TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Alfa Star - czy można było zrobić coś więcej?

Bankructwa w różnych branżach są rzeczą normalną. Zdarzają się raz na jakiś czas. Branża turystyczna jest pod tym względem o tyle specyficzna, że upadek touroperatora powoduje, że często turyści zostają za granicą w nieopłaconych hotelach, a media robią z tego istną tragedię.


Nie jest tajemnicą, iż system zabezpieczeń biur podróży w Polsce kuleje, czego m.in.dowodem są liczne, przegrywane przez Skarb Państwa procesy, wytaczane z powództwa klientów upadłych touroperatorów, którzy nie odzyskali całości wpłaconych kwot (co jest gwarantowane przez unijną dyrektywę 90/314). To jeden z elementów, które składają się niestety na rosnącą nieufność klientów w stosunku do biur podróży.

Upadek Alfa Star był zaskoczeniem dla wielu ludzi zarówno z branży, jak i spoza niej. Pomimo tego, że wyniki finansowe touroperatora były gorzej niż słabe, niewiele osób liczyło się z upadkiem biura, które przez lata działalności zapracowało na dość dobrą opinię. Wiele osób, także i my jako media, bowiem sugerując się wieloletnim doświadczeniem radomskiego touroperatora sądziło, że pomimo finansowych trudności, biuro utrzyma się na powierzchni. Także informacje o objęciu prawie 80% akcji w spółce (w dniu 23.07.2015) przez poważnego inwestora z Egiptu oraz złe wyniki i duże zmiany w zarządzie i radzie nadzorczej (zmiana całej RN w dniu 13.08.2015) nie pokazały nam zagrożenia, które ziściło już po kilkunastu dniach.

Warto także zauważyć, że system ratingowy Wczasopedii także dawał spółce nadzieję, gdyż na dzień przed upadkiem tj. 28 08.2015 r., Alfa Star miało rating CCC+ (samo CCC oznacza "możliwość kontynuacji działalności tylko przy sprzyjających warunkach") dodatkowo z perspektywą stabilną. Zapytaliśmy także Krajowy Rejestr Długów, o to czy Alfa Star (a także AT Zawadzkie, albo Digitur) miały jakieś większe zadłużenie przed upadkiem. Niestety odpowiedzi nie otrzymaliśmy, co pozwala sądzić, że raczej firma nie miała czym się tu pochwalić i sprawdzanie Alfa Star S.A. w KRD wiele by nie dało.

Niestety, chyba każdy z branży miał nadzieję, że Alfa Star przetrwa zawirowania, a z pomocą inwestora nawet się rozwinie. Także PIT, którego członkiem była firma nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.

"Alfa Star było od początku działalności do niedawna firmą z polskim kapitałem. Działało 20 lat na rynku i bardzo mocno przyczyniło się do rozwoju polskiej turystyki wyjazdowej. Było rodzinną firmą prowadzoną przez ludzi z pasją, prowadziło też działalność pozabiznesową, taką jak chociażby wspieranie polskiej reprezentacji siatkarskiej.

Z dużą uwagą obserwowaliśmy zmiany w strukturze własnościowej firmy, które następowały w ciągu ostatnich miesięcy. Firma została niemalże w całości przejęta przez największego gracza na rynku egipskim, firmę Travco. Co prawda wiedza o tym, że Alfa Star boryka się z problemami finansowymi była powszechna, dzięki m.in. doniesieniom medialnym, jednak firmie udało się pozyskać dużego inwestora, który informował opinię publiczną o planach rozwoju firmy. Inwestor do końca zapewniał pracowników i zarząd firmy o chęci wywiązania się ze swoich zobowiązań, o planach rozwoju i finansowania działalności.

W tym kontekście nagła zmiana decyzji nowego właściciela o wstrzymaniu finansowania i ogłoszeniu upadłości przez Alfa Star była zaskoczeniem"
- napisał wiceprezes Polskiej Izby Turystyki, Andrzej Kindler.

Zastanawialiśmy się, czy dobrym pomysłem nie okazałoby się zwiększenie kontroli nad największymi biurami podróży. Przede wszystkim skupienie się na spełnieniu przez nich wszystkich obowiązków prawnych np. spółki akcyjne bądź spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mają obowiązek składania sprawozdań finansowych do Krajowego Rejestru Sądowego. Jak wykazaliśmy jeszcze 2013 roku, niektóre biura miały problem z terminowym składaniem dokumentów do KRS. W niedalekiej przyszłości zamierzamy znów się temu przyjrzeć temu zagadnieniu. Zbadać można by także zaleganie z opłatami podatków, czy składek ZUS.

Co do kontroli, które wydają się dodatkową uciążliwością zastanawiając się, kto mógłby je przeprowadzać? Samorząd branżowy? Urząd Marszałkowski? Ubezpieczyciel, który w końcu ponosi odpowiedzialność finansową w przypadku upadku biura i wydawałoby się, że w jego interesie jest to, aby upadki biur były możliwie najrzadsze? Zapytaliśmy o to.

"Ubezpieczyciel oferuje usługę udzielenia gwarancji ubezpieczeniowej na wypadek niewypłacalności organizatora lub pośrednika. Analizując dokumenty finansowe szacuje ryzyko wystąpienia niewypłacalności i na tej podstawie ustala wysokość opłaty i wymagane zabezpieczenie. Należy również pamiętać, że dokumenty finansowe obrazują przeszłość, a gwarancja udzielana jest na kolejne 12 miesięcy, w ciągu których wiele może się zdarzyć. Branża turystyczna jest narażona na wiele negatywnych czynników: kursy walut, ceny paliw, zamieszki w destynacjach, problemy linii lotniczych itp.

Często spotykamy się z niezrozumieniem istoty gwarancji i działalności ubezpieczeniowej. Kontrolą zajmują się urzędy marszałkowskie, skarbowe i inne, my szacujemy ryzyko i bierzemy za przyjęcie tego ryzyka opłatę. Możemy zwrócić się do organizatora o przesłanie nam dodatkowych informacji finansowych lub zażądać podwyższenia zabezpieczenia, ale zgodnie z polskimi przepisami nie mamy możliwości wycofania udzielonej gwarancji. Urząd Marszałkowski nie ma również żadnych instrumentów prawnych, aby wykreślić z rejestru organizatora, który ma problemy finansowe, o ile nie ogłosi on niewypłacalności. System zabezpieczeń nie jest efektywny i od lat postulujemy o jego zmianę, jak na razie bez wymiernych efektów. Podsumowując - obecne przepisy nie pozwalają na działania prewencyjne i minimalizowanie skutków ewentualnej niewypłacalności.

Odnosząc się do Alfa Star. Niewypłacalność w tym momencie była dla wszystkich zaskoczeniem, gdyż większość akcji Alfa Star została przejęta przez Travco Group, dla której uregulowanie zobowiązań Alfa Star nie stanowiłoby problemu, zwłaszcza, że dysponują wysokimi środkami i sporo już w firmę zainwestowali" - tłumaczy Beata Kalitowska z ERV.

Jak wygląda sytuacja w odniesieniu do możliwości Urzędów Marszałkowskich? Marszałkowie województw nie mają prawnych możliwości kontrolowania finansów biur podróży (wpisanych do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych) w rozumieniu sprawdzenia ich kondycji finansowej. Na podstawie przepisu zawartego w art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych marszałkowie są upoważnieni do kontroli prowadzonej przez przedsiębiorców działalności gospodarczej w zakresie przestrzegania warunków wykonywania działalności gospodarczej określonych ustawą. Przede wszystkim, zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy zapewnienia klientom przez przedsiębiorców, na wypadek ich niewypłacalności: pokrycie kosztów powrotu klientów z imprezy turystycznej do miejsca wyjazdu lub planowanego powrotu z imprezy turystycznej w wypadku gdy organizator turystyki lub pośrednik turystyczny wbrew obowiązkowi nie zapewnia tego powrotu, a także zapewnić klientom zwrot wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną w wypadku gdy z przyczyn dotyczących organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego oraz osób, które działają w ich imieniu impreza turystyczna nie zostanie zrealizowana, a także zapewnić klientom zwrot części wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną, odpowiadającą części imprezy turystycznej, która nie zostanie zrealizowana z przyczyn dotyczących organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego oraz osób, które działają w ich imieniu przez:

  • zawarcie umowy gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, lub
  • zawarcie umowy ubezpieczenia na rzecz klientów, lub
  • przyjmowanie wpłat klientów wyłącznie na rachunek powierniczy, jeżeli wykonuje usługi turystyczne wyłącznie na terenie kraju i złoży marszałkowi województwa oświadczenie o przyjmowaniu wpłat na rachunek powierniczy.

Kontrola taka dotyczy w szczególności sprawdzenia poprawności wyliczenia wysokości gwarancji lub ubezpieczenia oraz sprawdzenia czy na dzień kontroli organizatorzy turystyki i pośrednicy turystyczni mają wystarczające zabezpieczenie finansowe na pokrycie zobowiązań względem klientów w przypadku ogłoszenia niewypłacalności. W takim zakresie Alfa Star S.A. była dwukrotnie kontrolowana w bieżącym roku"
- informuje rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, zaznaczając, że w 2014r. Urząd przeprowadził 144 kontrole biur podróży, natomiast w 2015 r. (do końca sierpnia) zostały przeprowadzone 92 kontrole. Do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Marszałka Województwa Małopolskiego wpisanych jest 498 przedsiębiorców.

"Najważniejsze w tym aspekcie jest właściwe i skuteczne zabezpieczenie klientów. Wydaje się, że wbrew pozorom upadłość przedsiębiorstw w branży turystycznej nie jest zjawiskiem częstszym niż w innych branżach. A stosowane zabezpieczenia w dużej mierze minimalizują ich skutki finansowe dla klientów. Polska Izba Turystyki od lat apeluje o stworzenie takich rozwiązań, które spowodują, że system zabezpieczeń będzie w praktyce minimalizował negatywne skutki ewentualnej upadłości touroperatora, zarówno te finansowe jak i te związane z niewypełnieniem planów urlopowych lub koniecznością ich zmiany. Wymaga to zmian w obowiązującym obecnie prawie. Doświadczenia innych branż podpowiadają, że nawet najbardziej wnikliwa kontrola stanu finansów przedsiębiorcy nie wyeliminuje w pełni ryzyka jego bankructwa. Kluczem w rozwiązaniu problemu jest stworzenie skutecznego systemu zabezpieczeń" - przekonuje Andrzej Kindler.

Pisaliśmy także o dodatkowych możliwościach jakie daje polskie prawo upadłościowe w zakresie postępowania układowego, bądź naprawczego w aktualności Czy Alfa Star musiała upaść?

Trudno nie zgodzić się z wiceprezesem PIT, że żadna kontrola nie wyeliminuje ryzyka bankructwa. Jest to nieuniknione w każdej branży, a w turystyce upadłości wcale nie są częstsze niż w innych branżach. Istotne jest jednak, aby w takich przypadkach było poszkodowanych możliwie jak najmniej turystów. Czy jest to możliwe? Choćby przykład biura Lemur Travel, które zakończyło działalność po powrocie ostatnich klientów, pokazuje że jest możliwe zakończenie działalności z klasą i bez konieczności ściągania klientów do Polski w trybie awaryjnym, a co z tym idzie w parze niekorzystnego dla branży szumu medialnego. Sam upadek tak znanego biura jak Alfa Star był bez wątpienia ciosem wizerunkowym dla całej branży i wpłynie na zmniejszenie obrotów w kilku następnych latach.

Biorąc pod uwagę, że zarówno ubezpieczyciele, jak i urzędy marszałkowskie mają ograniczony prawem zakres działania, większa powinna być rola organizacji i mediów w zakresie próby zadbania o rzetelne informacje o firmach. Przede wszystkim nie należy pobłażać w zakresie wymogów formalnych jak owo sprawozdanie finansowe do KRS, ale także nie wahać się zadawać trudnych pytań (sprzedaż ~80% zamiast 60% udziałów przez dotychczasowych właścicieli, odejście członków zarządu przed sprzedażą i wymiana RN - to wszystko po fakcie wygląda na ucieczkę z tonącego okrętu).




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
alfa star bankructwo biura krajowy rejestr sądowy opinia branży polska izba turystyki krd urząd marszałkowski


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję