Święto beaujolais nouveau

Święto Beaujolais nouveau za nami. Jak co roku, w trzeci czwartek listopada, na całym świecie zaczęło się serwowanie tego wina. W obchody zaangażowało się 120 krajów, również Polska.

W tym roku Francja przeznaczyła na eksport siedemnaście milionów butelek, czyli połowę produkcji. Najwięcej wina trafiło do Japonii i USA oraz Kirgistanu.

Beaujolais nouveau, produkowane ze szczepu winorośli gamay noir, uprawianych w rejonie Beaujolais między Saoną i Loarą, to wyjątkowy trunek. W przeciwieństwie do tradycyjnych czerwonych win, najlepiej smakuje, jak jest młode i schłodzone. Nie nadaje się do dłuższego przechowywania. Według znawców w tegorocznym winie dominuje zapach brzoskwiń. Alkohol ma delikatny smak, co jest nietypowe dla młodego wina.

Ze względu na najgorsze od 25 lat zbiory winogron, Beaujolais jest w tym roku niespotykanie drogie. Za butelkę trzeba zapłacić co najmniej 4 euro.

W Polsce restauracje zapraszają na degustację Beaujolais nouveau już od kilku lat. Można powiedzieć, że to wino odniosło niekwestionowany sukces marketingowy.