Tłumy turystów w Abruzji. Powstała sejsmiczna turystyka?

Turyści są znudzeni tradycyjną turystyką i coraz częściej chcą podróżować do miejsc budzących grozę, czy dreszczyk emocji.

Zwiększony ruch turystyczny widać bowiem w mieście L'Aquila w Abruzji i okolicach, gdzie w kwietniu wystąpiło trzęsienie ziemi. Śmierć poniosło tam wtedy prawie 300 osób.

Turyści chcą tam oglądać ruiny zabytków i domów mieszkalnych, które wcześniej widzieli w telewizji i na zdjęciach w gazetach. Media nazwały ten trend "sejsmiczną turystyką".

Takie nietypowe zainteresowania wykazują szczególnie turyści z Niemiec i Holandii - zauważają tamtejsi hotelarze i restauratorzy.

Izba Turystyki z Abruzji szacuje, że zjawisko oglądania miejsc ludzkich tragedii będzie się pogłębiać. Turyści są bowiem coraz bardziej znudzeni - Wieża Eiffla czy wypoczynek na egzotycznych plażach to nic nadzwyczajnego dla nich.

Sam pomysł nie jest również nowy, bowiem po tsunami w 2004 roku w Azji również pojawiły się oferty zwiedzania zniszczonych miejsc - opisywaliśmy to w tekście Śladami tsunami.