Norwegian nadal będzie rozwijać sieć połączeń z Okęcia

Skandynawska tania linia lotnicza Norwegian Air Shuttle nadal rozwija swoją bazę na Okęciu. Od sezonu letniego planuje zwiększyć częstotliwość rejsów na obecnie obsługiwanych trasach oraz uruchomić trzy dodatkowe połączenia: do Aten, Splitu i Dubrownika.

Jarosław Święcki, Dyrektor Generalny Norwegian Air Shuttle Polska zaznaczył - Wyrażamy zadowolenie z decyzji PPL o przeniesieniu obsługi wszystkich rejsów niskokosztowych do głównego terminala, w którym pasażerowie obsługiwani będą zgodnie ze standardami, jakie powinny obowiązywać w XXI wieku. Nie tylko gwarantujemy, że tanie latanie zostanie w Warszawie, ale też, że za sprawą Norwegian będzie się nadal szybko rozwijać. Już dwukrotnie zostaliśmy laureatem prestiżowej nagrody dla najbardziej dynamicznej linii lotniczej na Okęciu, co najlepiej świadczy o znaczeniu, jakie przywiązujemy do rozwoju warszawskiej bazy. Dzięki Norwegian będzie można latać tanio do coraz większej liczby portów w Europie. Od kwietnia przyszłego roku będzie też dużo wygodniej, gdyż wszystkie rejsy wykonywać będziemy z głównego terminalu lotniska Okęcie. Istotnie podniesiemy poziom obsługi lotniskowej pasażerów, którzy korzystać będą z takiego samego serwisu, jak klienci linii "tradycyjnych". Tym samym Norwegian uczyni kolejny duży krok na rzecz uatrakcyjnienia oferty dla pasażerów odlatujących z Warszawy.

Robert Rewiński, prezes firmy One Europe, która monitoruje europejski rynek lotniczy uważa, że ogłaszanie końca tanich lotów z Warszawy z powodu zamknięcia Etiudy jest zabiegiem czysto propagandowym. Zaznacza - Nie ulega wątpliwości, że w obecnej bardzo trudnej sytuacji na europejskim rynku lotniczym przewoźnicy dysponujący zaledwie kilku czy kilkunastu samolotami stają przed olbrzymi wyzwaniami. Nieuchronnie nadchodzi czas konsolidacji, z której obronną ręką wyjdzie tylko kilku największych i najbardziej stabilnych finansowo przewoźników niskokosztowych. Moim zdaniem Wizzair szuka pretekstu, by wycofać się z Okęcia. Dodał - Demagogiczna obrona Etiudy w imię rzekomych interesów pasażerów zakrawa na hipokryzję. Chodzi o zaskakujące i nieracjonalne opłaty i dopłaty, o których istnieniu i wysokości klient dowiaduje się dopiero w trakcie kupna biletu na stronie internetowej Wizzair. Gdyby węgierskiej linii faktycznie zależało na oferowaniu niskich cen, to zrezygnowałaby np. z obciążania pasażerów za płatność kartą kredytową kwotą nawet 36 złotych za odcinek lotu, zupełnie nieadekwatną do faktycznych kosztów, wynoszących z reguły poniżej 2% wartości transakcji. Z punktu widzenia pasażera skompensowałoby to z nawiązką podwyżkę opłaty lotniskowej o 30 złotych po przeniesieniu rejsów na główny terminal lotniska Okęcie. Pan Jozsef Varadi, Prezes Wizzaira, najprawdopodobniej dawno już nie był na Etiudzie, skoro tak żarliwie broni tego reliktu minionej epoki, przypisując mu na dodatek rolę bastionu taniego latania w Warszawie. Można by tylko przypomnieć, że nie takie bastiony burzono i świat się nie zawalił.

Obecnie Norwegian oferuje połączenia z Warszawy do Oslo, Bergen, Stavanger, Sztokholmu, Paryża, Rzymu, Malagi, Alicante i Salzburga, a latem również do Aten, Splitu i Dubrownika. Samoloty Norwegian lądują na głównych lotniskach, co jest bardzo ważne dla pasażerów podróżujących służbowo oraz turystów ceniących czas i wygodę.