Listopadowe pobyty atrakcyjne cenowo

Na rozpoczęcie w Polsce sezonu zimowego trzeba jeszcze trochę poczekać. Amatorzy nart i snowboardu mogą jednak już teraz przebierać w ofertach zagranicznych kurortów, oferujących możliwość spędzania czasu na alpejskich lodowcach.

Mimo, że do otwarcia sezonu narciarskiego został jeszcze grubo ponad miesiąc, to wysoko położone ośrodki narciarskie w Alpach działają w najlepsze. To na razie jedyna możliwość, bo w zasadzie wszystkie ośrodki narciarskie, położone poza nimi, otwierają sezon dopiero w grudniu.

"Ceny jesiennych wypadów na lodowce są okazyjne" - twierdzi Radosław Damasiewicz dyrektor marketingu w Travelplanet.pl. Ciekawe propozycje można znaleźć za stosunkowo niewielkie pieniądze. Co jakiś czas pojawiają się oferty, w których apartament można wynająć nawet za mniej niż 100 zł dziennie od osoby. Przy odrobinie szczęścia za nieco większe pieniądze można mieć również wyżywienie typu HB. "Uruchomiliśmy już specjalna zakładkę narciarską, bo z doświadczenia wiemy, że właśnie teraz klienci zaczynają intensywnie poszukiwać zimowych ofert" - informuje Damasiewicz. Listopad to dobra okazja, aby spędzić tydzień na deskach, w jednym z najlepszych ośrodków narciarskich na świecie. Do wyjazdów jesienią zachęcają zwłaszcza ceny.

Szwajcarski Zermatt to nie tylko słynne miasteczko pod Matterhornem, ale również kultowa stacja narciarska z położoną najwyżej w Europie nartostradą. Ofertą obejmującą 7 noclegów w 65 metrowym mieszkaniu wakacyjnym, kompletnie wyposażonym, położonym 500 metrów od kolejki na lodowiec i z widokiem na Matterhorn można znaleźć już od ok. 770 zł od osoby. Wynajęcie 40-metrowego apartamentu oddalonego o 500 m od centrum i w takiej samej odległości od wyciągów to w listopadzie wydatek niecałego tysiąca zł od dwóch osób. Warto podkreślić, że to nie pojedyncze okazje, takich ofert jest w naszym serwisie ok. 100 - podkreśla dyrektor marketingu Travelplanet.pl.

Atrakcyjne cenowo oferty na listopadowy wypad można znaleźć także w Austrii. Trzy dni pobytu podczas długiego listopadowego weekendu (8-11.11) kosztują ok. 300 zł od osoby. W innych listopadowych terminach ceny są podobne, skusić się więc można na przykład na 36-metrowy apartament w okolicach lodowców w Soelden. Do miasteczka warto wybrać się jednak na dłużej niż 3 dni, bo do dyspozycji już w listopadzie pozostają dwa lodowce i 37 km tras, czynnych od końca września. Przedsezonowe ceny za tygodniowe pobyty są kuszące: w Langenfeld wynajmiemy 35-metrowe mieszkanie za nieco ponad 500 zł od osoby przy dwuosobowym obłożeniu, a w samym Soelden mniejszy apartament za nieco ponad 570 zł od osoby. W dolinie Stubai, w Fulmpes, pobyt w listopadowy weekend to koszt 350 - 370 zł od osoby.

Porównywalne ceny obowiązują też w przypadku Zell Am See i Kaprun, gdzie znajduje się położony najbliżej Polski lodowiec Kitzsteinhorn, popularny wśród narciarzy i snowboarderów. O ile jednak w Kaprun pod Kitzsteinhornem można znaleźć apartament na tydzień za 400 - 500 zł od osoby, to w dolinie Stubai okazją będzie wynajęcie pokoi się na taki okres za ok. 630 zł od osoby. Różnice cenowe wynikają z faktu, że Kitzsteinhorn przy Stubaiu nie przedstawia się tak imponująco. Zanim nadejdą opady śniegu, to działają wyciągi pod samym szczytem lodowca i czynna jest zaledwie 1/3 z 44 km nartostrad, podczas gdy na Stubaiu mamy w tym czasie do dyspozycji aż 65 km tras.

Podobne ceny obowiązują w apartamentach na Pitztalu - za jedną osobę trzeba w listopadzie zapłacić ok. 650 zł.W miejscowościach położonych niedaleko lodowca Hintertux - jedynego działającego nieprzerwanie przez okrągły rok, 3 noclegi w apartamencie kosztują ok. 400 zł.

Okazyjna oferta dostępna jest też w przypadku Kaunertal, jednego z najciekawszych austriackich lodowców z niezapomnianą drogą na lodowiec wzdłuż gigantycznego zbiornika z zaporą. Trzy noce w spędzone hotelu w Feichten z wyżywieniem, oraz wstępem do zespołu saun można wykupić za nieco ponad 420 zł.

Samo zakwaterowanie nie zawsze jednak wystarcza. Wielu gości poszukuje miejsc w których będą mogli korzystać z oferowanych śniadań i obiadokolacji. Pobyty z wyżywieniem kosztują zawsze więcej, ale o ile? We wspomnianym Feichten 6 noclegów z wyżywieniem typu HB to koszt ok. 850 zł od osoby. Jak zapewnia Radosław Damasiewicz "Jest to absolutny przebój cenowy"- W Soelden za tygodniowy pobyt w hotel ze śniadaniami trzeba zapłacić nieco ponad 1000 - 1100 zł.

W Kaprun i na Pitztalu za podobną cenę można znaleźć ofertę 6 noclegów ze śniadaniami i obiadokolacjami. Taka okazja zdarza się jednak stosunkowo rzadko "Przeciętne ceny tygodniowych pobytów w okolicach czy tuż przy lodowcach z wyżywieniem typu HB to 1300 - 1500 zł za osobę" - twierdzi Damasiewicz. Wyjazdy w listopadzie i tak jednak pozwalają sporo zaoszczędzić. Ceny nie są wygórowane w porównaniu ze szczytem sezonu zimowego, gdy najtańsze oferty wzrastają do ponad 2000 zł dodaje Damasiewicz.