TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Dokąd latają Polacy?

Pasażerów na trasach krajowych nie przybywa. Nowych przewoźników także. Czy jest szansa, by to zmienić? - zastanawia się Puls Biznesu.


Liczba pasażerów linii lotniczych rośnie w astronomicznym tempie. Jednak tendencja zwyżkowa charakterystyczna jest tylko na trasach zagranicznych. Na krajowych chętnych do odbywania podniebnych podróży wcale nie jest dużo. W pierwszym półroczu 2005 roku między polskimi miastami poleciało 419 tys. osób, a w 2006 r. tylko o 10 tys. więcej.

Największym zainteresowaniem wśród polskich tras lotniczych cieszą się loty z Gdańska do Warszawy, na drugim miejscu plasuje się trasa Warszawa - Wrocław, natomiast na trzecim znajduje się połączenie stolicy z Krakowem. Tak wygląda podsumowanie po pierwszym półroczu, jednak w porównaniu z ubiegłym rokiem nastąpiły przetasowania. Wówczas najwięcej osób latało ze stolicy do Krakowa, a następnie do Gdańska. Na trzecim miejscu był Wrocław.

Większe zainteresowanie lataniem na Dolny Śląsk wynika m.in. z większej oferty. Na trasie oprócz dotychczasowego monopolisty - LOT zaczął latać DirectFly, a dodatkowo loty wykonuje Centralwings, który i tak musi przetransportować samolot do Warszawy, więc przy okazji postanowił zabierać pasażerów - pisze Puls Biznesu.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
loty krajowe tanie latanie samoloty samolot lot loty z Warszawy do Krakowa z Warszawy do Gdańska z Warszawy do Wrocławia przewoźnicy LOT linie lotnicze na polacy samolotem gdanska samolotów dokąd latają w




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję