TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Jak i gdzie wypoczywali Polacy w 2015 roku?

Ubiegły rok był burzliwy dla branży turystycznej. W 2015 upadło jedno duże biuro - Alfa Star i dwa mniejsze - Intertour, oraz AT Zawadzkie. W tym samym roku, zwłaszcza w szczycie letniego sezonu, branżę destabilizowały zamachy terrorystyczne, wymierzone w turystów w Tunezji i Egipcie oraz antyterrorystyczna ofensywa w Turcji, co stało się źródłem reakcji polskiego MSZ.


Jak te wydarzenia przełożyły się na sytuację w branży? Ne te pytania stara się odpowiedzieć tegoroczna edycja Raportu Podróżnika, przygotowanego przez Travelplanet.pl.

Wszystkie te wypadki zaskakiwały branżę w szczycie sezonu, nie dając jej wiele czasu na reakcję. Tym bardziej należy uznać, że oferta przygotowana na lato była ogromna. Dlaczego? Według raportu przedstawionego przez Travelplanet.pl, średni wzrost kosztów rezerwacji był symboliczny, podobnie jak symboliczne były zmiany dotyczące standardu hoteli i rodzaju wyżywienia.

Duża w tym również zasługa turystów… rosyjskich. Ich mniej lub bardziej odgórni nakazana absencja w kurortach tureckich i bułgarskich spowodowała, że cenowo były one niemal ekwiwalentne do obiektów w Tunezji, gdzie dwukrotnie zawieszano wyloty, oraz Egiptu, gdy kilka czołowych touroperatorów umożliwiło bezkosztową zmianę rezerwacji na inne kierunki.

Warte podkreślenia jest to, że w obliczu tylu niekorzystnych zdarzeń ostatecznie liczba turystów, wyjeżdżających za granicę z biurami podróży, wg statystyk Travelplanet.pl wzrosła o ponad 9 proc. Niemal dokładnie taki sam wzrost nastąpił w burzliwym dla branży 2012 roku. Wówczas jednak turyści zmieniali touroperatorów, w 2015 natomiast - kierunki wakacyjnych wyjazdów za granicę

Raport Podróżnika stworzono na podstawie profilu klientów dokonujących zakupu wyjazdów wakacyjno-urlopowych za pośrednictwem internetu, telefonicznego Centrum Rezerwacji, oraz Punktów Obsługi Klienta Travelplanet.pl, rozmieszczonych w największych polskich miastach (30 placówek).

Analiza zachowań bazuje na zgromadzonych informacjach, dotyczących klientów, którzy zakupili wycieczkę za pośrednictwem serwisu Travelplanet.pl i jego partnerów. Przygotowując tegoroczną edycję raportu, analitycy multiagenta objęli badaniem 106027 osób.

Najważniejsze wnioski płynące z raportu:

Już w ubiegłym roku wieloletnia dominacja Egiptu, jako najbardziej popularnego kierunku na wyjazdy turystyczne została wyraźnie zakwestionowana na rzecz Grecji. Ale w 2015 roku przegoniła ona go o grubo ponad dwie długości. Grecja miała swoje problemy w lecie 2015 roku ale polscy turyści w ogóle nie przejęli się takimi ostrzeżeniami, które, nawiasem mówiąc, nie sprawdziły się. Najczęściej wykupywali wakacje przede wszystkim All inclusive nie kłopocząc się ewentualnym brakiem dostępu do większej gotówki. Za to na Egipt spadły prawdziwe plagi. Najpierw rykoszetem odbiły się na nim zamachy w Tunezji, bo ostrzeżenie MSZ objęło i ten kraj. A jesienią terroryści zestrzelili nad Egiptem samolot z rosyjskimi turystami. W efekcie wyjazdy w 2015 roku do tego kraju spadły do nieco ponad 13 proc. w porównaniu z ponad 20 proc. w poprzednich latach.

Miejsce w pierwszej dziesiątce zachowała Tunezja, ale spadek z 8 proc. do 1,18 proc. jest ogromny. Dwukrotnie zawieszano wyloty do tego kraju. O ile jednak w marcu, po zamachu w Tunisie w którym zginęła trójka Polaków, turyści w zasadzie nie odwoływali jeszcze wakacyjnych rezerwacji, to stało się to po czerwcowym zamachu na turystów na plaży w Sousse. Turyści wówczas przenosili swe zainteresowanie przede wszystkim na Grecję i Turcję. W wypadku Grecji pomógł jej dodatkowo wieloletni spadkowy trend cen ofert turystycznych. Za wakacje w tym kraju w 2015 roku turyści płacili średnio 2258 zł od osoby (średnia dla całego rynku to 2287 zł od osoby) podczas gdy w 2013 roku było to 2446 zł a w 2014 - 2272 zł.

Turcja, wicelider popularności (ponad 16 proc. turystów), mimo ostrzeżeń polskiego MSZ, była najważniejszym alternatywnym kierunkiem dla turystów, którzy rezygnowali z Tunezji i Egiptu i chcieli wypoczywać w takim samym standardzie za pieniądze, które już wcześniej zapłacili. Oferty tureckie miały podobne, niskie ceny, bo tamtejsze hotele, podobnie jak bułgarskie, przestały być odwiedzane przez rosyjskich turystów.

Na zawirowaniach w Tunezji i Egipcie skorzystały europejskie kraje basenu Morza Śródziemnego: Hiszpania i Włochy, oraz Bułgaria. Nie były wymieniane w komunikatach MSZ a turyści uznawali, że wyższa cena za wypoczynek to swoista polisa bezpieczeństwa.





Niepokoje w krajach arabskich i zmiany rezerwacji nie spowodowały również wielkich zmian w standardzie wypoczynku. Utrzymanie go w sytuacji gdy priorytetem była ekwiwalentna cena nie okazało się wielkim problemem. Jeśli turyści obniżali standard, to przede wszystkim z pięciu hotelowych gwiazdek na
cztery. I tak w 2015 roku największą popularnością cieszyły się hotele czterogwiazdkowe, które wybrało ponad 46 proc. klientów korzystających z usług Travelplanet.pl. Ponad 28 proc., wybrało hotele o standardzie trzech gwiazdek, a obiekty pięciogwiazdkowe wybrało ponad 21 proc. objętych badaniem turystów.

Siedmiodniowe wakacje za granicą to utrwalający się od dawna trend. Ale jak mało popularny staje się dwutygodniowy wypoczynek świadczy porównanie danych z 2015 roku i sprzed niemal dekady, gdy odsetek takich urlopowiczów spadł z blisko 30 do ok. 13 proc. Warto również zwrócić uwagę na pozostałe wyjazdy, to z reguły wyprawy krótsze niż tydzień, których odsetek niemal podwoił się. Te krótkie wypady zagraniczne to często tzw. City Break, popularne zwłaszcza pomiędzy tzw. wysokimi sezonami.

Niewielki wzrost popularności wakacji w wersji HB, czyli śniadaniami i obiadokolacjami wobec minimalnego spadku zainteresowania wypoczynkiem All inclusive nie zakłóca wieloletniego trendu, w którym urlop tego ostatniego typu jest dominujący i wciąż decyduje się nań 3/4 turystów. Te kosmetyczne zmiany wynikają ze wspominanych w raporcie zawirowań w szczycie sezonu letniego i zmianami kierunków wakacyjnego wypoczynku. Warto zauważyć, że ta tendencja przenosi się również na wyjazdy narciarskie. Ale w tym wypadku turyści rezygnują z wypoczynku z własnym wyżywieniem na rzecz narciarskiego szaleństwa z dwoma posiłkami w cenie.

Ruch turystyczny w czerwcu, lipcu sierpniu to zarazem trzy frekwencyjne rekordy dekady. Jeśli dodamy do tego poziom wyjazdów w maju i wrześniu, bliski podobnych rekordów, to widać wyraźnie jak bardzo utrwala się wśród polskich turystów model szeroko rozumianych letnich wakacji (czerwiec - wrzesień) za granicą. W tym czasie z biurami podróży wylatuje od dwóch lat przeszło 70 proc. turystów.

Statystyki rezerwacyjne pokazują długoletnią tendencję do rozciągania się letniego sezonu. Ta fala od wielu sezonów wzbiera już w czerwcu i opada dopiero we wrześniu. Co charakterystyczne, w 2015 mocno potwierdził się trend, że poza letnim wysokim sezonem (lipiec - sierpień) turyści od 2013 roku preferują wyjazd za granicę raczej w czerwcu niż wrześniu. Do tego czasu przewaga wrześniowych wakacji nad czerwcowymi wynosiła mniej więcej 4 punkty procentowe.

To istotna informacja dla branży, która jak się wydaje, już rok wcześniej zauważyła tę tendencję. Stąd znów, jak w 2014, mieliśmy do czynienia z dużą podażą i sporymi przecenami czerwcowych wycieczek. Bardzo wyraźny spadek wyjazdów w grudniu w stosunku do lat ubiegłych to tzw. efekt Paryża. Po zamachu terrorystycznym w stolicy Francji oraz groźbach ataków w europejskich stolicach w sylwestrową noc turyści znacznie wstrzemięźliwej podeszli do pomysłu świętowania Nowego Roku pod chmurką w europejskich metropoliach.

Jak wynika ze statystyk Travelplanet.pl mniej więcej dwukrotnie większy odsetek turystów rezerwuje od stycznia do kwietnia wakacje niż na nie wyjeżdża. Z kolei w okresie maj - wrzesień mamy do czynienia z przewagą odsetka wyjazdów nad odsetkiem rezerwacji. I wreszcie od października do grudnia znów przeważa odsetek rezerwacji nad odsetkiem wyjazdów.

Dysproporcja nie jest już jednak aż tak wysoka jak w pierwszych miesiącach roku. To pokazuje dobrze systematyczny wzrost popularności wczesnych rezerwacji, dokonywanych głównie w pierwszych miesiącach roku. Jeszcze lepiej widać to gdy porównamy dane z tabeli obrazującej na ile dni przed wakacjami polscy turyści najchętniej je rezerwują.





Oferty last minute wciąż cieszą się największą popularnością, ale jest ona trochę mniejsza niż w 2014 roku. Przeceny wylotów były duże, ale nie tak jak w 2014 roku, ale przede wszystkim turyści wyraźnie chętniej niż rok wcześniej rezerwowali wakacje na więcej niż dwa miesiące przed wylotem.

W przeciągu dekady radykalnie natomiast spadła chęć rezerwowania wyjazdów na mniej więcej dwa tygodnie - miesiąc przed wylotem. Turyści uznali w ostatnich latach, że to najmniej opłacalny moment na zakup oferty touroperatorów. Jeszcze nigdy natomiast tak chętnie jak w 2015 roku nie kupowano wycieczek w systemie wczesnych rezerwacji, w ciągu dekady odsetek wzrósł aż o ok. 10 punktów procentowych. To z pewnością daje poczucie stabilizacji branży turystycznej. Wśród turystów utrwaliło się natomiast przekonanie, że rezerwacja na kilka miesięcy przed wyjazdem oprócz ceny zbliżonej do ofert typu last minute daje komfort wyboru określonego kierunku, hotelu itp. a nie zdawanie się na kupowanie tego, czego touroperator jeszcze nie sprzedał.





Wzrost kosztu średniej rezerwacji był symboliczny, wyniósł raptem 1,7 proc (5621 PLN w 2015 r. wobec 5523 PLN rok wcześniej). W warunkach deflacji powinny być one tańsze niż rok wcześniej (tak było w 2014 roku) ale należy pamiętać o poważnych zawirowaniach, związanych z zamachami na turystów w Tunezji - jednym z najtańszych i najbardziej popularnych kierunków wśród polskich turystów (część biur zawiesiła ten kierunek), alarmistycznych komunikatów dotyczących Egiptu i Turcji, pod presją których touroperatorzy umożliwiali bezkosztowe zmiany rezerwacji na inne, nierzadko droższe destynacje.

Zdaniem analityków Travelplanet.pl ogólny wzrost wyjazdów z biurami podróży w atmosferze niesprzyjającej turystyce zagranicznej świadczy o tym, że Polacy chcą poznawać świat i wypoczywać w przewidywalnych pogodowo, ale również i politycznie krajach.

Z Raportem Podróżnika 2016 można zapoznać się poniżej.


Możesz także pobrać plik: turinfo_20160201_raport_podroznika_2016_v02.pdf




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
travelplanet.pl. raport podróżnika wyjazdy polaków rezerwacje Egipt Grecja Tunezja bankructwa biur




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję