Ryanair zostanie ukarany?

Sprzedaż biletów lotniczych przez internet dziś jest już standardem. Problem zaczyna się, gdy cena podawana w czasie transakcji różni się od tej pobieranej z konta.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzy się praktykom taniego przewoźnika, na które skarżą się pasażerowie. Chodzi o nieprawidłowości w procesie zakupu biletów on-line. Klienci zauważyli, że dochodzi do podwójnego przeliczania płatności za bilety podczas transakcji kartami Visa.

Pasażerowie donieśli, że w trakcie procesu zakupu biletów lotniczych, suma wyświetlana na ekranie była niższa, niż ta pobierana z konta. W przypadku większości takich sytuacji kwota nie różniła się znacząco od podanej przy zakupie. Zdarzały się jednak sytuacje, w których nadmierne obciążenie rachunku opiewało na kilkadziesiąt złotych. Tym samym, przy teoretycznie niskiej cenie biletu, kwota pobierana za transakcję przeczyła taniemu lataniu.

Najczęściej swoje niezadowolenie poszkodowani klienci opisywali w internecie. Pojawiło się na ten temat również kilka artykułów prasowych. Zażalenia na praktyki przewoźnika w końcu wpłynęło także do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. "Otrzymaliśmy kilka skarg konsumentów. Przeanalizowaliśmy je dokładnie. Zamierzamy wszcząć postępowanie wyjaśniające, które pozwoli ustalić, który podmiot (banki czy linia lotnicza) ponosi odpowiedzialność. Postępowanie wyjaśniające ma zazwyczaj za zadanie ustalenie mechanizmów działających na danym rynku, nie toczy się przeciwko, ale "w sprawie". Drugim etapem jest postępowanie skierowane przeciwko przedsiębiorcy (gdy materiały zebrane w trakcie postępowania wyjaśniającego dałyby podstawę do postawienia zarzutów). Ostatecznie - Urząd wydaje decyzję. Maksymalna sankcja to 10 proc. ubiegłorocznego przychodu" -podaje Agnieszka Majchrzak z UOKiK.