TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






PKP chce kurtyn, zasłaniających wypadki!

PKP zamierza zastosować duże kurtyny, którymi będzie można zasłonić miejsce wypadku kolejowego od prasy.


PKP zwróciło się z zapytaniem ofertowym do firm o "Instalacje kurtyn zasłaniających przed osobami postronnymi i mediami miejsca wypadków kolejowych zgłoszonych przez PKP. Wypadki te mogą obejmować wykolejenie pociągu, zderzenie pociągów, zamach terrorystyczny oraz zderzenie pociągu z samochodem na przejeździe kolejowym"

Wykonawca musiałby ustawić kurtynę w ciągu półtorej godziny po zgłoszeniu przez przewoźnika awarii. Muszą one pojawić się na miejscu wypadku przed mediami i uniemożliwić im filmowanie i fotografowanie aż do momentu przewiezienia rannych i usunięcia wraków.

Michał Wrzosek, rzecznik PKP wyjaśnił, że w dobie rozwoju mediów problem ochrony dóbr osobistych pasażerów nabiera coraz większego znaczenia. - W tabloidach czy w mediach elektronicznych jest coraz więcej zdjęć ofiar wypadków. Pasażerowie mogą mieć o to pretensje do PKP, a kurtyny uniemożliwiłyby robienie zdjęć. Według Wrzoska tego typu kurtyny sprawdzają się już na Zachodzie, między innymi w Wielkiej Brytanii.

Tomasz Lachowicz, redaktor naczelny "Super Expressu" wyznał - Może argumentacja PKP jest prawnie uzasadniona, ale dla mnie jest absurdalna, bo tak naprawdę chodzi tu o ukrycie prawdy o tym, co się stało. Każdej firmie w takiej sytuacji zależy na tym, żeby nie było reporterów i zdjęć. Do tego jestem przyzwyczajony.

Michał Mazur, szef Agencji Fotograficznej "Mazur" przyznał, że czy ochrona będzie skuteczna zależy od tego, jak szybko reporter pojawi się na miejscu zdarzenia.

Kurtyny stosuje już polska policja. Paweł Biedziak, dyrektor biura komunikacji stołecznej Komendy Głównej Policji poinformował, że kurtyny na miejscu przestępstwa są używane tylko w wyjątkowych sytuacjach. Biedziak wyjaśnia - Wyłącznie z przyczyn procesowych, a nie ze względu na ochronę przed mediami. Czasem pozostawionych śladów nie można pokazać w mediach, bo jeśli przestępca zobaczy w telewizji, że został po nim wyraźny odcisk obuwia, to spali buty. Dodał też, że w większości przypadków wystarczy odgrodzić miejsce przestępstwa zwykłą taśmą policyjną. - Zazwyczaj umawiamy się z fotoreporterami i operatorami oraz prosimy ich o niefilmowanie i nierobienie zdjęć w określonych sytuacjach i nigdy nam się nie zdarzyło, żeby ktoś złamał taką umowę. Sytuacja PKP jest zupełnie inna niż policji i ja rozumiem ich motywację.

Jednak zasłonięcie rannego na ulicy lub pozostawionych łusek jest znacznie łatwiejsze niż zakrycie całego pociągu. PKP zdaje sobie sprawę, że może być problem ze znalezieniem firmy dysponującej odpowiednim sprzętem. Wrzosek poinformował - Wysłaliśmy wstępne zapytania miedzy innymi do firm organizujących imprezy plenerowe. Na razie nikt się do nas jeszcze nie zgłosił.

Prezes jednej z firm public relations, która otrzymała zapytanie PKP wyznał - Nie wiem, kto im to zrobi, ale na pewno nie agencje PR.

PKP kurtyny potrzebuje jak najszybciej. Przewoźnik jest gotowy podpisać kontrakt obowiązujący od 1 sierpnia do 31 grudnia z możliwością przedłużenia. PKP szacuje, że w tym okresie może dojść do trzech, a nawet pięciu wypadków. Wrzosek tłumaczy - Ta liczba wynika ze statystyki.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
PKP kurtyny wypadek ofiary zdjęcia Michał Wrzosek Tomasz Lachowicz Michał Mazur Paweł Biedziak policja wypadki pociągów kolejowe ofiar wypadków wykolejenie zdjecia kurtyn z drogowe wypadkow w kolejowych na


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję