Nurkowanie pod kontrolą
Emocje wzbudza obowiązujące od stycznia zarządzenie dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni w sprawie nurkowania w wodach Bałtyku. Nurkowanie należy zgłosić do UM co najmniej dwa dni robocze przed terminem, dokładnie określając miejsce. Sprzeciwiają się temu nurkowie prowadzący bazy nurkowe a także wożący turystów na wraki właściciele kutrów.
Trudno bowiem z dwudniowym wyprzedzeniem przewidzieć pogodę oraz kierunek wiatru. Północny wiatr wymusza nurkowanie w zatoce; szyprowie płyną w inne miejsca, gdy wiatr wieje z innych kierunków. Zarządzenie wymusza odsyłanie turystów na kilka dni, bo trzeba załatwić formalności. Urząd Morski można ponformować tylko pocztą lub osobiście, trzeba też kupić znaczek opłaty skarbowej. Konieczne jest prowadzenie książki nurkowań, każda jednostka musi mieć też pokład reanimacyjny. Urząd Morski obiecał sprawdzenie kontrowersyjnego przepisu.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
bałtyk
[2006-09-16 21:37 84.38.96.*]
to niedopuszczalne aby na ogólnodostępnych strefach naszego pięknego Bałtyku trzeba było zgłaszać każdorazowo nurkowanie, ten kto wymyślił owy przepis był chyba nietrzeżwy albo wogóle nigdy nie nurkował. rozumiem że nurkowanie w strefach zamkniętych dla turystyki powinno się pisać nawet o zgodę na nurkowanie ale np na głębokości śmiesznych 5 m to delikatna przesada :-). być może niedługo kazdorazowe wyjście w morze lub na zatokę nawet tzw. jedynki nie wspominając o dużych jachtach a nawet pływanie na skuterze wodnym trzeba będzie zgłaszać pisemnie z 2 dniowym wyprzedzeniem przy okazji wykupując odpowiednie znaczki skarbowe. :-) niedługo zostanie a tak szczerze to już zostało spontaniczne nurkowanie tylko i wyłącznie w .....jeziorach. niestety jaki rząd takie ustawy, nie mogąc poradzić sobie z dziurą budżetową.... bez komentarza..... jeżeli mowa jest o nabijaniu kabzy naszemu pięknemu i niczemu nie winnemu państu, które wymyśla wciąż nowe i nowe ustawy:-0 naprawdę muszę wspomnieć o nabijaniu sobie kabzy przez wszystkie bez wyjątku organizacje nurkowe. to jest nie do pomyślenia aby za każdy dodatkowy kurs np suchy skafander, nurkowanie nocne a nawet fotgrafia podwodna czy wręcz zerowa pływalność pobierać dodatkowe pieniążki. suchy skafander, zerowa pływalność są to umiejętności, które powinien posiąść każdy nurek na długo przed wydaniem mu jakiegokolwiek patentu. troszkę się rozpisałem ale to jest naprawde bulwersujące. myślę jednocześnie że większość nurków zgadza się z moim zdaniem a ci którzy się nie zgadzają czerpią zyski właśnie z tego że organizują owe kursy. dziękuję wszytkim tym, którzy przeczytali mój komentarz do samego końca. PS pozdrawiam całą brać nurkową cześć.....autor DAMIAN nurkuję od 5 lat, mail znany redakcji odpowiedz »
Dział dostawcy/usługodawcy branży:
SITE Poland podsumowuje 3 edycję programu Young
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
Ceny wrześniowych wyjazdów rosną trochę
Niemiecki Dzień Turystyki bez
Najlepsze praktyki dotyczące spotkań medycznych. Raport ICCA i AC
Dział dla turystów:
KE wydaje zgodę na dofinansowanie narodowego
ECTAA wybrała preferowany kierunek podróży na 2025
Starsze aktualności:
Rynku condohoteli coraz bardziej
Katastrofa na Odrze może się
Emirates uruchamiają powietrzne
Włochy nieoczywiste - zachęta do
NIK skontrolowała lotnisko w
Jest decyzja środowiskowa dla
Komisja Europejska przedłużyła możliwość pomocy dla małych portów
Oburzenie na ceny biletu na Wawel, ale czy
TSUE: Przewoźnik odpowiada za nienależyte udzielenie pierwszej
Ankieta KE dla
Sezon nad morzem nie jest
Problemy z samolotem rosyjskich turystów
Zamieszanie w łódzkich biurach
Ustka: oddzielna plaża dla palących turystów
Lastminute.com powiększa zasięg
Bankructwo Open Travel: postawiono zarzuty kolejnym osobom
Minimalizacja białoruskiej strefy przygranicznej
Powstanie luksusowy hotel na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu
LOT sprzeda udziały w spółkach obsługujących lotniska państwowym funduszom?
Duńczycy zainwestują w Bydgoszczy w lotnisko i hotel?