Mamy kiepskie hotele i gastronomię

Na spotkaniu partnerów Aglomeracji Opolskiej nie zabrakło przedstawicieli branży turystycznej. Zastanawiano się w czym tkwi sukces dobrej promocji miasta z punktu widzenia atrakcji turystycznych. Dyskusje przebiegały w oparciu nie tylko o wiedzę teoretyczną, ale również praktyczną. Uczestnicy sami przygotowywali oferty tras turystycznych.

Jak podkreśla Ryszard Zembaczyński, prezydent miasta najważniejsze to móc zaoferować coś, czego nigdzie indziej nie ma. Sukcesem zakończyły się takie akcję jak noc w muzeum, czy w zoo. Dlatego należy stopniowo wprowadzać jak najwięcej takich nietypowych atrakcji, bo obecnie jest to coś co w dużej mierze przyciąga ciekawych nowych wrażeń turystów. Grunt to stworzyć dobry produkt i go wypromować.

Prezydent w swoim przemówieniu wspomniał także o stosunkowo kiepskiej ofercie okolicznych hoteli. Nie wspominając już o lokalach gastronomicznych, które nie cieszą się dużą popularnością. Najważniejsze to zapomnieć o swoich wadach i eksponowanie walorów - Jeśli turysta będzie chciał tłumacza języka portugalskiego, my musimy mu go zapewnić - mówił.