Awaria hamulców przyczyną wypadku polskiego autokaru pod Grenoble

Przyczyną tragicznego wypadku polskiego autokaru pod Grenoble był zły stan techniczny autokaru - pisze dziennik "Le Dauphine Libere".

We tej francuskiej lokalnej gazecie ukazał się wstępny raport ekspertów w sprawie przyczyn wypadku. Ekspertyza rozbitego pojazdu wykazała niesprawność układu hamulcowego. Elementy układu były zużyte a w hydraulicznym układzie wspomagającym brakowało ok. 1,5 litra płynu.

W wyniku wypadku, który miał miejsce lipcu 2007 roku zginęło 26 Polaków, 24 zostało rannych. Autokar wiózł polskich pielgrzymów z sanktuarium Matki Bożej w La Salette i wjechał mimo braku zezwolenia na bardzo niebezpieczną górską drogę. Na stromym zjeździe kierowca nie zdołał wyhamować i wypadł z zakrętu, po czym pojazd runął kilka metrów w dół.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

awaria hamulców autokaru hamulce wypadek polskiego autokaru pod Grenoble stan techniczny ekspertyza autokarowy w przyczyny wypadku układ przyczyna spalony autokar hamulcowego

Komentarze:

Pod Grenoble zawiniły hamulce?
[2008-03-20 15:32 83.5.80.*]
jak to tacy sami eksperci, jak ci od kredytu opartego na franku szwajcarskim... to ja dziękuję wszystkim ekspertom.

1,5 litra braku płynu ????? w spalonym autokarze ..... laik wie, że jak się pali to ciecz paruj!!!!!
ech wy eksperci !!!! za co wam płacą odpowiedz »
Pod Grenoble zawiniły hamulce?
[2008-03-20 18:49 78.88.213.*]
Co za bzdury !!! jestem kierowcą autokary od 30 lat i w życiu nie uwierzę w takie bzdury.Jak mogły zawinić hamulce skoro moto cykliści jadący za nim widzieli, że aż się paliły ,tak hamowały. Analizowałem ten wypadek wielokrotnie jako zawodowiec (znając markę tego autokaru) i stwierdzam z całą pewnością, że to tylko i wyłącznie wina kierowcy z braku doświadczenia jak się zachować w takiej sytuacji.Czemu szanowni eksperci nie powiedzą opini publicznej na jak wysokim biegu zjeżdżał ten kierowca z takiego upadu. To była przyczyna wypadku, skoro nie mógł wyhamować ani hamulcami pomocniczymi ani hamulcem zasadniczym. A oni piszą bzdury o braku płynu w układzie po spalonym doszczętnie autokarze. Dla mnie to jest propaganda, aby pogrążyć transport polskich przewoźników w oczach opini światowej. Kto tam jest , z tych , ekspertów,jest naprawdę prawdziwym fachowcem od motoryzacji????? żaden. Zawsze tak jest jak komuś trzeba dyłek utrzeć to wysyłają albo polityka albo barana bez doświadczenia. Przewoźnicy,,Polacy ., nie dajmy się szkalować, jesteśmy najlepszymi kierowcami świata!!!! Pozdrawiam ..Sławek odpowiedz »
- Pod Grenoble zawiniły hamulce?
  [2008-03-20 20:59 83.6.139.*]
  Panie Sławku. To jest prawdziwa prawda. Precz z naszymi "ekspertami" od transportu. ja oni wyliczyli ten brak aż 1,5 litra płynu hamulcowego.
  A nasi przewoźnicy to są naprawdę dobrzy przewoźnicy. I dobrze byłoby skasować te głupie przerwy z dokładnością do minuty. W naszych warunkach wystarczy do 14 godzin pracy z odpoczynkami i obowiązkowo 10 godzin bezwzględnej przerwy po zakończeniu pracy i rozpoczęciu nastepnej. Mniej będzie chachm.ęctwa, a więcej uczciwości i moznaby w wiel;u przypadkach nie zatrudniać drugiego kierowcy bo brakuje do przejechania np. 30 km. odpowiedz »
  - Pod Grenoble zawiniły hamulce?
    [2008-07-13 16:13 83.7.140.*]
    ja tam nie wiem czy zawiniły hamulce ale gdyby księża nie zaplanowaliby tej trasy nie byłoby tego wypadku. odpowiedz »
Pod Grenoble zawiniły hamulce?
[2008-03-20 19:35 83.30.88.*]
Tacy eksperci jak z koziej d...y trąbka, nich wskażą gdzie w pneumatycznym układzie hamulcowym autokaru jest płyn i jak
stwierdzili grubość okładzin i klocków hamulcowych w spalonym wraku autokaru. Totalna bzdura !!!!! odpowiedz »
Pod Grenoble zawiniły hamulce?
[2008-03-21 11:44 83.4.107.*]
Nie obrażając żadnych Ekspertów, ale do tego wypadku wzieli chyba Ekspertów od " Dzwonków Gazowych".
Irizar-Scania , mam rózne rozwiązania układów hamulcowych , i nie powiedzieł nikt , ze w tym autokarze był układ hamulowy mieszany : pneumatyczno-hydrauliczy ( np jak w Autosanie H-09 , przód hydraulika-tył pneumatyka) , tego nie podali - ale w świat poszła informacja ,ze było 1,5 litra płynu hamulcowego za mało. I tu Panowie ( piszący poniżej ) Wasze uwagi ,ze to bzdura .
A nawet jak by taki układ hamucowy był w tym konkretnym autobusie , to w tak wysokiej temperaturze jak zaistniała przy tym pozarze,to hydrol sie napewno zagotował i część odparowała i właśnie może to być 1,5 litra brakujące!!. Według mnie nie była to główna przyczyna tej tragedii ,
Widać ktoś podaje nie do końca sprawdzone wiadomości i robi to nie rzetelnie , zeby zamęcić i wywołać jakąś burzę medialną , a co za tym idzie nagonkę na Polskich Przewoźników i Polskie Autokary. Bardzo nie odpowiedzialna informacja . odpowiedz »