Wizz Air zostawił pasażerów na lodzie

Węgierskie linie lotnicze Wizz Air telefonicznie poinformowały swoich pasażerów, którzy wykupili loty do Barcelony, że firma rezygnuje z tego połączenia. Powód? Już się nie opłaca. Ci, którzy powrót z Barcelony mają zaplanowany przed 15 września nie mają się o co martwić, bo właśnie w tym dniu Wizz Air nie będzie już tam latał. W znacznie gorszej sytuacji są pasażerowie, którzy wykupili bilety na późniejszy termin.

Niestety nie ma żadnego kontaktu z przedstawicielem Wizz Air. Informacje można otrzymać jedynie za pomocą infolinii. Tam jednak też nie są do końca zorientowani w sytuacji i proponują kontakt mailowy. Na maile niestety nikt nie odpowiada. Od pracowników infolinii można się jedynie dowiedzieć, że pasażerowie, którzy wykupili bilety na termin późniejszy niż 15 września mogą polecieć liniami wcześniej albo zostaną im zwrócone pieniądze za bilet. A co z tymi pasażerami, którzy nie mogą wrócić wcześniej? Muszą radzić sobie sami i nie zostanie im zwrócona różnica kosztów, jakie poniosą na powrót innymi liniami lotniczymi.

Firma zabezpieczyła się przed taką sytuacją pisząc w swoich warunkach taryf: "Jeżeli WIZZ Air nie obsługuje lotu w racjonalny sposób zgodnie z rozkładem lotów lub anuluje lot lub też przestanie obsługiwać daną trasę, WIZZ Air, wedle wyboru Pasażera:

- dokona przewozu Pasażera przy najbliższej okazji innym samolotem, na którym są miejsca, kursującym według rozkładu pomiędzy tymi samymi miejscami (lub inną trasą uzgodnioną z Pasażerem); lub

- dokona zwrotu kosztów w wysokości niedokonanego przewozu"