Kiedy LOT się odkuje?

Rok 2010 okazał się dla LOT-u mało łaskawy. Przewoźnik odnotował 160 mln starty operacyjnej.

Choć jest już nieco lepiej (firma odnotowała o 50 mln zł niższe straty niż w 2009 r.), w dalszym ciągu LOT nie jest w najlepszej sytuacji. W przyszłym roku, jeśli wiatry będą sprzyjały, strata operacyjna przewoźnika sięgnie 54 mln zł. Na plusie, może się znaleźć w 2012 r.

Spółce nie pomogły nawet 10-procentowe zwiększenie liczby przewozów oraz lepsza frekwencja pasażerów. Zamknięcie stołecznego lotniska związane z modernizacją skrzyżowania dróg startowych, a także pył wulkaniczny i niesprzyjająca pogoda przyczyniły się do zwiększenia strat. Za sukces firmy można uznać zwiększenie udziałów w rynku, które sięgają teraz 28 proc..

W chwili obecnej zobowiązania długoterminowe LOT-u wynoszą 477,8 mln zł. Zobowiązania krótkoterminowe zmniejszyły się w tym roku z 886,9 mln zł do 802,7 mln zł. Zarządca Okęcia - PPL, Towarzystwo Finansowe Silesia, PZU oraz banki są głównymi wierzycielami firmy.

LOT, mimo wszystko nie chce rezygnować z inwestycji m.in. wymiany floty oraz pracy nad zwiększeniem sprzedaży odbywającej się za pośrednictwem Internetu. Ma się ona stać głównym kanałem dystrybucji. Według założeń przewoźnika, w 2011 r. internetowa sprzedaż biletów zwiększy się z 11 do 20 proc.

Od 3 lutego pasażerowie mogą skorzystać z mobilnej karty pokładowej, która przygotowana została do ściągnięcia na telefon komórkowy. Już niedługo ma ruszyć odprawa typu self check-in. Dzięki niej na warszawskim lotnisku, podróżni będą mogli odprawić się samodzielnie za pośrednictwem specjalnego automatu.

LOT ma być gotowy do restrukturyzacji w drugiej połowie 2011 r. Zgodnie z postanowieniami Ministerstwa Skarbu Państwa, LOT będzie gotów do rozpoczęcia przekształceń własnościowych. Jak mówią władze LOT, restrukturyzacja nie oznacza jednak zwolnień, a jedynie reorganizację firmy.