Katowice: rozpoczynają się inwestycje w porcie lotniczym w Pyrzowicach

Najważniejsze inwestycje planowane w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach będą kosztowały do 2015 r. 455 mln zł, są to: budowa nowej drogi startowej oraz płyt postojowych. Pierwszy przetarg ma zostać ogłoszony w czerwcu.

Zweryfikowane ostatnio plany inwestycyjne portu przedstawił prezes zarządzającego lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego (GTL), Artur Tomasik. Według niego, gotowe są już tzw. studia wykonalności planowanych inwestycji, obecnie rozpoczyna się etap szczegółowych projektów i realizacji. "W przyszłym miesiącu ogłosimy przetarg na projekt nowej drogi startowej. Przetarg na jej wykonawcę planujemy na przyszły rok. Budowa ma rozpocząć się w 2013 r." - poinformował Tomasik. Część inwestycji może zostać sfinansowana dzięki środkom unijnym.

Budowa nowej drogi startowej ma stać się najistotniejszą inwestycją na podkatowickim lotnisku. Kiedy nowy pas będzie gotowy, stary zostanie zamieniony na drogę do kołowania. Wcześniej, bo w 2012 roku, gotowe będą nowe płyty postojowe, które zajmą w sumie ok. 12 hektarów. Na ukończeniu jest już ich projektowanie, a do końca września powinno zostać wydane pozwolenie na budowę. Przetarg na realizację ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku, a budowa ma rozpocząć się w przyszłym roku.
Budowa płyt ma zostać ukończona do 2012 roku, mimo że wiadomo już, że w Chorzowie nie odbędą się rozgrywki piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2012. Powiększenie pojemności płyt postojowych było częścią przygotowań do mistrzostw. Władze portu zrezygnowały z budowy nowego terminalu pasażerskiego - powstanie on dopiero po 2015 roku.

Według Tomasika, ewentualny spadek liczby pasażerów na podkatowickim lotnisku w tym roku będzie mniejszy niż 5 proc. Lotnisko jednak ma nadzieję, że obroni się przed spadkiem. Zmniejszenie ruchu regularnego zamierza zastąpić m.in. większą liczbą lotów czarterowych. Pod koniec maja z Katowic uruchomione zostanie nowe połączenie czarterowe - do Dubaju.
W ciągu czterech miesięcy obecnego roku, w odniesieniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, liczba pasażerów w Pyrzowicach zmniejszyła się o 5,5 proc., jednak inne polskie porty zanotowały w tym czasie znacznie większe spadki, nawet rzędu 12-18 proc. Liczba czarterów zwiększyła się w tym czasie w katowickim porcie o 6 proc.

Wśród przewoźników regularnych w Katowicach zdecydowanie najistotniejsza jest węgierska tania linia Wizz Air, która właśnie świętowała w podkatowickim porcie pięciolecie istnienia. Jak podkreślał jej prezes Jozsef Varadi, w tym roku w całej Europie środkowej przewoźnik planuje ok. 30-procentowy wzrost, z 5,9 mln podróżnych w zeszłym roku do ok. 7,5 mln w tym roku. W ciągu kolejnych trzech lat linia zamierza podwoić ilość samolotów, a w ciągu następnych trzech lat - znowu podwoić, do 82 maszyn, z obecnych 23. Spośród prawie 2,5 mln pasażerów podkatowickiego lotniska w zeszłym roku z Wizz Air skorzystało 1,4 mln. Przewoźnik lata stąd w ponad 20 kierunkach, w Pyrzowicach stacjonuje pięć jej samolotów. Tym samym port lotniczy jest największą w Polsce bazą poza Warszawą.

Według Varadiego, Wizz Air odczuwa m.in. osłabienie waluty w krajach Europy środkowej - Polsce, na Węgrzech, Ukrainie oraz w Czechach. Żeby móc utrzymać konkurencyjne ceny wprowadza oszczędności, m.in. zmniejszając dopuszczalną wagę bezpłatnego bagażu z 20 do 15 kg na jednego pasażera. Przewoźnik zatrudnia obecnie prawie tysiąc pracowników, z czego 414 w Polsce. W Europie środkowej ma sześć baz, lata w 130 kierunkach. Swój udział w polskim rynku lotniczych przewozów niskokosztowych określa na 45 proc., kolejny Ryan Air ma 35 proc.