Część koncernów gastronomicznych zawiesza działalność w Rosji

Zarządy niektórych dużych koncernów gastronomicznych zdecydowały o zawieszeniu działalności w Rosji. Podobną decyzję podjęli również producenci napojów, Coca-Cola i PepsiCo. Przy czym PepsiCo zamierza w dalszym ciągu sprzedawać w Rosji artykuły pierwszej potrzeby.

Władze koncernów potrzebowały niemal dwóch tygodni rozlewu krwi na podjęcie takich decyzji. Były za to mocno krytykowane w mediach społecznościowych. Można zatem domniemywać, że to szeroka krytyka za brak reakcji przyczyniła się do podjęcia działań. Wśród zawieszających działanie w Rosji znalazły się McDonalds's, czy KFC. Mc Donald's zamierza w dalszym ciągu płacić swoim, rosyjskim pracownikom.

W Rosji zatrudniamy 62 000 osób, które oddały swoje serce i duszę marce McDonald's, aby służyć swoim społecznościom. Współpracujemy z setkami lokalnych, rosyjskich dostawców i partnerów, którzy produkują żywność do naszego menu i wspierają naszą markę. Każdego dnia obsługujemy miliony rosyjskich klientów, którzy liczą na McDonald's. W ciągu ponad trzydziestu lat działalności McDonald's w Rosji staliśmy się istotną częścią 850 społeczności, w których działamy. Jednocześnie nasze wartości sprawiają, że nie możemy ignorować niepotrzebnego ludzkiego cierpienia, które rozgrywa się na Ukrainie. Lata temu Fred Turner, stojąc w obliczu trudnej decyzji, wyjaśnił swoje podejście w prosty sposób: "Rób to, co właściwe". Ta filozofia jest zapisana jako jedna z naszych pięciu wartości przewodnich, a na przestrzeni lat można znaleźć niezliczone przykłady, jak Korporacja McDonald's postępowała zgodnie z prostym ideałem Freda. Dziś również jest jeden z takich dni. Konsultując się ściśle z naszym Prezesem Rickiem Hernandezem i pozostałymi członkami Rady Dyrektorów McDonald's w ciągu ostatniego tygodnia, McDonald's podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu wszystkich naszych restauracji w Rosji i wstrzymaniu wszelkich operacji na tym rynku. Rozumiemy, jaki wpływ będzie to miało na naszych rosyjskich kolegów i partnerów, dlatego jesteśmy gotowi wesprzeć wszystkie trzy nogi stołka na Ukrainie i w Rosji. Obejmuje to kontynuację wypłaty wynagrodzeń dla wszystkich pracowników McDonald's w Rosji. - napisał w oświadczeniu CEO Mc Donald's, Chris Kempcziński

McDonald's będzie kontynuował ocenę sytuacji i określi, czy konieczne jest podjęcie dodatkowych działań. W tej chwili nie da się przewidzieć, kiedy będziemy mogli ponownie otworzyć nasze restauracje w Rosji. Odczuwamy zakłócenia w naszym łańcuchu dostaw oraz inne skutki operacyjne. Będziemy również uważnie monitorować sytuację humanitarną - zapowiada dyrektor generalny koncernu.

Yum! Brands zawiesił działalność restauracji własnych KFC w Rosji i finalizuje porozumienie o zawieszeniu działalności franczyzowych restauracji Pizza Hut w Rosji, we współpracy ze swoim głównym franczyzobiorcą. Działania te opierają się na naszej decyzji o wstrzymaniu wszelkich inwestycji i rozwoju restauracji w Rosji oraz przekierowaniu wszystkich zysków z działalności w Rosji na cele humanitarne - podano w komunikacie.

Jak już informowałem w piątek, potępiamy straszliwe ataki Rosji na Ukrainę i z całego serca łączymy się z wszystkimi poszkodowanymi. Nadal obserwujemy rozwój tragicznych wydarzeń i w dniu dzisiejszym podjęliśmy decyzję o zawieszeniu wszelkiej działalności biznesowej w Rosji, w tym wysyłek wszystkich produktów Starbucks. Nasz licencjonowany partner zgodził się na natychmiastowe wstrzymanie działalności sklepów i zapewni wsparcie dla prawie 2 tys. partnerów w Rosji, których utrzymanie zależy od Starbucks. W tej dynamicznej sytuacji będziemy nadal podejmować decyzje zgodne z naszą misją i wartościami oraz komunikować się w sposób przejrzysty. - ogłosił prezes Starbucksa, Kevin Johnson.

Działalność w Rosji zawiesili również producenci napojów, Coca-Cola Company i (częściowo) PepsiCo. Sercem jesteśmy z ludźmi, którzy odczuwają nieodwracalne skutki tych tragicznych wydarzeń na Ukrainie. Będziemy nadal monitorować i oceniać sytuację w miarę rozwoju okoliczności. - napisał w komunikacie zarząd Coca-Cola Company.

Jak wielu z Państwa wie, działamy w Rosji od ponad 60 lat i mamy swoje miejsce w wielu rosyjskich domach. Pepsi-Cola pojawiła się na rynku w szczytowym okresie zimnej wojny i pomogła stworzyć wspólną płaszczyznę porozumienia między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Jednak w związku ze strasznymi wydarzeniami na Ukrainie ogłaszamy zawieszenie sprzedaży Pepsi-Coli oraz naszych globalnych marek napojów w Rosji, w tym 7Up i Mirinda. Wstrzymujemy również inwestycje kapitałowe oraz wszelkie działania reklamowe i promocyjne w Rosji. Jako firma produkująca żywność i napoje, teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy pozostać wierni humanitarnemu aspektowi naszej działalności. Oznacza to, że mamy obowiązek nadal oferować w Rosji inne nasze produkty, w tym artykuły pierwszej potrzeby, takie jak mleko i inne produkty mleczne, preparaty dla niemowląt i odżywki dla dzieci. Kontynuując działalność, będziemy również nadal wspierać utrzymanie 20 tys. naszych rosyjskich pracowników oraz 40 tys. rosyjskich pracowników rolnych w naszym łańcuchu dostaw, którzy stoją w obliczu poważnych wyzwań i niepewności - napisał dyrektor generalny PepsiCo, Ramon Laguarta.