TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Bolączki restauratorów - gotować każdy potrafi?

Restauratorzy alarmują - coraz trudniej o dobrego i wykwalifikowanego kucharza. Niestety w Polsce wciąż dominuje mylne przeświadczenie - praca jak każda inna. A przecież gotowanie dla kilkudziesięciu osób to nie to samo co zabawa w szefa kuchni w telewizyjnym reality show, czy weekendowe pichcenie dla rozrywki.


Mało osób z kwalifikacjami odpowiada na ogłoszenia, nie przychodzą na umówione spotkania albo do pracy - żali się Gazecie jeden z gdańskich restauratorów. Właściciel baru Green Way, Wojciech Sikora przyznał, że w tym roku poszukiwania kucharza trwały aż miesiąc. W ubiegłych latach przed sezonem było wielu chętnych. Niby jest kryzys, ludzie szukają pracy, a na moje ogłoszenia odpowiadali prawie sami emeryci - komentuje.

Takiego samego zdania jest właściciel jednego z lokali na Dworcu Głównym w Gdańsku. Niedawne poszukiwania zastępcy szefa kuchni również przeciągnęły się w czasie. Głównym problemem jest fakt, iż nie ma w kim wybierać. Nie dość, że przychodzi mało aplikacji to jeszcze zgłaszają się osoby, które nie spełniają nawet minimum wymagań - mówi właściciel.

W tej branży nie brakuje też bajkopisarzy. W CV notorycznie pojawiają się zmyślone kwalifikacje, fałszywe miejsca pracy. Jednym słowem kandydaci na przyszłych kucharzy często nie mają nic wspólnego z branżą, a tym bardziej nie posiadają wymaganych kwalifikacji. Jedyne czym dysponują to chęcią do pracy, a i z tym bywa różnie.

Właściciele renomowanych restauracji przyznają, że czasem zgłaszają się osoby, których doświadczenie w gastronomii obejmuje głównie obsługę zmywarki, a mimo to wysyłają swoją aplikację na stanowisko kucharza. Po czym umawiają się na spotkanie i nie przychodzą, nie dając wcześniej znać. Niektórzy proszą o zmianę terminu, a i tak się nie pojawiają.

Dużym problemem jest niepunktualność. Zdarza się, że nowo zatrudnieni kucharze w ogóle nie pojawiają się w pracy.

Tymczasem warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wina faktycznie leży tylko po jednej stronie? Restauratorzy są często tylko obserwatorami. Tak naprawdę nie wiedzą nic o problemach swoich pracowników. A przecież jakiś powód braku wykwalifikowanych kucharzy w Polsce musi być. Odpowiedzi jest wiele: małe zarobki, "śmieciowe umowy", nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przez pracodawców. Takich "powodów" można by wymienić wiele. Ludzie wolą szukać pracy za granicą niż w polskiej gastronomii - mówi menedżerka jednej z gdańskim restauracji.

Według danych Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku w okresie od stycznia do kwietnia 2013 pojawiło się się więcej ofert pracy dla kucharzy niż w analogicznym okresie 2012. Jak widać dane nie odzwierciedlają prawdziwej sytuacji w branży.

Dlaczego w takim razie znalezienie odpowiedniego kandydata na proponowane stanowisko w branży gastronomicznej graniczy z cudem? Często wymagania jakie nakładają na aplikantów restauratorzy nie są adekwatne do wysokości proponowanych wynagrodzeń i warunków pracy. W związku z czym lepiej wykształceni i posiadający większe doświadczenie wybierają bardziej lukratywne oferty. Nie mówiąc już o tym, że sezonowa praca na pewno ich nie zainteresuje.

Po jednej stronie restauratorzy, po drugiej kucharze. Zachęcamy do dyskusji zarówno jednych jak i drugich.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
kucharz gastronomia lokal gastronomiczny restaurator restauracja sezon praca sezonowa wynagrodzenia stanowisko Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku wykształcenie doświadczenie branża gastronomiczna


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję