IATA apeluje o współpracę w związku z ebolą

W środę, 10 grudnia dr Claude Thibeault, doradca medyczny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) oświadczył, iż w związku z epidemią eboli niezbędna jest współpraca pomiędzy liniami lotniczymi a wszystkimi instytucjami zajmującymi się ochroną zdrowia publicznego.

"Należy pamiętać, że samolot to komercyjny przewóz osób, a nie karetka pogotowia z przeszkolonym personelem na pokładzie. Pracownicy linii lotniczych nie mają wykształcenia medycznego. Wiedzą głównie, jak udzielić pierwszej pomocy. Dlatego tak ważna jest współpraca z instytucjami, które odpowiadają za ochronę zdrowia publicznego, by móc stosować wyznaczane przez nie ogólne zalecenia. Opracowaliśmy wytyczne dla linii lotniczych i ich pracowników w celu ograniczenia ryzyka zarażenia się ebolą. Te wytyczne są regularnie aktualizowane. Przewoźnicy mają wszelkie dane niezbędne do podjęcia przez nich właściwej decyzji dotyczącej ich działalności. To wyjaśnia, dlaczego różne linie lotnicze podejmują decyzję kontynuacji lub zawieszenia swoich rejsów w rejony objęte chorobą" - powiedział Thibeault.

Pasażerowie powinni pamiętać, że ryzyko zarażenia wirusem cały czas istnieje, jednak zadaniem Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych jest minimalizacja tego ryzyka. IATA aktywnie współpracuje w tej sprawie ze Światową Organizacją Zdrowia, Organizacją Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego oraz z części instytucji, które współpracują z WHO.