TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Wszystko o ofertach last minute

Czy wyjazdy typu last-minute są tak samo atrakcyjne jak te, rezerwowane wcześniej? Czy można przygotować się na niemiłe niespodzinki, które mogą nas spotkać podczas podróży i wyjazdu? Na te i inne pytanie odpowiedzieli na łamach gazety Metro praktycy turystycznego rynku - turyści często wypowyczają korzystając z ofert last-minute, oraz pracownicy biur podróży.


Tomasz Korcz, właściciel prywatnej firmy, stały klient biur podróży

- Od kilku lat korzystam wyłącznie z ofert last minute - taniej, a poza tym nie jestem w stanie określić z dużym wyprzedzeniem terminu wyjazdu. Kiedy ten moment nadchodzi, pakuję się, jadę do Monachium, Frankfurtu lub Berlina, gdzie działa tzw. Reise Market, i przeglądam setki ofert. Jeśli mam szczęście, jeszcze tego samego dnia wsiadam do samolotu, ale bywa, że muszę zaczekać dzień lub dwa. Oczywiście to dobre dla kogoś, kto dogaduje się w obcych językach (lecąc z Niemiec, nie ma co liczyć na opiekę polskiego rezydenta), za to magnesem są prawdziwe okazje cenowe - za przysłowiowe grosze spędziłem już wakacje na Malediwach, a w tym roku chcę "zapolować" na Kubę.

Agnieszka Markiewicz, dyrektor sprzedaży Travelplanet.pl

- Nasz portal sprzedaje propozycje ponad 60 największych polskich touroperatorów, w dużej mierze to wyjazdy last minute - do 10 dni przed wylotem wykupuje wycieczki 35 proc. klientów (od 11 do 21 dni - 20 proc., 22-31 dni - 13 proc., ponad 2 miesiące - 12 proc.). Tę ofertę dzielimy na dwa rodzaje: najtańsza "no name", czyli z podaniem miejscowości, rodzaju wyżywienia i standardu hotelu, ale bez jego nazwy, oraz last minute z wiadomym hotelem. Wybierając "no name", miejmy na uwadze, że hotel może leżeć dalej od plaży, a jadąc w towarzystwie (np. dwie pary), możemy zostać rozdzieleni do różnych, być może odległych hoteli (nie kierujemy tej oferty do rodziców z małymi dziećmi, a raczej do globtroterów, dla których locum jest sprawą drugorzędną).

Magdalena Plutecka-Dydoń, PR menedżer Neckermann-Polska

- Oferta last minute powstaje w Neckermannie ok. 2-3 tygodni przed planowanym wylotem i jest tańsza o mniej więcej 20-30 proc. od cen katalogowych. Ale decyzję o wyjeździe należy podjąć bardzo szybko; może się też zdarzyć, że w planowanym przez nas terminie wakacji tanie oferty po prostu się nie pojawią.

Piotr Henicz, dyrektor sprzedaży i marketingu biura podróży Itaka

- Najwięcej ofert last minute mamy na 2-3 tygodnie przed wyjazdem, jednak na najniższe ceny - nawet do 50 proc. w stosunku do katalogowych - można liczyć na tydzień przed... Szczególną odmianą propozycji z ostatniej chwili jest u nas tzw. oczko 21- co poniedziałek o godz. 10 wprowadzamy do sprzedaży 21 hoteli po niższych cenach (o 20-30 proc., wyjazdy z 2-tygodniowym wyprzedzeniem). Last minute to u nas najczęściej wyspy greckie i Turcja, ale w tym roku wybór jest jednak mocno ograniczony. Świadczy to o tym, że rynek turystyczny normalnieje.

Wiesław Piegat, dyrektor Warszawskiej Izby Turystyki

- Od pewnego czasu maleje liczba reklam last minute, coraz częściej pojawiają się inne hasła: "Szok cenowy", "Szok letni", "10. urodziny" czy najbardziej popularna "Promocja". A swoją drogą często trudno sprawdzić, czy last minute to rzeczywiście próba sprzedaży ostatnich miejsc, czy "upychanie" tych, które nie sprzedają się, np. z uwagi na złą sławę hotelu czy regionu. Trudno też dowiedzieć się, czy cena last minute jest rzeczywiście niższa od normalnej.

O wycieczkach kupowanych w ostatniej chwili przed wyjazdem wypowiedziała się na łamach gazety również Regina Domarad, radca prawny w Federacji Konsumentów. Podkreśliła ona, że wyjazdy last minute podlega takim samym zasadom reklamacji jak i zwykła oferta - klient musi więc otrzymać produkt, za jaki zapłacił, korzystając z pełnej ochrony prawnej. - Trudno określić, ile mamy skarg w związku z last minute - klienci prosząc nas o interwencję, na ogół nie precyzują, o jaką ofertę chodzi (zdają też sobie sprawę, że zapłacili taniej, więc i wymagania mają mniejsze) - dodała Regina Domarad.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Last minute last-minute na ostatnią chwilę wakacje urlopy wypoczynek Regina Domarad Wiesław Piegat Piotr Henicz Magdalena Plutecka-Dydoń Agnieszka Markiewicz Tomasz Korcz oferta wyjazd biuro podróży biura podróży touroperatorzy wyjazdy zagraniczne no name reise market w wszystko o itaka z




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję