TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Prawa pasażera a tanie linie lotnicze

Do Europejskiego Centrum Konsumenckiego trafia wiele skarg na linie lotnicze. Przeważająca część dotyczy tanich przewoźników. Najwięcej zastrzeżeń mają pasażerowie w związku z zaginięciem lub uszkodzeniem bagażu oraz z opóźnieniami lotów.


Zgodnie z regulującą te kwestie konwencją montrealską "przewoźnik ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe na skutek zniszczenia, zaginięcia lub uszkodzenia towaru, który został mu powierzony". Jednak przewoźnicy zastrzegają sobie w regulaminach, że nie biorą odpowiedzialności za rzeczy cenne, a do tych zaliczają biżuterię, kamery, laptopy, itp. Poszkodowany, za zaginiony bagaż, może ubiegać się o odszkodowanie. Jest ono ustalone do górnej wartości 1000 SDR ( SDR- jednostka rozliczeniowa używana przez linie lotnicze), co w przeliczeniu wynosi około 1200 euro.

W przypadku kilkugodzinnego opóźnienia, pasażer ma prawo do napoju, posiłku, dwóch rozmów telefonicznych lub dwóch e-maili. Natomiast, gdy samolot opóźnił się, co najmniej jeden dzień, przewoźnik musi zapewnić zakwaterowanie w hotelu i nieodpłatny transport pomiędzy lotniskiem a hotelem (rozporządzenie unijne WE 261/004). Zdarzają się też przypadki, kiedy pasażer nie dostaje się na lot, chociaż na lotnisku stawił się na czas.

Pasażer ma prawo do naprawienia szkody wyrządzonej przez przewoźnika. W przypadku zaistnienia takiej sytuacji należy zgłosić reklamację. Jeżeli usługodawca odmówi zadośćuczynienia, można napisać skargę do prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ul. Żelazna 59, 00-848 Warszawa). W przypadku pozytywnego rozpatrzenia reklamacji, pasażer otrzymuje odszkodowanie zgodnie z taryfikatorem rozporządzenia unijnego.

Skargi można też kierować do Europejskiego Centrum Konsumenckiego (pl. Powstańców 1, 00-950 Warszawa, tel. 22 556 01 18). ECK pełni rolę mediatora pomiędzy pasażerem a usługodawcą. Nie ma prawa do ustalania kar.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
prawa pasażera pasażerskie Europejskie Centrum Konsumenckie Urząd Lotnictwa Cywilnego reklamacje skarga zaginięcie uszkodzenie bagaż odpowiedzialność odszkodowanie zadośćuczynienie opóźnienie skargi na lot Prawo europejskie miedzynarodowe skargi na tanie linie lotnicze cennik zaginiony konwencja montrealska bagaz bagażu zaginięcia na lotnisku rozkład jazdy za jak lotniczych


Komentarze:

    • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

      [2006-08-09 15:43 217.144.217.*]

      Leciałam wraz z moją rodziną do Polski samolotem Sky Europe z Rzymu portu lotniczego Fiumicino dnia 6 sierpnia,docelowo do Polski port lotniczy Balice.Jakież było moje zdziwienie kiedy po wylądowaniu w Balicach okazało się że mój bagaż przepadł.a ja z małyjm dzieckiem na ręku przerażona załamana załamywałam ręce.Polska strona obiecała że zrobi wszystko co w ich mocy aby bagaż odzyskać.Tak też się stało,niestety strona Włoska nie odpowiedziała na 4 depesze które zostały wysłane mało tego moja kuzynka tóra bezpośrednio pojechała na
      fiumicino nie została nawet wpuszczona .Jestem załamana moje dziecko zostało bez leków ,bielizny a ja bez ubrań.Co można w tym wypadku zrobić .Od 6 sierpnia nic innego nie robię tylko dzwonię ale numery milczą .błagam co mam robić?załamana Agnieszka pomóżcie   odpowiedz »

      • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

        [2006-08-16 15:02 83.23.15.*]

        jestem w podobnej sytuacji, mija siodmy dzien od zaginiecia
        mojego bagazu inie wiem co robic. blagam o pomoc   odpowiedz »

        • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

          [2006-09-13 19:40 195.34.211.*]

          Witam. My mamy sytuację identyczna. 25 sierpnia 2006 roku wrocilismy z Wloch i do tej pory nie mamy jednego bagażu. Lecielismy liniami ALITALIA z Rzymu do Warszawy. Jeden bagaż dostaliśmy zniszczony, natomiast drugiego nie ma do tej pory. Dzwonie codziennie do reklamacji na Okęciu oraz do linii lotniczych. Z Warszawy wysylaja teleksy, depeszuja , a Rzym nie odpowiada. 4 wrzesnia dali sygnal, ze jest podobna walizka w Rzymie, bez wywieszki, zielona, ze chyba nasza. Wyslalam Alitalii liste z zawartoscia walizki,ale do tej pory nie dali odpowiedzi, czy przeswietlili walizke, czy sprawdzili zawartosc, czy to ta czy jednak nie ta. Jestesmy wiec w wielkiej nieswiadomosci i czekamy caly czas, tak jak sugeruje Okecie i Alitalia. Najgorsze jest to ze my ze swojej strony nic juz zrobic nie mozemy, Warszawa takze nie, linie mowia to samo. A Rzym milczy... Czekamy, czekamy... Tracimy po malu nadzieje na odzyskanie naszej walizki. Co jeszcze mozemy zrobic?
          Potem juz tylko ewentualne odszkodowanie. Ale co z tego, w tej walizce byl aparat fotograficzny, nasze ubrania, kosmetki.. Juz nigdy nie kupimy tego samego...   odpowiedz »

          • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

            [2007-10-17 09:36 83.3.95.*]

            Witam,gdy zaginą mój bagaż,zaraz spisano reklamację i gdyby go odnaleziono miał mi być przesłany na podany adres.wczoraj dostałem telefon ze sie bagaż odnalazł na całkiem innym lotnisku(lądowałem w Krakowie a bagaz znaleziono w Rzeszowie)i jesli chce go odzyskac to muszę po niego przyjechac.   odpowiedz »

    • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

      [2008-01-06 18:45 86.157.204.*]

      Chciałabym opisać moją i partnera podróż z liniami easy jet!!!
      18 grudnia przylecielismy z Belfastu do Gdanska w celu spedzenia swiat w gronie rodzinnym.
      1 stycznia udaliśmy sie na lotnisko w Gdańsku w celu opuszczenia Polski i udania sie do miejsca zamieszkania w Irlandii Północnej, ponieważ 2 stycznia mieliśmy powrócić do pracy, niestety tak sie nie stało.
      Okazało sie iż nasz lot został odwołany z powodu mgły,staliśmy 3 godziny w kolejce aby zmienić datę wylotu, nasze bilety zostały zmienione na 5 styczeń.Postanowiliśmy nie wracać do naszej rodziny która zamieszkuje 3 godzinna drogę od lotniska do miejsca zamieszkania tylko zatrzymaliśmy sie u siostry która wynajmuje mieszkanie studenckie w Gdańsku. Następnego dnia otrzymaliśmy informacje telefoniczna z lotniska, która brzmiała"wasze bilety sa nie aktualne, możecie lecieć 12
      stycznia lub 4 stycznia z Krakowa ".Dzwoniąć kilkakrotnie na lotnisko płakałam do telefonu i prosiłam obsługę żeby zrobili wszystko zebysmy jednak wylecieli tego 5stycznia, niestety okazało sie ze system sprzedal 20 biletów za dużo i w tym nasze.Pozostaliśmy bez pieniędzy, jedzenia i żadnych pomysłów co mamy robić, załamani postanowiliśmy pożyczyć pieniądze i udać sie w bardzo długą podróż do Krakowa.
      Podróż trwała około 12 godzin nocą, nie zmrużyliśmy oka gdyż polskie koleje wiadomo nie zapewniają komfortu, jak również baliśmy sie o nasze bagaże.
      Koszt biletów z Gdańska do Krakowa to koszt 120zl ,jak również dojazd do lotniska dodatkowe pieniądze, jedzenie, nie wspomnę o dyskomforcie z powodu nie świeżości ciała.Wysłaliśmy już formularze roszczeniowe i około 10 emaili do easy jet, ale niestety przedstawicie easy jet pisze ze nie należy nam sie żadna rekompensta, proszę o pomoc nie wiem co mamy robić.Zapomnialam wspomnieć ze odlot z Krakowa w dniu 4stycznia był równiez odlotem bardzo nie pewnym , ponieważ samoloty easy jet nie lądowaly w Krakowie z powodu silnego wiatru, no udało nam sie jednak wyladowac ale ja i mój partner długo będzie wracać do tych strasznych przezyc.
      Anna Kochanowska i Maciej Deluga.   odpowiedz »

      • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

        [2008-06-21 13:26 80.239.21.*]

        Linie lotnicze maja obowiazek zaplacic wam odszkodowanie za odwolanie lotow. Mgla moze oczywiscie spowodowac utrudnienia przy wylocie, ale trudno jest zdefiniowac jaka to jest mgla. Tutaj sa prawa pasazera:http://www. airsafe. com/complain/bumping. htm
        Normalnie easyjet powinno wam zaplacic 250Euro na osobe odszkodowania.   odpowiedz »

    • Prawa pasażera a tanie linie lotnicze 

      [2009-01-03 21:03 79.163.136.*]

      Europejskie Centrum Konsumentow nic nie może, nie dość że przez prawie pol roku nie dawali zadnej odpowiedzi odewali sie dopiero po moich mailach ponaglających że nic zrobic nie mogą, mysle że w sprawie mojego zaginionego bagażu również nic nie zrobili, szkoda pieniedzy na utrzymywanie takich instytucji   odpowiedz »

      • Skarga na linie lotnicze LOT 

        [2010-12-15 19:10 67.243.60.*]

        Witam,
        nazywam się Agnieszka Cywińska i mieszkam w New Yorku. Chciałabym złożyć skargę na załogę lotu 011 z Warszawy do Newarku w dniu 15 października 2010 r. Wraz z kilkumiesięcznym dzieckiem podróżowałam z Warszawy do Newarku. Jestem zbulwersowana zachowaniem załogi która przez cala podróż nie raczyła się zapytać czy nie potrzebuje jakiejkolwiek pomocy. Nie mogłam zostawić dziecka samego sobie nie mogąc skorzystać z toalety, brak pomocy z bagażem ,podaniem gondoli, podaniem pasów bezpieczeństwa w trakcie lotu dla dziecka ,itp. Pomagali mi pasażerowie siedzący w tym samym przedziale również zbulwersowani sytuacja której byli świadkami !!!!!! Pasażerowie Ci widząc co się dzieje zostawili mi swoje namiary w razie złożenia skargi na zaistniała sytuacje. Wszyscy włącznie ze mną byli zszokowani tą sytuacją ponieważ LOT jest tak otwarty na wszystkie dzieci i cały czas to reklamuje!!!!!Nadmieniam iż bardzo często latam tymi liniami i po raz pierwszy doznałam takiego traktowania i takiej obojętności na zaistniałe sytuacje, jestem w szoku po dzień dzisiejszy jak tylko wspomnę ten felerny lot. Nigdy więcej nie skorzystam z tych linii lotniczych!!!!

        Domagam się pieniężnego odszkodowania za doznane krzywdy oraz ukarania załogi tego lotu za zaistniałe zachowanie żeby taka sytuacja nigdy więcej już nie miała miejsca !!!!!

        Z poważaniem Agnieszka Cywińska   odpowiedz »

        • Skarga na linie lotnicze LOT 

          [2011-01-12 16:37 212.87.17.*]

          Dziwię się Twojej skardze: "Jestem zbulwersowana zachowaniem załogi która przez cala podróż nie raczyła się zapytać czy nie potrzebuje jakiejkolwiek pomocy" - jeżeli ja czegoś potrzebuję to się pytam stewardesy. Rozumiem że duma nie pozwalała Ci poprosić o pomoc? Różnie matki odnoszą się do swoich dzieci - niektóre wręcz nie chcą by się im narzucać z pomocą.
          "Pomagali mi pasażerowie siedzący w tym samym przedziale" - przedziale? A może jechałaś pośpiesznym pośpiesznym do Nowego Sącza, a nie samolotem do Newarku (?), bo w samolotach LOTu nie ma przedziału.
          No ale może faktycznie byłaś źle traktowana/ignorowana - wówczas sprecyzuj swoje oskarżenia, bo z tych co napisałaś nic nie wynika!!!   odpowiedz »

          • Skarga na linie lotnicze LOT 

            [2013-06-28 22:51 89.204.137.*]

            Witam,ja lecialam w srode 26.06.2013roku z Warszawy do Frankfurtu nad Menem z dzieckiem siostra i jej dzieckiem.Przy odbiorze bagarz we Frankfurcie zauwazylysmy ze walizka mojej siostry byla tylko do polowy zamknieta.Po dotarciu do domu przy rozpakowywaniu sie zobaczylysmy ze kazdej z nas zginal karton papierosow ktory byl luzem wlozony do walizki i mi do tego butelka alkoholu.
            Ja po prostu nie moglam w to uwiezyc co za ludzie pracuja u nas na lotnisku-zlodzieje!Smiechu warte!Do tej pory lecialam tylko Lufthansa do Polski.To byl moj ostatni lot liniali lotniczymi LOT-co za tani ludzie!   odpowiedz »

        • Skarga na linie lotnicze LOT 

          [2011-04-05 03:19 74.73.25.*]

          Hi Aga!!!Moje imie Kasia i tez mieszkam w New Yorku, my to zn. ja z mezem i coreczka bylismy na Swieta Bozego Narodzenia w Polsce,wracalismy w styczniu obsługa byla w miare tylko jedna stiuardessa byla cholernie nie mila ale Zawsze musi sie znaleść jakas czarna owca!!!!Ja mam duze zastrzezenia poniewaz w drodze powrotnej nasz bagaz-walizki uległy zniszczeniu a co tylko przed wyjazdem kupilismy nowe.Napisalam e-maila do osoby ,ktora zajmuje sie tym dzialem i zwrocilam sie z prosba o wyplacenie mi odszkodowania-do chwili obecnej nie dostalam odpowiedzi.....Tez nie wiem co tym wszystkim myslec.......   odpowiedz »

        • Skarga na linie lotnicze LOT 

          [2013-06-03 03:12 108.83.127.*]

          J mam troszkę inny problem
          Wczoraj tj sobota 1 czerwca2013 roku . Moja córka leciała z Chicago do Warszawy a następnie do Gdańska. Pomijając fakt ze samolot którym miała lecieć do Gdańska poleciał bez mojej 13 letniej córki bo samolot z Chicago miał opoznienie( nawet nie chce myśleć co by się stało gdybym nie zapłaciła za opiekę bo tu na miejscu przekonywania mnie ze 13 latka nie potrzebuje opieki) tylko co by było w takim wypadku jak taka 13 latka odnalazła by się bez opieki na takim lotnisku....ale nie o to tu chodzi
          Po rzylocie do Gdańska Pan który odprowadzać córkę do wyjścia gdzie czekali nasi najbliżsi po uwadze dziecka był strasznie zaskoczony gdy córka spytała o swoją walizkę która była nadana na samolot, zdziwienie jego było ogromne i nawet spytał córkę ; jaka walizka" po czym zostawił córkę i niby wrócił po jej bagaż... Paranoja okazało się to ze przez kolejne 2 godziny dziecko wyczerpane podróżą prawie 12 godzinna wraz z moja rodzina szukało bagażu który zniknął wraz z Panem który " wrócił się " niby po bagaż córki... Najlepsze jednak okazało się już gdy dojechali do domu,bo okazało się ze bagaż córki został w perfidny sposób przeszukania i OKRADZIONY z walizki zginą zlotynlancuszek z medalikiem który córka wiozla na chrzciny :-((
          Zastanawiam się kto ponosi odpowiedzialność za to ze zostajemy okradani podczas gdy płacimy tak duże pieniądze za przeloty, jakim prawem ktoś otwiera nasze bagaże i wyciąga z niego coś co wydaje mu się cenne. Jestem tak wściekła ze nie zostanie tej sprawy od tak po prostu ,bo tak nie może być ze ktoś się " wzbogaca" na okradaniu innych   odpowiedz »

          • Skarga na linie lotnicze LOT 

            [2013-09-07 03:02 69.121.78.*]

            witam. widze ze nie tylko ja mam problemy z tym pgrem . widze ze ta niby firma to zlodziejstwo i chamstwo. ja zostalem okradziony takrze na bagarzach to te dziadowskie lotnisko w warszawie tam mysla ze to jeszcze czasy komuny i zlodziejstwa   odpowiedz »

        • Skarga na linie lotnicze LOT 

          [2015-03-21 01:55 69.142.56.*]

          Witam.Chcialam zlozyc skarge za niezalatwienie mojej sprawy na linie LOT. 28 czerwca 2014 roku lecialam z Nowego Yorku do rzeszowa. Doplacila 21 dol.za wykupienie miejsca,poniewaz mialam chore kolano i nie moglam siedziec w srodku,tylko zeby noga wychodzila troche na zewnatrz siedzenia w pozycji prostej. Wracajac z powrotem do Nowego Yorku z warszawy,w samolocie wykupilam premium class. zaplacilam 300 dol.karta. W zwiazku z tym napisalam o zwrot tych 21 dol.za miejsce z ktorego nie skorzystalam. Classic Travel tam gdzie kupowalam bilet tez reklamowali te sprawwe. od wrzesnia 2014 roku. Zostalo wyslane pismo i kserokopia z Banku karty,z ktorej pobrano dolary. Dotej pory nie dostala tych 21 dolarow,a pani pisala ze pieniadze zostaly przeslane na karte, Nie ma do dnia dzisiejszego. Moze dla kogos te 21 dol. to smiech,ale dla mnie to ciezko zarobione.Wiec dlaczego mam im odpuscic,skoro pobrali 300 dol.ale oddac to ciezko. Nie wiem czy to cos da ta moja skarga,ale pomimo wszystko bede czekac na odpowiedz.Lot jest nieslowny i bardzo sie popsul. pokrzywdzona Zofia   odpowiedz »

    • LOT A PGR ZA KOMUNY 

      [2013-09-07 02:29 69.121.78.*]

      lot a pgr za komuny to jedno i tosamo. lotnisko w warszawie tez nie odstaje od tego bagna. chamstwo zlodziejstwo i kurestwo szerzy sie i tu i tu. obsluga lotu to wiocha i sloma z butow wystaje.niewiem jak takie chamstwo lata po swiecie dno i wodorosty.   odpowiedz »





Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję