Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Rezydent Hotelowy
- SPECJALISTA DS. KOMUNIKACJI I CONTENT MARKETINGU
- Specjalista ds.obsługi posprzedażowej Wrocław
- pilot Bawaria
- PILOT NA JAPONIĘ na przełomie kwietnia/maja 2026
- B. P. Okno na Świat (Warszawa) - Specjalista ds....
- Specjalista ds. Turystyki w salonie Wakacje.pl
- Specjalista ds turystyki - Stargard
- Specjalista / Specjalistka ds. turystyki
- Specjalista d.s. turystyki kolonijnej -...
Hotele wciąż ze znacznie mniejszym obłożeniem niż przed pandemią
W tym roku hotele w Polsce mogą liczyć na ok. 18 mln turystów. To wprawdzie znacznie więcej niż w ostatnich dwóch latach, ale i tak mniej niż przed pandemią. Mozolnie idzie szczególnie powrót turystów zagranicznych, których w tym roku do wypoczynku w Polsce zniechęcają obawy związane z wojną za wschodnią granicą. Pandemia spowodowała, że nowe hotele oddawane są do użytku z dużym opóźnieniem, a dodatkowo wzrost kosztów budowy oraz utrudniony dostęp do finansowania może ten proces jeszcze bardziej spowolnić - oceniają eksperci Emmerson Evaluation.
Hotelom nie udało się odbudować bazy turystów po pandemii. Odwołując się do twardych liczb, przed pandemią odwiedzało je ponad 23 mln turystów, w pierwszym roku pandemii spadliśmy do poziomu delikatnie ponad 11 mln. To się powoli odbudowuje: w zeszłym roku było ponad 14 mln turystów, a w tym roku można liczyć na około 18 mln. Natomiast to wciąż będzie 20 czy 25 proc. poniżej poziomów, które były notowane przed pandemią - mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Książak, prezes zarządu Emmerson Evaluation.
Jak wynika z ostatniej edycji cyklicznego raportu "Rynek hoteli i condohoteli w Polsce" przygotowanego przez analityków Emmerson Evalaution, w 2020 roku stopień wykorzystania pokoi hotelowych spadł z 53,7 proc. do 28,3 proc. W 2021 roku wzrósł, ale tylko do 34,5 proc. I półrocze ubiegłego roku było jednym z najcięższych okresów dla polskiego rynku hotelowego, głównie przez utrzymywane restrykcje, zamknięcie stoków i skrócenie ferii w całej Polsce do jednego terminu. Brak gości poważnie się odbił na finansach hoteli. W ubiegłym roku generowały one o 43 proc. mniejsze przychody z jednego pokoju niż przed pandemią.
Od czerwca ub.r. rynek notował wzrosty wraz z poprawą sytuacji epidemicznej. Dla przykładu w czerwcu turystów w hotelach było dwukrotnie więcej niż w maju - dane GUS wskazują na ponad 1,3 mln wizyt. W trzecim kwartale odnotowywano ok. 2 mln wizyt miesięcznie. Wciąż jednak mało było w tej puli turystów zagranicznych - odpowiednio 131 tys. (w czerwcu 2021 roku) i ok. 300 tys. miesięcznie w III kwartale ub.r. W całym 2021 roku do polskich hoteli przyjechało o 67 proc. mniej zagranicznych turystów niż w roku 2019, co oznacza, że ubyło ich ponad 4 mln. W tym roku - między styczniem a majem - w polskich hotelach zatrzymało się ok. 1,6 mln turystów z zagranicy.
Turyści zagraniczni wracają do Polski bardzo powoli. Wojna się niestety nie przyczynia w sposób pozytywny, dlatego że Polska jest postrzegana jako kraj przyfrontowy i potencjalnie niebezpieczny - mówi Dariusz Książak.
W pierwszych miesiącach wojny hotele notowały wysokie wskaźniki obłożenia przede wszystkim dlatego, że wiele z nich udostępniło miejsca noclegowe dla Ukraińców uciekających przed wojną. Część z nich zrobiła to bezpłatnie. Z pokoi hotelowych skorzystały też firmy, które ściągnęły do Polski pracowników ze swoich ukraińskich oddziałów lub rodziny swoich ukraińskich pracowników.
Dodatkowym czynnikiem utrudniającym funkcjonowanie hoteli w chwili obecnej jest wysoka inflacja, która spowodowała wzrost kosztów. Hotelarze starają się przerzucać część tych kosztów na klientów. Od początku pandemii koszt wynajęcia miejsca w hotelu wzrósł o około 20 proc. Natomiast mimo wszystko te koszty wzrastają szybciej i część z nich jest jednak konsumowana bezpośrednio przez właścicieli hoteli - mówi prezes Emmerson Evaluation.
Inflacja wpływa również na to, że rezerwacje są dokonywane bardzo późno, nawet bezpośrednio przed przyjazdem. Eksperci oceniają, że w razie pogorszenia się sytuacji finansowej gospodarstw domowych będą one ograniczać popyt na usługi hotelarskie i gastronomiczne.
Pomimo obecnej sytuacji wciąż są planowane hotele do budowy. Mamy listę ponad 40 hoteli planowanych do budowy, które znamy i monitorujemy, natomiast należy zwrócić uwagę, że znaczna część z nich miała być wybudowana w latach 2020-2021. Ich budowa została przesunięta ze względu na pandemię i w tej chwili są planowane na lata 2023-2024, jednak może się zdarzyć, że ze względu na dodatkowy czynnik, jakim są bardzo wysokie koszty budowy, to zostanie jeszcze przesunięte w czasie - mówi Dariusz Książak.
W czasie pandemii banki ograniczyły dostęp do finansowania kredytowego budowy nowych hoteli. Autorzy raportu prognozują, że sytuacja ta raczej się nie zmieni w najbliższym czasie. Nawet jeżeli pojawi się taka oferta na rynku, to koszt finansowania tego typu inwestycji w połączeniu z wysokimi nakładami na budowę może sprawić, że będzie ona nieopłacalna.
Baza hoteli wciąż się rozbudowuje, aczkolwiek należy tutaj podkreślić, że jest to efekt pewnych decyzji i inwestycji rozpoczętych jeszcze przed pandemią. Przykładowo w Krakowie, który de facto najbardziej ucierpiał w okresie pandemii ze wszystkich dużych polskich miast, otworzyło się aż siedem nowych hoteli w ciągu ostatnich dwóch lat. Baza najmocniej rośnie w Zachodniopomorskiem i w dużych miastach. Z drugiej strony są również hotele, które się pozamykały w okresie pandemii. Największy spadek liczby miejsc noclegowych notujemy w województwie lubuskim - mówi prezes Emmerson Evaluation.
Dane GUS przytaczane w raporcie wskazują, że na koniec lipca 2021 roku w Polsce funkcjonowało ponad 2,5 tys. obiektów skategoryzowanych stricte jako hotele, liczących prawie 297 tys. miejsc noclegowych. W porównaniu do 2020 roku to odpowiednio o 0,9 proc. i o 7,4 proc. więcej. Największy wzrost liczby hoteli (5,4 proc.) wystąpił w województwie pomorskim, a liczby miejsc noclegowych - w województwie mazowieckim (15,1 proc.). Z kolei najbardziej wyraźny spadek podaży hoteli oraz miejsc noclegowych odnotowało województwo lubuskie, odpowiednio o 7,5 proc. oraz 3,7 proc. W porównaniu ze statystykami z 2019 roku liczba hoteli spadła o 4,3 proc., a miejsc wzrosła - o 3,7 proc.
Komentarze
Tagi:
Dział hotele, pensjonaty:
Nad Bałtykiem Święta szansą na dobry koniec
IGHP: listopad z lepszymi wynikami niż rok
Dział badania rynku i analizy:
ETC: Trzeci kwartał roku udany dla
WTTC: może braknąć rąk do pracy w
Więcej turystów w polskich obiektach
Starsze aktualności:
POLREGIO przewiozło ponad 100 mln
Gdzie Polacy latali samodzielnie w
ETC publikuje wskazówki dla zrównoważonej
Accor ułatwia rezerwacje
Turystyka wspiera 33 finał
Gdańsk Europejską Stolicą Kultury
POT przyznała rekomendacje na lata
Ryanair planuje przewiezienie 20 mln
eSky zachęca do wczesnego planowania
Co przyciąga arabskich turystów do Polski?
Zakopane straci miliony, turyści zyskają
OTI Holding otwiera nowy hotel w Egipcie
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał decyzję w sprawie przejęcia Condora
Znamy zwycięzców I edycji konkursu kulinarnego Spotkanie z SelfCookingCenter
Czechy: do hotelu i restauracji bez certyfikatu covidowego
Ryanair ZATRZYMAŁ DZIECI NA LOTNISKU
WYCIECZKA OBJAZDOWA Uroki Szwajcarii IMPREZA P[OTWIERDZONA L
Prawnicy doradzą branży turystycznej co robić w obliczu koronawirusa
USA rozważają powrót do Światowej Organizacji Turystyki
Lepsze niż znane kurorty! 5 niepopularnych miejsc w Europie, które musisz zobaczyć
Korea Północna zaprasza rosyjskich turystów
Finnair otworzy nowe połączenie
Władze Rzymu zapowiadają walkę z wandalami
Komisja Europejska przedstawiła wytyczne dotyczących znoszenia ograniczeń podróżowania
