Poznań tonął we mgle. Odwoływano loty, lub kierowano je gdzie indziej.

W niedzielny poranek Poznań z powodu gęstej mgły został sparaliżowany. Poważne utrudnienia mieli uczestnicy ruchu drogowego.

To samo spotkało podróżujących tego dnia z Poznania samolotami. Na lotnisku Ławica z powodu mgieł odwołano loty m.in. o 7.00 rano do Monachium. Nie wyleciał jeszcze jeden samolot, a dwa inne musiały zrezygnować z lądowania pod Poznaniem. Zostały skierowane gdzie indziej.

Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych na poznańskich drogach nie doszło do większej niż zwykle liczby kolizji.

W ciągu dnia mgła nieco opadła, po czym pojawiła się ponownie wieczorem. - To normalne zjawisko fizyczne. Wiatr się skończył, wzrosła wilgotność powietrza. Ziemia paruje i tworzy się mgła. Nadchodzi taka typowa jesień: mglista, pochmurna. Czasem popada - tłumaczył Leszek Szaradowski z biura prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu.