Linie lotnicze walczą o utrzymanie

Narodowy włoski przewoźnik Alitalia walczy o przetrwanie. Zarząd przyjął program ratunkowy, który ma pozwolić uzdrowić finanse.

Dopływ kapitału i znalezienie nowego udziałowca mają uchronić narodowego włoskiego przewoźnika od upadku. Fundusze przeznaczone na ratowanie linii lotniczych mogą sięgnąć nawet 500 mln euro.

Niedawno włoski przewoźnik znalazł się na skraju bankructwa. Sytuacja zaogniła się, gdy dotychczasowy dostawca paliwa wydał komunikat, iż dostawy zostaną zawieszone, jeśli spółka nie będzie w stanie udowodnić, że posiada zabezpieczenie umożliwiające jej bieżące finansowanie zakupu paliwa.

Wyjściem z sytuacji stał się dopiero moment wejścia do grona właścicieli poczty włoskiej. Jest ona w pełni kontrolowana przez państwo. Nowy współwłaściciel zadeklarował, że zainwestuje aż 75 mln euro w ramach programu pomocowego. Dodatkowe 225 mln euro mają zapewnić pozostali akcjonariusze. Nawet te fundusze nie pokryją wszystkich zobowiązań przewoźnika. Kolejne 200 mln ma więc zostać pożyczone w bankach.

W pierwszym okresie roku - od stycznia do czerwca - Alitalia miała 294 mln euro straty. Jak pokazuje historia tak negatywny wynik nie jest sprawą nową. W całej 67-letniej historii Alitalii pozytywne wyniki finansowe pojawiały się niezwykle rzadko.