TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Jest szansa na zarobek dla beskidzkich obiektów, lokali gastronomicznych i przewoźników?

Jeszcze w połowie stycznia wydawało się, że na ferie w Beskidy nikt nie przyjedzie. Do kuratorium oświaty trafiło zaledwie kilkanaście zgłoszeń od organizatorów zimowego wypoczynku. Obecnie spadł śnieg i sytuacja diametralne się zmieniła. Zgłoszeń jest już ponad 200.


Zbigniew Śliwiński, właściciel zajazdu Horolna oraz hotelu Cis w Przybędzy w tym sezonie odnotował rekordowo niski obrót. Wyznał, że w jedną z bezśnieżnych niedziel całodzienny obrót zajazdu wyniósł tylko 170 zł.

Śliwiński podkreśla - Dopiero teraz coś się zaczyna ruszać. Spadł śnieg, ludzie zaczęli dzwonić. Pytają o ceny noclegów, o możliwość zorganizowania kuligów. Dodaje - Ferie warszawskie trzeba już chyba niestety uznać za stracone, bo warszawiacy zamiast w Beskidy pojechali w Alpy.

Jednak w ostatnich dniach stycznia telefony rozdzwoniły się w wielu pensjonatach, hotelach i gospodarstwach agroturystycznych w Szczyrku, Wiśle i Ustroniu. Ludzie z całej Polski wzięli urlopy i chcą przyjechać na narty. Tysiące osób zagląda także na strony internetowe beskidzkich kurortów, aby znaleźć wolne miejsca noclegowe.

Paweł Brągiel z wiślańskiego magistratu poinformował - Na naszej stronie właściciele obiektów noclegowych codziennie aktualizują informacje o wolnych miejscach. Ruch internautów jest ogromny, zagląda tu dwa razy tyle osób, co zwykle. Dodał - Odbieramy też mnóstwo telefonów z pytaniami o noclegi, o to, gdzie najlepiej jeździ się na nartach.

Ośrodki, które zamierzają zorganizować ferie dla dzieci i młodzieży, muszą wcześniej poinformować o tym kuratorium. W połowie stycznia bielska delegatura Śląskiego Kuratorium Oświaty przyjęła na całą zimę tylko kilkanaście zgłoszeń zorganizowania wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Część organizatorów, pomimo wcześniejszego wystąpienia o zgodę, potem rezygnowała. Obawiali się, że z powodu braku śniegu uczestnicy wycofają się i nie uda im się zebrać całej grupy.

Józef Szczepańczyk, dyrektor bielskiej delegatury kuratorium oświaty wyznał - Spadł śnieg i od razu widać efekty: mamy już ponad 200 takich podań. Przyjadą dzieci z całej Polski, między innymi ze Szczecina, z Gdańska i z Krakowa.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
ferie w Beskidach Beskidy zimowisko Zbigniew Śliwiński Cis Horolna śnieg Szczyrk Wisła Ustroń Paweł Brągiel kuratorium Śląskie Kuratorium Oświaty Józef Szczepańczyk




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję