TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Wyjaśnienie ukraińskich kłopotów Lux Travel

O nagłośnionych przez radio RMF FM pretensjach turystów, którzy wybrali się na wypoczynek na Ukrainę pisaliśmy wczoraj. Dziś przedstawiamy, jak sytuacja wyglądała naprawdę - publikujemy szczegółowe wyjaśnienia organizatora wycieczki - biura Lux Travel.


Biuro Turystyczne "Lux Travel"
Tarnowskie Góry, 22.08.2005 r.

Szanowni Państwo,

1. Nasza oferta, która została rozesłana do naszych agentów zawierała następujące świadczenia: przejazd autokarem klasy lux, 2 noclegi tranzytowe (z wyżywieniem), 10 noclegów na Krymie, wyżywienie - śniadania i obiadokolacje, opieka pilota podczas przejazdu, opieka rezydenta podczas pobytu na Krymie, ubezpieczenie KL + NNW, 4 wycieczki fakultatywne podczas pobytu:... Jak wynika z oferty nie ma najmniejszej wzmianki gdzie będą zakwaterowani uczestnicy. Okazało się, że tylko jedna rodzina która wykupiła wczasy u agenta jest niemile rozczarowana, gdyż liczyła na inny hotel (agent za każdym razem w przypadku wątpliwości kontaktował się z organizatorem i wszelkie udzielane przez niego informacje były zgodne z ofertą imprezy). Owszem mieszkali w hotelu "Ukraina" ale był to nocleg tranzytowy w Vinnicy o czym również nie informowaliśmy nikogo.

2. Grupa jest zakwaterowana w ośrodku położonym bardzo blisko morza. Domki, w których zakwaterowani są uczestnicy wycieczki są nowe, posiadają ładne łazienki, pokoje czyściutkie, eleganckie meble. Nie jest prawdą, że w pokojach są robaki (Skoro uczestnicy twierdzą, że w pokojach jeszcze śmierdzi farbą to nie ma możliwości aby mogły być tam robaki) !!!

3. W ofercie nie podaliśmy dokładnie gdzie będą zakwaterowani, gdyż z naszym partnerem na Krymie mamy umowę, która gwarantuje, iż ośrodek musi posiadać pokoje koniecznie z łazienkami i musi znajdować się blisko morza. Te warunki zostały spełnione.

4. Uczestnicy skarżą się, iż znajdują się na terenie budowy. Wyjaśniam: ośrodek w dalszym ciągu rozbudowuje się - jest to normalne, natomiast nasi uczestnicy zakwaterowani są w zupełnie oddanej do użytku części.

5. Nie jest również prawdą, że jedzenie jest paskudne. W dniu wczorajszym podczas relacji w RMF FM powiedziano, że na śniadanie otrzymali sam pasztet natomiast w dzisiejszej prasie, że otrzymali zapiekaną kapustę z parówkami. Wygląda, więc na to, że każdy uczestnik ma oddzielną kuchnię. Mimo to natychmiast interweniowaliśmy, aby posiłki były zbliżone do polskiej kuchni. Oczywiście nasze prośby zostały spełnione.

6. Kolejne kłamstwo dotyczy rzekomej awarii autokaru, która oczywiście nie miała miejsca, gdyż autokar dotarł do celu bez najmniejszej usterki.

7. Odnośnie pilota: uczestnicy twierdzili, że przyjechał awaryjnie na miejsce zbiórki, gdyż o wyjeździe dowiedział się cztery godziny wcześniej. Jak to jest możliwe skoro dzień wcześniej osobiście kwaterowałam go w hotelu w Tarnowskich Górach na co mam dowód w postaci rachunku za jego pobyt. Nie jest również prawdą, że nasz pilot nie zna języka polskiego czy ukraińskiego (z relacji uczestników wynika, że raz nie zna ukraińskiego raz polskiego). Już samo nazwisko wiele tłumaczy: Pan Roman Aleksjejuk.

Dodam, że całymi prowodyrami tej sytuacji jest tylko jedna rodzina, która jak sądzę od samego początku miała zamiar pisać protesty. Kilkukrotnie rozmawiałam z nimi osobiście, gdyż chcieli ustalić z pilotem miejsce wsiadania do autokaru. Mimo, iż nie mamy podanego Łańcuta jako miejsca zbiórki, zgodziliśmy się ich odebrać z trasy. To Ci ludzie twierdzą, iż pilot dowiedziała się cztery godziny przed wyjazdem, że jedzie na Krym. Pytanie: jak mogli się z nim porozumieć telefonicznie skoro nie znał języka polskiego i oczywiście skoro jeszcze nawet nie wiedział, że pojedzie - dodam, iż miało to miejsce 17.08.2005 r. tj. dzień przed wyjazdem.

Jak wcześniej zaznaczyłam, do tej pory nie mieliśmy ani jednej skargi ze strony naszych turystów, wręcz przeciwnie, otrzymaliśmy podziękowania za udany wypoczynek.

Na dobre imię musimy bardzo długo pracować, niestety w przeciągu kilku minut możemy stracić je nieodwracalnie dzięki właśnie takim uczestnikom.

Jest nam niezmiernie przykro z tego powodu.

Z poważaniem,
Ewa Bąk
Lux Travel


Ten opis pokazuje jak trudnymi moga być sprawy z malkontentami lub wręcz czasem naciągaczami liczącymi na zniżki lub dodatkowe bonusy dzięki agresywnej postawie i słowom rzucanym na wiatr. Być może dojdzie w krótce do sytuacji w której to biura, czy hotele zaczną skarżyć klientów i media, które rozsiewają negatywne informacje o firmach.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Lux Travel Ukraina pretensje klientów RMF FM ładne łazienki ewa Bąk wczasy na krymie biuro tarnowskie góry turystyczne w z


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję