiewa bardziej. Od siedemnastu lat słyszę tylko hasła i deklaracje. Widzę uśmiechy i "serdeczne" poklepywanie po ramionach. Wszelkiej maści targi turystyczne, a takowych w Polsce nie brakuje, żyją właśnie potrzeba wzajemnej adoracji i pocieszania się. Najistotniejsze problemy, jak chociażby śmiesznie niskie zabezpieczenia finansowe spycha sie na plan dalszy, a nawet w nicość. Chciałabym spotkać człowieka podzielającego moje zdanie, ze uzdrowienie leży w drakońskim podniesieniu gwarancji bankowych. Wtedy nastąpi samooczyszczenie się całego sektora…. To właśnie touroperator powinien ponosić koszty związane ze swoja nieodpowiedzialnością, a nie podatnik, a więc my wszyscy! Wzrost zaufania da oddźwięk w ciągu kilku m-cy. odpowiedz »Generalnie ekspert ma rację!
[2013-08-21 16:20 46.134.76.*]
Być może w niektórych szczegółach dr Jacek Olszewski był rzeczywiście zbyt mało precyzyjny, ale trudno nie zgodzić się z głównymi tezami Jego wypowiedzi. Radzę wysłuchać spokojnie i bez emocji - sama prawda - fakt, że czasem bolesna! odpowiedz »
Dział biura turystyczne:
Loty na Sylwestra średnio za ponad
Oficjalny start sezonu
Dział prawo i podatki:
Zakaz reklamy piwa uderzy nie tylko w branżę piwowarów. Ucierpi też
Przedłużony ruch bezwizowy do
Turysta może otrzymać zwrot całości ceny, nawet jeśli skorzystał z części
Starsze aktualności:
POLREGIO przewiozło ponad 100 mln
Gdzie Polacy latali samodzielnie w
ETC publikuje wskazówki dla zrównoważonej
Accor ułatwia rezerwacje
Turystyka wspiera 33 finał
Gdańsk Europejską Stolicą Kultury
POT przyznała rekomendacje na lata
Ryanair planuje przewiezienie 20 mln
eSky zachęca do wczesnego planowania
MSiT chce 10 strategii dla
ETS: wyrok korzystny dla branży turystycznej
Nowy pojazd ułatwi turystom zwiedzanie?
McDonalds przeskoczył Mongolię
Targi Arena Tourism Poland zapraszają
Dwa miesiące na zgłoszenie wierzytelności wobec OK Services
Co lepsze-samodzielna agencja turystyczna czy franczyza?
Kto dostanie odszkodowanie za spóźnienie pociągu?
Tegoroczny Meet Poland w Warszawie
Jednodniowa restauracja - gdzie tym razem?
W tych miejscach turystyka jest zagrożona
