TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter




Polscy narciarze wracają do biur podróży?

Na tegoroczne ferie na zagraniczne stoki wyjedzie blisko połowa miłośników białego szaleństwa, którzy zaplanowali zimowy wypad w Alpy.


Do szusowania we Włoszech, Austrii, Francji przekonali się po ubiegłorocznej bezśnieżnej zimie, do złudzenia przypominającej tegoroczną. Narciarze i snowboarderzy płacą średnio 1600 zł za tygodniowy pobyt a 6 na 10 wykupuje śniadania i obiadokolacje.

O przeszło 23 proc. więcej polskich turystów wybiera się na zagraniczne wyjazdy narciarskie z biurami podróży w stosunku do ubiegłej zimy - wynika ze statystyk Travelplanet.pl, multiagenta turystycznego.

"Wzrostów w tej skali można było się spodziewać. Podczas ubiegłorocznej, bezśnieżnej zimy w Polsce wielu narciarzy i snowboardzistów wyjechało w Alpy po raz pierwszy, niejako z konieczności. Przekonali się wówczas, że jest tam wiele tras również dla początkujących a wydatki na zakwaterowanie są porównywalne do tych, które muszą ponieść w polskich górach." - uważa Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl.

Według wyliczeń Travelplanet.pl tygodniowe ferie w kraju to wydatek rzędu 1500 - 1800 zł na osobę, wypad na włoskie lub austriackie stoki kosztuje od 2000 zł do ok. 3000 zł (pobyt w hotelu 3* z wyżywieniem, 6-dniowym karnetem oraz dojazdem). Za to do dyspozycji narciarze mają nie zwykle kilkanaście km tras lecz kilkaset. A to oznacza brak tłoku na stokach i kolejek do wyciągów.

Z rezerwacji dokonanych do 2 stycznia 2015 roku wynika, że miłośnicy białego szaleństwa chcą, tak jak w poprzednim sezonie, jeździć na nartach i snowboardzie przede wszystkim we Włoszech i Austrii.

Podobnie jak poprzedniej zimy 84 proc. narciarzy i snowboarderów dociera na miejsce własnym autem, ale za tygodniowe zimowe wakacje płacą blisko 1600 zł - wyraźnie więcej niż przed rokiem, gdy płacili oni 1375 zł.





W preferencjach co do kierunków zimowych wyjazdów generalnie bez zmian - polscy narciarze i snowboarderzy wciąż najchętniej szusują na włoskich stokach. W tym sezonie znacznie chętniej jeżdżą jednak do Austrii niż poprzedniej zimy i płacą za wypoczynek znacznie więcej niż przed rokiem.

"Pobyty narciarskie w tym roku są trochę droższe niż poprzedniej zimy" - zauważa Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl. - "Oferty z Austrii dodatkowo nie są konkurencyjne cenowo w porównaniu do włoskich. Jednak bardzo istotnym czynnikiem wzrostu średniego kosztu pobytu na nartach i snowboardzie jest zauważalne zwiększenie komfortu wypoczynku."





Dyrektor Damasiewicz zwraca uwagę, że gdyby zsumować odsetek turystów wykupujących pobyty z całodziennym wyżywieniem (HB, VB i AI), wówczas okazuje się, że ponad 6 na 10 narciarzy w tym sezonie funduje sobie zimowe wakacje bez konieczności przygotowywania posiłków. Poprzedniej zimy było to ponad 5 na 10 turystów.





Choć tzw. niski sezon, czyli oferty z karnetem w cenie obejmują zarówno grudzień (bez okresu świąteczno - noworocznego) jak i styczeń to widać wyraźnie, że polscy miłośnicy białego szaleństwa nie mogą doczekać się pierwszych szusów i zdecydowanie częściej jadą w Alpy już w grudniu.

"Mniej więcej połowa narciarzy wyjeżdża z biurami podróży w Alpy w okresie ferii i te proporcje potwierdzają statystyki podsumowujące poprzednie sezony zimowe." - zauważa dyr. Damasiewicz.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
narty biura podróż zima wyjazd poprawa travelplanet alpy wyjazdy




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję