Czy na lotnisku Charles’a de Gaulle’a pracują terroryści??

"Meczety w Roissy" Philippe de Villiers to książka, która wywołała w ostatnim czasie we Francji duże zamieszanie. Jej autor bowiem utrzymuje, że na lotnisku Charles’a de Gaulle’a pracuje wielu muzułmańskich fundamentalistów, którzy w każdej chwili bez większego wysiłku mogą zorganizować zamach terrorystyczny!

Według autora publikacja oparta jest na oficjalnych dokumentach wywiadu francuskiego. Podaje on informacje o dużej ilości muzułmańskich pracowników oraz kilkudziesięciu nieoficjalnych meczetach znajdujących się na terenie portu lotniczego. Ponadto informuje, że kontrwywiad francuski wie o zwolennikach ugrupowań fundamentalistycznych, którzy pracują na lotnisku i mają nieograniczony dostęp do bagażu pasażerów.
W świetle wydarzeń na świecie w ciągu kilku ostatnich lat są to niewątpliwie informacje wywołujące duże emocje. Jednak czy książka rzeczywiście jest oparta na faktach i autentycznych dokumentach? Otóż francuskie władze wyrażają spore wątpliwości co do prawdziwości podanych tam faktów. Natomiast należałoby się zastanowić nad intencjami autora, który stwarza w swej książce obraz muzułmanów jako rządnych krwi i zemsty terrorystów...