Jak pasażerowie Air Berlin poradzili sobie z usterką samolotu?

Petycja o podstawienie nowego samolotu wystarczyła. Pasażerowie niemieckich linii lotniczych Air Berlin wiedzieli jak sobie poradzić z awarią maszyny.

Po dwóch falstartach Boeinga 737-800 zdenerwowani pasażerowie napisali petycję do linii. Samolot zastępczy trzeba było ściągnąć aż z Turcji. To oznaczało, że czas oczekiwania wzrósł aż do 14 godzin.

W niedzielny poranek samolot miał zabrać 172 osoby z Norymbergii do Faro w południowej Portugalii. Jednak pilot zauważył problemy z przyrządami w kokpicie. Usterka wyglądała na poważną i start samolotu został odłożony. Po naprawie sprzętu pilot podjął wtedy drugą próbę startu. Niestety ta próba z tego samego powodu zakończyła się porażką.

Dwie osoby zrezygnowały z lotu, natomiast 170 pasażerów jednomyślnie podpisało petycję o podstawienie nowej maszyny. Nawet za cenę naprawdę dużego opóźnienia.

Obecnie pasażerowie są bardzo wrażliwi na jakiekolwiek problemy techniczne - skomentowała Alexandra Müller, rzeczniczka prasowa linii Air Berlin.