TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Dowcip

Koń na robotę

Pewien przejezdny turysta na totalnym pustkowiu pomiędzy Wolbromiem i Olkuszem - nie wyrobił zakrętu i wpadł do rowu. Na jego szczęście akurat obok przejeżdżał furmanką miejscowy zamożny rolnik Bolesław Berdyś, właściciel trzech dorodnych koni. Furmankę ciągnął Roki, młode i silne konisko, aczkolwiek trochę na bakier ze wzrokiem mające.
Berdyś postanowił pomóc zamiejscowemu. Podprzągnął Rokiego do auta w rowie i cmoka:
- Ciągnij Baśka, ciągnij!
Roki nawet nie drgnie. Stoi bez ruchu. Więc Berdyś rozkazuje:
- Ciągnij Siwy, ciągnij!
Koń podniósł ogon i się odlał. Wtedy Berdyś rzuca nonszalancko:
- Ciągnij Roki, ciągnij...
Dziesięć sekund i Roki wyciąga samochód z rowu.
Turysta jest uszczęśliwiony ale kompletnie nie rozumie sytuacji. Więc Berdyś mu tłumaczy po swojemu:
- Roki jest prawie ślepy i jak myśli że jest tylko sam do roboty, to za cholere nie pociągnie.

Oceń dowcip:  dobry  średni  kiepski


Poprzednie:

Rozrzutny
Życzliwy turysta
Prawdziwy przyjaciel...
Zadowolenie z rządu
Wygrał
ma klasę...
Ekstremalny
Przewidujący
Uprzejmy
Golfiści

Najlepsze:

Ziemniaki
Przemyt
Pijacy
Gulasz i ...
Możliwość
Kanada kontra USA
Wolne
Spokojny lot
Sprytny pasażer
Metoda

Następne:

Mgła winna...
W pociągu
Wspomnienie
Zły bilet
Wielbłąd
Na wakacjach
Dobry toast
Zwyczaje
Pilot
Afrykańskie napisy

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję