TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Do RPA na wakacje połączone z kursem językowym

RPA kusi polskich turystów nie tylko egzotycznym safari i plażą, ale także egzotycznym kursem językowym ze strusiami, kajakami i surfingiem jako atrakcją.


Nauka języka angielskiego nie musi być nudna. Szkoły językowe w RPA oprócz tradycyjnego kursu w klasie oferują w swoich programach dodatkowe atrakcje m.in. spływ kajakowy Touws River, zwiedzanie sanktuarium dla słoni czy wyprawę do największych jaskiń południowej Afryki. Osoby poniżej 75 kg z kolei mogą podczas wakacji językowych na Czarnym Lądzie skorzystać z przejażdżki na strusiu. 10 dni pełne przygód połączone z nauką języka angielskiego kosztuje 1295 euro. Taka oferta pojawiła się pod koniec kwietnia w agencji edukacyjnej Language Abroad.

- Polacy coraz częściej chcą się uczyć języka angielskiego w egzotycznym otoczeniu, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Tego typu kurs łączy bowiem naukę, która najczęściej odbywa się rano, z rekreacją, na którą czas jest po południu i zabawą - wieczorem - mówi Halina Juszczyk dyrektor agencji edukacyjnej Language Abroad.

Sam kurs trwa 10 dni. Każdy dzień to nauka języka i dodatkowa atrakcja np. wycieczka do subtropikalnej Frontier Country, zwiedzanie Grahamstown, karmienie słoni czy wizyta w artystycznej wiosce Nieu-Bethesda w której uczy się wyrabiać ceramikę i rzeźbić. - Każdy z dni jest bardzo intensywny, ale dzięki temu poznaje się nie tylko język - wszyscy cały czas rozmawiają po angielsku, poznaje się także kulturę kraju, historię, najciekawsze miejsca, a co najważniejsze przeżywa się przygodę - mówi Juszczyk.

Tym intensywniejszą, bo trzy dni wyprawy językowej zarezerwowane jest dla sportów ekstremalnych. - Drugiego dnia ma miejsce spływ rzeką Touws River, wycieczka do dżungli, czwartego dnia spędza się noc w buszu, natomiast nad Jeffrey Bay można posurfować. Dziesiąty dzień to z kolei wyprawa do jaskiń. Większość wycieczek jest piesza lub na rowerze, dlatego jest to program dla osób z kondycją - mówi Juszczyk.

Sam kurs językowy to dwadzieścia 45-cio minutowych lekcji, prowadzonych przez native speakerów w grupach multinarodowościowych. - RPA to wciąż kierunek rzadko odwiedzany przez Polaków, dlatego na kursie językowym trudno spotkać Polaka, za to poznaje się Japończyków, Francuzów i Włochów. Jesteśmy więc zmuszeni rozmawiać cały czas po angielsku, przy okazji sprawdzając w praktyce, to czego nauczyliśmy się na zajęciach - mówi Juszczyk.

Koszt samego kursu to 1295 euro, w cenę wliczone są atrakcje i zakwaterowanie. Dodatkowo trzeba zapłacić za przelot, którego cena waha się od 4000 złotych. Podróżnik przed wylotem na Czarny Ląd musi się także ubezpieczyć - koszt ubezpieczenia to ok. 100 zł za tydzień.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
RPA Language Abroad Halina Juszczyk Czarny Ląd Nieu-Bethesda Touws River Jeffrey Bay Japończycy Francuzi Włosi agencja edukacyjna kurs językowy sporty ekstremalne nativ speaker przelot atrakcje zakwaterowanie safari plaże surfing




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję