Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Specjalista ds. turystyki - biuro w Poznaniu
- Specjalista ds. turystyki Wakacje.pl Zabrze
- specjalista ds. obsługi klienta
- Specjalista d/s turystyki biuro franchisingowe...
- Szkolenie "Dostępność usług...
- Biuro podróży zatrudni Specjalistkę do spraw...
- Pilot wycieczek na Zakynthos
- pilot/tłumacz j. francuskiego
- Poszukuję pilotów na wyjazdy krajowe/zagraniczne
- Specjalista ds Turystyki Jaworzno
Turyści zagrożeniem dla kontynentu?
Perypetie pasażerów lodołamacza "Akademik Szokalski", który w grudniu utknął u wybrzeży Antarktydy ukazały zagrożenie łączące się ze wzrostem zainteresowania tym kontynentem ze strony zarówno badaczy, jak i turystów.
Liczba turystów odwiedzających Antarktydę jest obecnie szacowana na około 35 tys. rocznie. Taka wycieczka nie należy do tanich przyjemności, w polskich biurach ceny takich wyjazdów oscylują w okolicach 30 tys. zł. za osobę za 16-dniowy wyjazd.
Pierwszy turystyczny rejs na Antarktydę miał miejsce w 1958 roku. Od tego czasu badacze nie przestają się obawiać niekorzystnego wpływu jaki stosunkowo częste przyjazdy turystów mogą wywrzeć na kontynencie. Zagrożeniem jest także to, że w razie wypadku warunki atmosferyczne mogą uniemożliwić ratownikom dotarcie z pomocą.
Aby zminimalizować wpływ jaki turyści mogli wywrzeć na kontynencie, na statkach turystycznych panuje surowy reżim sanitarny, który ma na celu zapobieżenie wprowadzaniu obcych organizmów do lokalnego ekosystemu. Statki przewożące więcej niż 500 pasażerów mają zakaz wypuszczania kogokolwiek na brzeg. Mniejsze jednostki muszą stosować się do rygorystycznych wytycznych. Załoga statku musi się składać z doświadczonych w antarktycznych warunkach oficerów.
Właśnie specyfika i dzikość tego miejsca zdaje się być tym, co przyciąga turystów. Wiele osób chce odwiedzać miejsca, do których udało się dotrzeć stosunkowo niewielkiej liczbie szczęśliwców. Wysoka cena stanowi też pewien filtr odsiewający przypadkowych turystów i sprawia, że na Antarktydę jadą tylko ci, którzy faktycznie tego pragną (i przede wszystkim, ci których na to stać). Zdecydowanie nie jest to impreza dla każdego, aby w pełni cieszyć się i docenić taki wyjazd trzeba mieć określone cechy zarówno fizyczne jak i charakterologiczne. Konieczność podporządkowania się dość ostrym zasadom sprawia, że turyści jadący z nastawieniem "płacę, wymagam i mnie reguły nie dotyczą" nie mają tam czego szukać.
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Dziwny konkurs na dyrektorów
Trzysetny franczyzowy salon
Travelplanet chwali się swoją ofertą i
Teneryfa: nie chcemy (tylu)
Oznaczenia pochodzenia geograficznego mają być lepiej
Dział dla turystów:
Oznaczenia pochodzenia geograficznego mają być lepiej
Turyści zastosowali się do instrukcji touroperatora, ale nie zostali wpuszczeni na
Starsze aktualności:
Plażowanie nad Bałtykiem, a polskie
Dwie gwiazdki Michelin w
Nowe osoby w Polskich Hotelach
Itaka wdraża nową stronę i
Linie KLM będą walczyć z
Czesi chętniej przyjeżdżają do
Przewoźnicy: przepisy dotyczące slotów na lotniskach muszą być
Turystyka rośnie, ale nie
Nabór do konkursu na Najlepszy Produkt
Podsumowanie MEETINGS WEEK Poland
BeeFree zaprasza w wirtualną podróż
Warto przypominać klientom o szczepieniach
Do oferty LOT-u powrócił Bejrut
Travel 2.0 - konferencja dla praktyków
Nowa, letnia siatka połączeń z Polski
Na lotnicze oferty dnia należy uważać!
Ryanair chce mieć bazę w Krakowie
Ryanair likwiduje loty do Holandii