Rodos chce postawić na jakość, a nie ilość

Odświeżony, odnowiony produkt turystyczny na Rodos jest kluczem do utrzymania sukcesu w zakresie przychodów z turystyki - wypowiedział się Ioannis Pappous, prezes Izby Dodekanezu w wywiadzie dla lokalnej gazety.

O sprawie informuje grecki portal Greek Travel Pages. Uwzględniając wyniki w sezonie turystycznym 2018 na Rodos, Pappous stwierdził, że oferowany produkt turystyczny był nudny i monotonny. Prezes Izby dodał, że nadszedł czas, aby skupić się na jakości niż na zwiększaniu liczby miejsc noclegowych. Działamy w oparciu o model marketingowy, który ma ponad 20 lat. Wtedy to był okres, w którym więcej miejsc noclegowych było rzeczywiście dobrym rozwiązaniem. Teraz istnieje ogromna potrzeba podwyższenia jakości - powiedział Pappous. Wyraził swoje zaniepokojenie, co do pojemności wyspy w zakresie infrastruktury oraz wykorzystania zasobów naturalnych. Pappous zauważył, że rosnąca liczba odwiedzających jest korzystna dla dużych przedsiębiorców ale małe lokalne firmy, "te wspierające lokalną społeczność" cierpią. Myślę, że nadszedł czas, abyśmy jeszcze raz zaprojektowali strategię produktu turystycznego, aby skupić się na nim centralnie i lokalnie. Problem polega na tym, że ludność na wyspie nie osiąga ekonomicznych korzyści.

Prezes przywołał również dane z platformy AirBnB. W ostatnich latach byliśmy świadkami rekordowej liczby przyjazdów, ale niestety, pomimo bardzo dużej liczby miejsc noclegowych, wyspa przyciągnęła wielu gości, którzy zostawili na wyspie za mało pieniędzy.Pappous podkreślił znaczenie nowej strategii, która będzie się koncentrować na jakości zamiast na ilości, zapewniając zrównoważony rozwój turystyki.