TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter




Strach w Radomiu

Jaki los czeka lotnisko w Radomiu? Pusta siatka połączeń i brak linii lotniczych chętnych z niego latać sprawia, że przyszłość lotniska jawi się w ciemnych barwach.


Idea triportu (Okęcie-Modlin-Radom) na papierze się wydaje akceptowalna, ale dopóki nie okaże się, że głosują klienci. Gdyby jeszcze lotnisko w Radomiu mogło subsydiować loty i zachęcić przewoźników tak jak kiedyś Modlin skusił Ryanaira, to miało by szansę. Jednak dziś, gdy z Warszawy niewiele dalej jest lotnisko w Łodzi (zamiast ok. 114km, to ok. 157km), które może liczyć na klientów z aglomeracji łódzkiej (ok. 600 tys. samych mieszkańców miasta) zamiast stosunkowo małego Radomia z ok. 200 tys. mieszkańców miasta, oczekiwanie, że linie lotnicze utworzą połączenia z mało rentownego obszaru jest nierealne.

Obecnie z Radomia lata LOT (Rzym FCO 2x, Preweza, Grecja i Tirana, Albania od czerwca), Wizz Air (Larnaka LCA 2x) oraz chartery do Antalya, Turcja (Coral Travel, Itaka i TUI) i Podgorica, Czarnogóra (Rego-Bis) od czerwca.

Brak logiki widać już w opisach sytuacji w której podnoszone są argumenty, że lotnisko miało dać pracę na miejscu, gdyż jest tam bezrobocie. Jeśli mówimy o bezrobociu, to kto miał latać? Stawiana jest też teza, że siatka połączeń nie jest dostosowana do potrzeb mieszkańców Radomia i okolic, bo są to loty wakacyjne, a im potrzeba tanich lotów na zachód do pracy. Uwzględniając taką argumentację i możliwości finansowe, to w Radomiu powinien być zbudowany raczej duży całoroczny np. park rozrywki, a nie międzynarodowe lotnisko. Dałoby to dużo więcej korzyści dla regionu.

Co będzie z lotniskiem teraz? Na początek lotnisko próbuje uzyskać niezbędne pozwolenia do operowania w nocy. Nie jest to pozbawione sensu, gdyż Okęcie ma w tym zakresie spore utrudnienie - w godzinach 23:30, a 5:30 nie są planowane żadne operacje lotnicze (nie obejmuje to lądowań awaryjnych, humanitarnych i opóźnień z przyczyn nadzwyczajnych). Obecnie dyrekcja radomskiego lotniska stara się rozszerzyć swoje możliwości działania Inwestor wnioskuje o zwiększenie liczby operacji lotniczych, zarówno w ciągu dnia, jak i o uruchomienie operacji lotniczych w nocy podała Agata Antonowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Jednak w dokumentach przedstawionych przez PPL są luki i problemy, które muszą zostać usunięte i PPL ma czas na to do końca czerwca. Dziwne, że te działania są podejmowane tak późno. W dobie, gdy przewoźnicy starają się, aby samoloty stały jak najmniej na ziemi, możliwość wykonania nocnego lądowania i odlotu mogłaby kusić linie z Okęcia do otwarcia lotów z Radomia.

Jeśli nie powiedzie się rozruszanie ruchu pasażerskiego na lotnisku, zostaną tylko scenariusze awaryjne - zmiana lotniska w port skupiający się na cargo lub też na lotnisko wojskowe. Obie te opcje mają sens, jednak w ich przypadku zbędne były koszty terminala pasażerskiego ok. 280 mln złotych, a konieczne są inwestycje w inną infrastrukturę np. przeładunkową, czy zwiększoną płytę postojową. Presja na zmianę funkcji na wojskową może rosnąć z uwagi na planowany remont pasa startowego w Rzeszowie, jednak brak dobrej drogi na wschód może zniechęcać i do tej opcji.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Radom lotnisko dalsze losy zmiana loty PLL LOT Wizz Air




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję